POWAŻNY TEST WILCZEWSKIEGO
Piotr Momot, boxrec
2009-06-06
11 lipca na gali w Newark, Piotra Wilczewskiego (22-0, 7 KO) czeka najtrudniejsza i miejmy nadzieję przełomowa walka w jego zawodowej karierze. "Wilk" zmierzy się z Amerykaninem Curtisem Stevensem (20-2, 14 KO). Według oficjalnych danych, Polak jest o 10 cm wyższy od swojego rywala, który mimo niezbyt okazałego wzrostu walczył w swojej karierze nawet w kategorii półciężkiej. Dla Wilczewskiego będzie to trzecia walka w karierze na terenie Stanów Zjednoczonych.
Na tej samej gali w głównym wydarzeniu wieczoru Tomasz Adamek (37-1, 25 KO) będzie bronił mistrzowstwa świata IBF kategorii junior ciężkiej w pojedynku z Bobbym Gunnem (21-3, 18 KO).
Wilka bardzo, ale to bardzo lubię i szanuję.
Po pierwsze, ma bardzo dobrze poukładane w głowie, jest sensownym facetem, zawodnikiem, a do tego ma psychikę boksera.
Świetnie walczy. Technika, szybkość, determinacja, pomysł - można zarzucić mu tylko brak ciosu, ale pokazywał już, że potrafi przyłożyć.
Wiem, że trapi go kontuzja, nie wiem, jak jest dziś. Mógłby ktoś coś więcej o tym napisać.
To ogromnie ważna walka, z trudnym rywalem. Bez wchodzenia na boxrec wiem, że w USA taki rekordy nie biorą się z niczego. Tam nie ma obijania kelnerów jak u nas.
Wierzę, że pod skrzydłami Pana Gmitruka "Wilka" stać na wiele.
Życzę mu jak najlepiej i z drżącym sercem będę oglądał tę walkę.
pozdrawiam.
Ciekawe z kim zawalczy Master.
Przeciwnik Wilczewskiego 25 w rankingu boxrec!
No to jest to już teraz arcyważna walka.
A komentarzy zero. Nie można nikogo poobrażać, więc jest cisza.
Mam takie marzenie, żeby na tej stronie można było merytorycznie z pasjonatami boksu podyskutować.