W SIERPNIU POWRÓT DIAZA

22. sierpnia, po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej heroicznym bojem z Juan Manuelem Marquezem, na ring powróci Juan Diaz (34-2, 17 KO). Rywal byłego mistrza świata wagi lekkiej nie jest póki co znany, wiadomo jedynie, że mecz odbędzie się w hali Toyota Center w Houston, rodzinnym mieście pięściarza. Będzie to trzeci z rzędu występ "Baby Bulla" w arenie, w której na co dzień swoje mecze w ramach ligi NBA rozgrywają Houston Rockets. Poprzedni, ze wspomnianym Marquezem, zakończył się porażką przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie. Kilka miesięcy wcześniej fani Diaza opuszczali halę w znacznie lepszych nastrojach, gdy ich ulubieniec pokonał na punkty Michaela Katsidisa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bombardier
Data: 08-05-2009 23:49:30 
Mimo porażki z Marquezem fajnie byłoby go znów zobaczyć w akcji. Tylko z kim? Może Mosley. Z tego co mi wiadomo też nie ma jeszcze rywala. Co prawda trochę inna waga ale w sumie gdy bokserzy teraz skaczą z jednego limitu do drugiego to byłaby chyba taka walka możliwa.
 Autor komentarza: drag
Data: 09-05-2009 00:13:30 
Mosley ?? po takiej walce i porazce z Marquezem to czysta glupota
 Autor komentarza: supertramp
Data: 09-05-2009 00:33:03 
a mnie sie wydawało ze Diaz bedzie długo niepokonanym mistrzem po walce z Freitasem a tu...prysł szkoda bo waleczny jest
 Autor komentarza: Maro
Data: 09-05-2009 01:56:45 
Przeliczył się z siłami, pamiętacie jak szaleńczo atakował na początku ostatniej walki
 Autor komentarza: Crimson
Data: 09-05-2009 09:29:54 
On zawsze szalenczo atakuje, oddaje wiele ciosow. Problem w tym, ze sa one za lekkie. Facet nie ma nokautujacego uderzenia i dltaego nie lubie go ogladac bo wiem, ze raczej nie zaskoczy przeciwnika. Mimo wszystko swoja aktywnoscia w ringu moze cieszyc sie duzo rzesza fanow. Zastanawiam sie nad jego przeciwnikiem, teraz mysle, ze wybierze kogos z wyzszej pulki ale nie bedzie przesadzac bo 2 porazka w rzedu to zbyt duza dla niego strata
 Autor komentarza: Kojot7
Data: 09-05-2009 09:35:04 
z Maeqezem to była bardzo dobra walka i mógł w niej wygrać zarówno jeden jak i drugi myślę że walka z Mosleyem byłaby bardzo dobra
 Autor komentarza: T9X
Data: 09-05-2009 12:04:25 
niech zawalczy z Valero...
ostatnio przecież podawano, że walka z Prescottem to bujda i jego i Casamayora wymieniało się jako dwóch potencjalnych przeciwników Edwina. Świetna walka by była(o ile by potrwała długo;]) i po niej mam nadzieje ze sporo niedowiarkow zacznie inaczej postrzegać Valero ;]
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 09-05-2009 17:31:41 
Diaz ktory mimo mlodego wieku jest dobrze znanaym na calym swiecie i szanowanym/potwierdzonym bokserem powinien zawalczyc z kims rozpoznawalnym, np A.Khan. Dla Juana byloby to ewentualne potwierdzenie przynaleznosci do czolowki bokserow i pokazanie swojej prawdziwej klasy, zas dla tego drugiego prawdziwy test (nie tak jak ze starzejacym sie Barrera)i pokazanie swiatu swojej rzeczywistej bokserskiej wartosci. Diaz walczyl naprawde z kozakami zas Khan to ciagle tylko prospect, obiecujacy, ale ciagle tylko nadzieja, zwalaszcza Anglikow.
 Autor komentarza: jacjan2
Data: 10-05-2009 18:20:52 
Ja lubię Diaza myślę że jeszcze powalczy o tytuł!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.