KTO POZA PACQUIAO I HATTONEM?

Pięściarskie media na całym świecie zadbały o to, aby teraz, na kilkanaście godzin przed walką Manny'ego Pacquiao (48-3-2, 36 KO) z Ricky'ym Hattonem (45-1, 32 KO), każdy żądny wiedzy kibic boksu był należycie przygotowany do batalii w Las Vegas i imponował w gronie znajomych opowieściami o mało znanych faktach z życiorysów obu zawodników. Gotowość innego rodzaju będą musieli wykazać ci, którzy w czasie, gdy całe Filipiny i połowa sportowej Anglii będzie na skraju wyczerpania nerwowego, oddawać się będą przyjemnościom snu. Wszak niewielu przywykło do okrzyków radości czy wiązanek wulgaryzmów rozchodzących się w eterze we wczesny niedzielny poranek, a prawdopodobieństwo ich pojawienia się jutro w wielu polskich domach jest większe niż zwykle. O ile wcześniej fani boksu nie zasną, znużeni atrakcjami poprzedzającymi starcie gigantów.

W zasadzie żadna z przedwalk nie zapowiada się na szczególnie porywające i wyrównane widowisko. Co więcej, wiele z nich może się bardzo szybko zakończyć ze względu na siłę rażenia faworytów, przenosząc nas co rusz do studia telewizji Polsat, które choć bywa ciekawe, nie jest najlepszym środkiem podtrzymującym zmęczone, stające się z każdą minutą coraz cięższe powieki. Zapowiadające się najciekawiej starcie utalentowanego Filipińczyka Bernabe Concepciona (28-1-1, 16 KO) z mistrzem WBO w wadze piórkowej, Steve'em Luevano, zostało odwołane z powodu kontuzji Amerykanina. Jego miejsce zastąpi Kolumbijczyk Yogli Herrera (22-7, 15 KO), który nie powinien sprawić młodemu Azjacie większych problemów.

Trudności w rozpracowaniu rywali zapewne nie będą mieć również inni reprezentanci nowej generacji - Rosjanin Matwiej Korobow (4-0, 4 KO), Kubańczyk Erislandy Lara (4-0, 3 KO) oraz Amerykanin Daniel Jacobs (15-0, 14 KO), zastępujący mającego problemy z prawem Jamesa Kirklanda. Wszyscy trzej mocno biją i postarają się dopisać kolejne efektowne zwycięstwa do swoich bilansów. Jedynie rywal ostatniego z nich, 30-letni Michael Walker (19-1-2, 12 KO), może się pokusić o dobry występ, tym bardziej, rzekłby ktoś, że Jacobs narzucił sobie tempo godne pięściarzy z początków ubiegłego stulecia i jeszcze tydzień temu prezentował się publiczności w Chicago, rodzinnym mieście najbliższego oponenta. 22-latek podczas gali transmitowanej przez telewizję ESPN już w drugiej rundzie rozprawił się z solidnym Jose Varelą. Czy tak krótka przerwa odbije się na dyspozycji Jacobsa? Wydaje się to wątpliwe, szczególnie mając na uwadze jego wiek i fakt, że ostatnia walka nie kosztowała go wiele sił. Szykuje się zatem ciekawy sprawdzian dla "Złotego dziecka" z Brooklynu, a zdanie go celująco, to jest wygranie przed czasem z nigdy nie zastopowanym Walkerem, byłoby najlepszym potwierdzeniem jego złotego talentu.

Jedyną walką w MGM Grand, której stawką będzie pas jednej z czterech najważniejszych federacji, będzie konfrontacja Meksykanina Humberto Soto (47-7-2, 30 KO) z solidnym, ale raczej nie należącym do tej samej ligi Kanadyjczykiem Benoit Gaudetem (20-1, 7 KO). Dla pięściarza z Quebec będzie to debiut w Stanach Zjednoczonych i zwycięstwo byłoby dużą niespodzianką.

W MGM Grand wystąpią jeszcze – w przypuszczalnie jednostronnych pojedynkach - między innymi utalentowany reprezentant kategorii koguciej rodem z Meksyku, Abner Mares (17-0, 10 KO), brat gwiazdy wieczoru Matthew Hatton (36-4, 14 KO), pnący się w rankingach wagi junior półśredniej Mike Alvarado (25-0, 18 KO) oraz walczący w tej samej kategorii Omar Chavez (14-0, 10 KO). Syn słynnego Julio Cesara Chaveza godnie reprezentuje ród, jeżeli chodzi o budowanie rekordu, i mimo zaledwie 19 lat ma już na koncie 14 profesjonalnych występów. W „Mieście grzechu” zmierzy się z Tylerem Ziolkowskim, którego trzy lata temu w drugiej rundzie znokautował jego brat, Julio Cesar Chavez Jr.

Program gali w Las Vegas bez wątpienia nie należy do najbardziej obfitych i dla osób nie przyzwyczajonych do nocnych sesji przed telewizorem wytrwanie do walki wieczoru może się okazać niemałym wyzwaniem. Warto jednak zwrócić uwagę na młodych zawodników, spośród których aż pięciu (Korobow, Lara, Jacobs, Concepcion i Mares) ma duże szanse na sięgnięcie w przyszłości po mistrzostwo świata. Przy odpowiednim treningu, być może pewnego dnia któryś z nich zastąpi Pacquiao i Hattona w roli głównego bohatera najważniejszych i najbardziej dochodowych gal bokserskich na świecie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cham
Data: 02-05-2009 21:58:39 
Przepraszam, ale może ktoś powie o której walczą bohaterzy wieczoru? Z góry dziękuje za odpowiedz.
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:00:14 
Bernabe Concepcion jest trenowany przez Roacha. Więc podczas walki nie będzie go w narożniku 20 letniego filipińczyka. Według boxrec.com ma 163! cm wzrostu. Trochę mało jak na wagę piórkową.
Odnośnie Jacobsa to chyba jego ostatni rywal był jedynie w miare wymagający w jego karierze.
Erislandy Lara i Matt Korobov- obaj walczący niezwykle efektownie z przewagą Rosjanina, wielokrotni medaliści największych amatorskich imprez, nawet wiek ten sam.
Ogólnie to gala świetnych prospektów i dwóch wielkich mistrzów.
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:03:52 
Cham
Odnośnie pory pojedynku Hatton - Pacquiao to teoretycznie powinien on rozpocząć się o 05.00 ale musisz zachować margines błędu w obie strony. Moim zdaniem jednak walka odbędzie się szybciej aniżeli o 05.00 bo rywale dla Concepciona czy Korobowa nie są zbyt wymagający.
P.S Zachęcam do oglądnięcia całej gali bo naprawdę oglądanie w akcji Concepciona czy Jacobsa jest niezwykle miłe dla oczu.
03.00 i włączamy telewiizzzzzooooorrrrrrrr!!|
Życzę wrażeń na wysokim poziomie
Pozdrowienia
 Autor komentarza: ejostil
Data: 02-05-2009 22:21:53 
Nie uwaza tego nikt za skandal ze ani na onecie,ani na wp ani na interii nie ma nawet malutkiej wzmianki o walce? Nie mowiac juz o glownym dzienniku sportowym - ps.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 02-05-2009 22:22:26 
Ide sie teraz wyspac troche , nastawiam budzik na 3.00 i zobaczymy jak to bedzie.Manny da rade :]
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:27:26 
ejostil
Ta walka dla mnie nie do końca się sprzedała. Pomijając popularność tego pojedynku w Anglii i na Filipinach to np.Amerykaninów ona nie do końca interesuje. Ale to dlatego że nie walczy żaden zawodnik wywodzący się z tego kraju. A w Polsce boks stoi na niskiej pozycji jeżeli chodzi o popularność.
 Autor komentarza: ejostil
Data: 02-05-2009 22:33:42 
A ja mam zupelnie odmienne zdanie na ten temat. Po 1 po odejsciu De la Hoyi nie mozna oczekiwac zeby walki sprzedwaly sie tak dobrze jak te jego. Okolo 800 czy 700 tys spdoziewanych ppv porownujac z walkami, w ktorych nie walczyl la Hoya robia wrazenie. A po 2 pomimo slasbzej pozycji Hattona w boksie po walkach z Mayweatherem i Lazcano i tego, ze nie daje on raczej emocjonujacych walk, to jaki ta walka uzyskala rozglos to bez watpienia sukces.
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:40:46 
Chodziło mi w porównaniu do Mayweather jr - Hatton. Ta walka miała zdecydowanie większy rozgłos w USA między innymi z tego względu że walczył ich krajan. Po tej walce marzy mi się pojedynek PacMana z Mosleyem. Chcę zobaczyć emocjonującą walkę a walka z udziałem Hitmana może zawieść.
 Autor komentarza: Valetz
Data: 02-05-2009 22:44:02 
Panowie, poratujcie bidnego studenta bez telewizora - wie ktoś, gdzie w internecie będzie można obejrzeć tą walkę?
 Autor komentarza: ejostil
Data: 02-05-2009 22:47:22 
To jesli mozesz pisz o co Ci chodzi, bo nie sadze zeby nawet Garry Kasparow ze swoim analitycznym umyslem potrafil z Twojego poprzedniego posta wywniskowac ze chodzilo Ci o porownanie dzisiejszej walki do Mayweather-Hatton:) Wedlug mnie za wczesnie na takie marzenie o takich walkach jak np z Mosleyem(jak mniemam uwazasz, ze bylaby to wyrownana, emocjonujaca walka). Dzisiaj Pacquiao pokaze, czy jest w stanie wytrzymac fizyczny napor prawdziwego lightwelterweighta- Hattona, a tym samym starcie i z innymi, wiekszymi od siebie polsrednimi. To bedzie prawdziwy test.
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:50:31 
Valetz
Nie borykam się z tego typu problemem ale spróbuj tutaj choć nie zapewniam że na 100% będzie działać:
http://atdhe.net/5720/watch-boxing-manny-pacquiao-vs-ricky-hatton
Jeśli nie zadziała to współczuję kłopotów.
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:54:23 
ejostil
"To jesli mozesz pisz o co Ci chodzi, bo nie sadze zeby nawet Garry Kasparow ze swoim analitycznym umyslem potrafil z Twojego poprzedniego posta wywniskowac ze chodzilo Ci o porownanie dzisiejszej walki do Mayweather-Hatton:) Wedlug mnie za wczesnie na takie marzenie o takich walkach jak np z Mosleyem(jak mniemam uwazasz, ze bylaby to wyrownana, emocjonujaca walka). Dzisiaj Pacquiao pokaze, czy jest w stanie wytrzymac fizyczny napor prawdziwego lightwelterweighta- Hattona, a tym samym starcie i z innymi, wiekszymi od siebie polsrednimi. To bedzie prawdziwy test."

Po czterech browarach i dwóch godzinach snu bo ubiegłonocnym oglądaniu NBA też byś miał problemy z inteligentnym pisaniem, naprawdę.

Odnośnie przyszłości PacMana w wyższych kategoriach aniżeli piórkowa czy lekka to zgadzam się że ta walka da nam odpowiedź chociaż Hatton nie jest za bardzo wymagającym zawodnikiem
 Autor komentarza: ejostil
Data: 02-05-2009 22:56:37 
Wlasnie dla Pacmana moze okazac sie megawymagajacym rywalem ze wzgledu na swoj styl walki i przewage sily fizycznej.
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 22:58:34 
Ale czysto pięściarskich umiejętności to za wielkich on nie posiada. Gdyby nie przewaga fizyczna to bym nawet ustawiał u buka zwycięstwo PacMana a tak to szkoda ryzykować po tym jak zobaczyłem walkę Taylor - Froch
 Autor komentarza: ejostil
Data: 02-05-2009 23:02:54 
Ale popatrz, Hatton bedzie dazyl do klinczu i poldystansu. Trudno mi sobie wyobrazic, by Pacquiao mogl przez cala walke uciekac od takiej walki. W koncu bedzie zmuszony do przyjecia stylu walki Hattona, w ktorym bardzo duza role odgrywa ficzycznosc. Zreszta, Pacman to nie Mayweather, ktory pokazal m in z Castillo i oczywiscie z Hattonem ze potrafi dobrze walczyc w poldystansie. Do tej pory rzadko widzielismy Pacquiao klinczujacego:)
 Autor komentarza: waden12
Data: 02-05-2009 23:05:44 
To fakt i moim zdaniem jedna z niewielu oprócz kondycji na 20 rund i serca do walki szans Hattona ale więcej atutów czysto bokserskich ma niestety PacMan. Serce za Hittmanem a umysł za Pacquiao.
Szczerze to nie wiem co gorsze: zwycięstwo PacMana czy brzydka walka.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-05-2009 00:16:43 
Waden12 ta walka jeszcze z jednego "blachego" powodu nie wzbudza tutaj takiego zainteresowanie-jest bardzo droga. Nie ma wielkich nazwisk na walkach przed glowna a PPV to wydatek $59.95, raz ze zaden Amerykanin nie walczy ale wazniejsze jest iz taka kase w chwili obecnej wydac gdy z praca jest niepewnie to nie jest moim zdaniem zbyt madre. Do tego dochodzi price discrimintation, bo np w Angli ludzie placa chyba $20.00, zas w Polsce chyba za darmo, ja sam wybiore sie do klubu, nie ma ta walka dla mnie az takiej wartosci i od znajomych wiem iz onie tez nie kupia.
 Autor komentarza: mch
Data: 03-05-2009 00:17:08 
O której tak mniej więcej walka mannego z hattonem? Bo nie wiem jak budzik nastawiać.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-05-2009 00:23:17 
Ostatnia walka Hitmana to nie byly ku mojemu zaskoczeniu zapasy ale ladna dosc techniczna i widowiskowa, a nie zapominajmy ze choc przeciwnik ciosu nie posiadal to szybkoscia i stylem zepsul wiele krwi dobrym piesciarzom,a wiec jest nadzieja iz boksersko Ricky poczynil kolejne (ku zaskoczeniu Pacmana)postepy.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-05-2009 00:28:44 
mch w Chicago walka o 23:30, a wiec w Polsce gala powinna sie zaczac o 6:30 ale lepiej sie upewnij tzn to w Chicago to pewnik ale w Polsce na 100% nie wiem.
 Autor komentarza: mch
Data: 03-05-2009 00:51:25 
ok dzięki wielkie;)
 Autor komentarza: pacquiao1991
Data: 03-05-2009 00:54:28 
Kto tu jest z kibiców Pacmana?!!!!!!!!!
 Autor komentarza: T9X
Data: 03-05-2009 04:55:18 
mi się przedwalki podobały ;]
Lara pokazał się z naprawdę dobrej strony, a to że nie znokautował amerykanina wynikło właśnie z jego chaotyczności w obronie co nie wątpliwie sprawiało troche trudności kubanczykowi.
Jestem pod wrażeniem po tym co zaprezentował Korobow, na prawdę świetny pięściarz, precyzyjne, szybkie i co najważniejsze mocne ciosy.. brrr ;]

Jacobs... spodziewałem się troche lepszego pojedynku a w szczegolnosci po pierwszej rundzie gdy pod jej koniec zasypał serią ciosów Walkera... aż wgniotło mnie w fotel, tak byłem podekscytowany ;]

teraz czekam na Pacmana z Hitmanem ;]
yooo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.