ADAMEK DOSTAŁ PRPOZYCJĘ WALKI Z KLICZKO

- Jerry Finkel, promotor Władymira Kliczki nie mógł się do nas dodzwonić i zostawił wiadaomość. Kiedy sie wreszcie dodzwonił do Main Events, propozycja była krótka– zaoferował przynajmniej milion dolarów bym 20 czerwca walczył w zastępstwie kontuzjowanego  Davida Haye o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.  Odmówiłem, jest rok za wcześnie na taką walkę, a poza tym, jeszcze na zacząłem  treningów, a wyjść na Kliczkę po dwóch tygodniach treningów nie ma za bardzo sensu. Nie ma mowy, żebym się bał, bo ja się nikogo nie boję, ale trudno wyjść na mistrza świata dwóch organizacji nie mając ani jednej walki, czy solidnego sparingu w wadze ciężkiej.– mówi Tomasz Adamek, który informację o propozycji walki walce  z najlepszym ciężkim świata, posiadaczem tytułów WBO oraz IBF  dostał... w trakcie pierwszej  konferencji prasowej zapowiadająca walkę  o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej z  Bobby Gunnem!

Walka Kliczko (52-3, 46 KO) kontra  Haye (22-1, 21 KO)  była jedną z najbardziej oczekiwanych pojedynków tego roku. Pomagał w tym agresywną promocja sam Brytyjczyk, były  mistrz świata w tej kategorii wagowej, w której królem jest teraz Tomasz Adamek. Kontuzja ręki Haye’a  wykluczyła jego możliwość walki w Gelsenkirchen, więc Finkel zaczął poszukiwać nastepców, dzwoniąc od razu do Adamka.

- Według Finkela byliśmy jego pierwszym wyborem, bo Tomek to następca Haye’a w wadze junior ciężkiej. Propozycje odrzuciliśmy tylko z jednego powodu– Tomek nie zaczął sparingów, dopiero zaczyna się przygotowywać . Gdyby walka była o miesiąc później, być może "Góral"  by się zdecydował i walczył o dwa tytuły mistrza świata w wadze ciężkiej.– mówi Zyggi Rozalski

Telefon od Finkela dotarł do Kathy Duva, szefowej Main Events dokładnie pięć minut po rozpoczęciu konferencji prasowej zapowiadającej walkę Tomka z Bobby Gunnem o mistrzostwo świata IBF, 11 lipca w Prudential Arena w Newarku. Natychmiast na drugim telefonie, tym razem z Tomkiem, był adwokat firmy,  Pat English.

- Przedstawiłem  Tomkowi ofertę, bo taki jest mój obowiązek.- mówi English- Rozmawialiśmy na ten temat chyba z 10 minut ale Tomek podjął słuszna decyzje zerezygnowania z walki z Kliczką. Powiem szczerze- gdyby zrobił inaczej, bardzo bym mu to odradzał. Tylko dwa tygodnie na przygotowania, różnica wagi sięgająca 25 kilogramów- za dużo na raz. Przy okazji- moim zdaniem w pełni przygotowany Tomek Adamek byłby znacznie trudniejszym rywalem niż  Haye, którym Kliczko zamiótłby podłogę. Nie można walczyć w wadze ciężkiej mając szklaną szczękę. Adamek kontra Kliczko- dobry pomysł, ale w przyszłym roku.

Przemek Garczarczyk, ASInfo

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bartololomeus
Data: 04-06-2009 22:15:13 
dobrze że znasz swoje miejsca adamek
 Autor komentarza: otke
Data: 04-06-2009 22:17:08 
Nie w przyszłym ani nigdy. Niech Tomek trzyma się wagi cruzer, a jak już nie utrzyma limitu to niech walczy z innymi, w końcu nie tylko Kliczko jest w HW. Mądra decyzja.
 Autor komentarza: Luton
Data: 04-06-2009 22:20:24 
bodajcie mi chociaż jeden atut, którym Tomek mógłby pokonać Wladimira Kliczke
 Autor komentarza: sknerus
Data: 04-06-2009 22:21:07 
Prosze atut-ogromne serce do walki!!!!!
 Autor komentarza: Dex
Data: 04-06-2009 22:23:59 
Mając w rekordzie przegraną z takim zawodnikiem jak Kliczko to i tak o wiele więcej niż wygrane z zawodnikami typu Bobby Gunn, ale w tym wypadku słuszna decyzja.
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 04-06-2009 22:45:32 
To jakiś farmazon.
Niech żigi pilnuje swojego nosa, nie łatwo oszukać Polskiego kibica, żarty sobie robi.
Ile razy oszukał Polskich bokserow a teraz dziada z nas gra.
Czy któś webraża sobie czegoś takiego? Kliczko chce walczyć z Adamkiem ? smiech na sali.
 Autor komentarza: mosley
Data: 04-06-2009 22:54:35 
Adamek wykazał się zdrowym rozsądkiem to cechuje go prawdziwym profesjonalistą,nie porywa się z"motyką na słońce" bo dobrze wie gdzie jest mu najlepiej,a HW niech pozostawi dla nudnych pięściarzy ze wschodu.
 Autor komentarza: amin
Data: 04-06-2009 22:58:17 
sluszna decyzja. klitschko by go zabil. teraz i w kazdym innym terminie
 Autor komentarza: kolano
Data: 04-06-2009 23:10:41 
Walka Adamek vs Kliczko byla by chyba jednym z najwiekszych wydarzeni bokserskich (po walkach A. Gołoty) w Polsce. No, ale nie zmienia to faktu ze byla by to walka...przegrana oczywiscie to jest sport a tym bardziej boks i nic do konca nigdy nie wiadomo. Moze za kilka lat, jesli obydwoje beda nadal w tym sporcie...
 Autor komentarza: mch
Data: 04-06-2009 23:18:53 
Jeśli uważacie że Adamek w każdym czasie dostałby bęcki od Kliczki, to tymbardziej zbierze w łeb Haye....
 Autor komentarza: roniu92
Data: 05-06-2009 00:24:49 
Przypominam, Klitschko ma o 2 cm krótszy zasięg ramion od Cunninghama. oczywiście, siła ciosu Włada i Cunna to niebo i ziemia, ale nik mi nie powie, że Klitschko jest równie szybki jak Steve. Dobrze, że Tomek odrzucił teraz walkę, ale kiedyś: why not?
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 05-06-2009 01:31:59 
i prawidłowo... po co się spieszyć ? pośpiech złym doradcą jak to mawiają. Na HW przyjdzie pora, a komentarze typu, że Kliczko zabiłby Adamka wołają o pomste do nieba... włączcie mózgi co niektórzy, na pewno się wam te "urządzenie" przyda kiedyś... a być może i nawet w niedalekiej przyszłości, na tej stronce, przy komentowaniu "jakiegoś" newsa...
tyle ode mnie.
pozdrawiam
 Autor komentarza: odyniec
Data: 05-06-2009 07:42:51 
zartuja mam nadzieje ci ktorzy twierdza ze dzis Tomek mialby szanse z Wladem, Adamek to dobry bokser ale nie dal bym nawet zlotowki na zaklad na jego wygrana
 Autor komentarza: amin
Data: 05-06-2009 08:42:34 
mch. adamek nie ma atutu aby wygrac z klotschko a haye ma cios ktorym moze go powalic
 Autor komentarza: Danny
Data: 05-06-2009 09:18:33 
,,haye ma cios ktorym moze go powalic,,

...ten cios jest troszke owiany juz legendą,a prawdą jest ,że David ,,atomowy,, nie jest.Potrafi uderzyć,natomiast większość z was bazuje na jego super ciosie.Śmieszne troszke!
 Autor komentarza: Danny
Data: 05-06-2009 09:20:39 
...zobaczymy jak balonik pęknie,narazie pękł Haye!
 Autor komentarza: amin
Data: 05-06-2009 10:13:44 
danny ale wlasnie tylko w tym widziano szanse davida. ze trafi klitschke i powali. innej mozliwosci nie bylo. a co do jego sily uderzenia to najlepiej sie o tym wypowiedzial bonin. a on chyba wie troche wiecej na ten temat niz my :-). wydaje mi sie ze byla by zmiana mistrza w wadze ciezkiej.
 Autor komentarza: Danny
Data: 05-06-2009 11:30:49 
amin- generlanie to Haye nie wygrywał po pojedynczych ciosach.Potrafi zadać serie,natomaist nie ma takiego ciosu jak Bell,Brathwait.Następną sprawą jest to,że Władek nie pada po pojedynczych ciosach,Brewster musiał naładowac w niego sporo:)....a widzielismy co zrobił z Gołotą;)...mysle ,że to jednak w tym wszystkim jest troszke mitów i niepotrzebnego kreowania anglika na championa i super cruisera z dynamitem w łapie.Dramat Davida moiże się zacząć jak przegra sromotnie,wtedy stanie sie przedmiotem drwin i żartów,jak to któś słusznie napisał.Niewąpliwie Haye to dobry zawodnik...ale nie na HW,myśle też,że zawiodą się ci ,którzy stawiali go w roli zbawiciela HW.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 05-06-2009 12:05:32 
danny w pelni sie zgadzam - tez uwazam ze wycieczka do HW zle sie skonczy dla Davida i wroci do cruiser a tam juz czeka na niego Adamek i to mu sie pewnie tez nie usmiecha
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-06-2009 12:11:40 
Szkoda, ze Haye nie siedział ciagle w cruiser. Teraz miałby 3 pasy, może 2 jakby coś zwakował i walczyłby w Europie. Adamek miałby IBF i walczyłby w USA. I predzej czy później walka o prymat w CW.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-06-2009 18:57:05 
Decyzja sluszna ale w przyszlym roku jakby Tomek zlapal pare kilo do wagi to czemu nie?? Skoro Haye moglby walczyc to dlaczego nie Adamek?? Mysle ze moglo by byc ciekawie..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.