Posiadacz pasów mistrzowskich WBA-NABA i WBC-USNBC kategorii cruiser Amerykanin Bobby Gunn (21-3-1, 18 KO) rzucił wyzwanie czempionowi International Boxing Federation Tomaszowi Adamkowi (37-1, 25 KO). Obaj pięściarze spotkali się przed piątkową galą w dobrze znanej polskim kibicom boksu hali Prudential Center w Newark, gdzie tego wieczoru swoje walki rozgrywali John Duddy, Kassim Ouma i Przemek Majewski.
- To byłby wspaniały pojedynek dla stanu New Jersey i kategorii cruiser.- przekonywał Gunn, który mieszka zaledwie 15 kilometrów od areny pamiętnego starcia Adamek – Cunningham- Tomasz jest tu niezwykle popularny, a ja miałbym wsparcie ze strony regionu północno-wschodniego, więc Prudential Center bez wątpienia wypełniłaby się po brzegi.
- To byłaby krwawa wojna w starym stylu.- kontynuował były pretendent do tytułu WBO- Postawienie naprzeciw siebie takich dwóch mocno bijących wojowników jak my wróżyłoby dobry pojedynek. Polskie media już wspominały o mnie jako możliwym oponencie, a ja jestem gotów w to wejść. Uwierzcie mi.
Warto przypomnieć, że Gunn nie pierwszy raz rzuca już wyzwanie Adamkowi. W grudniu 2007 roku Amerykanin był już nawet bliski starcia z "Góralem", jednak ostatecznie na gali w Bielefeld naprzeciw Polaka stanął Josip Jalusic.
Tomasz Adamek póki co nie zaprząta sobie głowy odważnymi deklaracjami "Celtyckiego Wojownika" i czeka na rozstrzygnięcie negocjacji w sprawie wciąż możliwego pojedynku z Glenem Johnsonem (49-12-2, 33 KO).
TOMASZ ADAMEK: SERWIS SPECJALNY >>