LICINA BLIŻEJ WALKI O PAS

W zakończonym przed chwilą pojedynku Enad Licina (17-1, 10 KO) pokonał jednogłośnie na punkty niezwyciężonego dotąd Ignacio Esparze (14-1, 10 KO). Dziesiąty w rankingu IBF kategorii cruiser Licina został niespodziewanie zraniony w drugiej rundzie przez "misiowatego" rywala kombinacją lewy sierp-prawy prosty i nauczony tą sytuacją przestawił się na lewy prosty, który był kluczem do sukcesu. Niekonwencjonalny Esparza z każdą upływającą minutą słabł i końcówka już wyraźnie należała do obrońcy interkontynentalnego pasa federacji IBF. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 116-112 i dwukrotnie 117-111 na korzyść Liciny.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: payback
Data: 27-06-2009 21:38:21 
Moze beda chcieli pchac Licine na Adamka w koncu jest wysoko w IBF. Ale szans mu nie daje ZADNYCH
 Autor komentarza: piotrjaworski77
Data: 27-06-2009 22:01:55 
Ignac niezły był
 Autor komentarza: robertchmielu
Data: 27-06-2009 22:09:46 
oglądałem kawałek ale ten Esparze zachowywał się lekceważąco
 Autor komentarza: Danny
Data: 27-06-2009 22:50:33 
Licina to chłopak bez mocy,polotu,zacięcia.Herrera pokazał,że to zawodnik przecietny,a ta walka potwierdziła to.Zdecydowanie najsłabszy z ,,niemieckich,,cruiserów.Nie ma czego szukać na ringu z Adamkiem,Cunnem,Rossem i paroma innymi.
 Autor komentarza: gazda
Data: 27-06-2009 22:51:42 
Ignacio kozak, facet ma niezly refleks i dobrze czul dystans. Szkoda, ze wielu takich gosci sie marnuje, gdyby tak sie ostro wzial do treningu to kto wie co by z niego bylo. W moim odczuciu talentem znacznie przewyzsza Licine.
 Autor komentarza: roxnel
Data: 28-06-2009 00:02:20 
Świetna walka, bardzo mnie bawiła, ale Espara pokazał słabości Niemca. Zupełnie odkryty, nawet dawał się specjalnie uderzać i pokazywał, że te ciosy jak packa na muchę. :D Jeszdcze lepsza była walka z tym solidnym technikiem z Argentyny. XD
 Autor komentarza: omus79
Data: 28-06-2009 00:48:12 
dobra walka w moim odczuciu był draw. espera mimo swoich gabarytów pokazał bardzo dobry boks. bardzo mi się podobało jak lekceważąco potraktował faworyzujących Licine kibiców, bijąc mu też brawo :]]] dobry typ mógłby faktycznie wziąć się w garść. pozdr..
 Autor komentarza: mielny09
Data: 28-06-2009 08:48:47 
zdecydowane brawa dla Esparzy za znakomity boks.
z takim nadmiarem tluszczu zamiast miesnie byl szybki, dobrze balansowal cialem. Licina byl lepszy ale to Ignacio bardziej mi zaimponowal. BRAWO!!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-06-2009 17:11:43 
ale na Licinie Adamek moglby przynajmniej zarobic a nie jak na Gunnie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.