LONTCHI ZAPOWIADA NIESPODZIANKĘ

W sobotę Olivier Lontchi (18-0-2, 8 KO) stanie przed życiową szansą. Na ringu w Atlantic City będzie walczył o mistrzostwo świata WBO kategorii super koguciej ze wschodzącą gwiazdą zawodowych ringów Juanem Manuelem Lopezem (25-0, 23 KO). Mało kto daje szanse na przetrwanie choćby do końcowego gongu urodzonemu w Kamerunie i reprezentującemu Kanadę pięściarzowi, ale on nie traci wiary w zwycięstwo.

- Nie oglądam nigdy walk moich rywali i teraz też tego nie robiłem, chociaż wiem co potrafi Lopez. Ufam w pełni mojemu trenerowi, który ustalił już plan taktyczny na ten pojedynek. Zrobię wszystko co będzie potrzebne do zwycięstwa. Ja też jestem niepokonany - mówi Lontchi.

Sam Lopez nie ukrywa, że patrzy już bardziej w przyszłość. Po obronie tytułu z Lontchim myśli o przejściu do kategorii piórkowej i zmierzeniu się z Israelem Vazquezem lub Rafaelem Marquezem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-06-2009 17:58:26 
Napewno! znowu będzie jedna runda Lopeza i koniec marzeń Lontchiego.
 Autor komentarza: Matekk
Data: 23-06-2009 18:06:23 
Błąd w tekście. To będzie walka o WBO w wadze super koguciej nie piórkowej.
Lopez już dawno powinnien zmienić kategorie.W piórkowej będzie miał z kim walczyć m.in Gamboa czy Chris John.
 Autor komentarza: waden15
Data: 23-06-2009 18:19:35 
Większych szans Lontchimu w tym pojedynku nie daję - Lopez to wschodząca gwiazda boksu - niewiarygodny ciąg na przeciwnika,cios a wciąż jest perspektywiczny 26 lat.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.