MASKAJEW PRZYWRACA PAMIĘĆ KLICZCE

Team ex-mistrza świata wagi ciężkiej WBC, Olega Maskajewa (36-6, 27 KO) przedstawił rodzimym dziennikarzom naocznego świadka walki półfinałowej turnieju o Mistrzostwo Sił Zbrojnych ZSRR, która odbyła się w 1991 r. w Taszkiencie.

We wspomnianym pojedynku Rosjanin pokonał przez poddanie w 2. starciu aktualnego zawodowego mistrza świata WBC Witalija Kliczko (37-2, 36 KO).

Tym obiektywnym obserwatorem walki Maskajew-Kliczko był Wiktor Uljanicz, amatorski mistrz Europy w wagi ciężkiej (1973), a później znakomity trener, który tak wspominał tę rywalizację sprzed 18 lat:

"Dobrze pamiętam walkę Olega z Witalijem, która odbyła się na turnieju w Taszkiencie. Na 100% potwierdzam, że Maskajew wygrał ją przez poddanie. Pamiętam, że Oleg był do niej szczególnie zmotywowany, bo turniej odbywał się w jego rodzinnym Kazachstanie. Maskajew narzucił Kliczce swój styl walki, trzymając wysoko ręce i zadając dużo mocnych ciosów. Pamiętam, że Witalij był wówczas bardzo szczupły, wręcz chudy i próbował prowadzić pojedynek w dystansie. Do dziś słyszę jak siedzący w narożniku Kliczki wybitny ukraiński szkoleniowiec, Anatolij Klemanow stale krzyczy: "trzymaj go na dystans!", za co dostał od arbitra ostrzeżenie. W pewnym momencie, kiedy Maskajew zapędził Witalija do narożnika i zaczął zadawać całe serie mocnych ciosów, ktoś z ukraińskiego narożnika rzucił ręcznik na znak poddania. Nie wiem jakie były przyczyny tej decyzji. Może jakaś kontuzja, może obawa o zdrowie pięściarza.

Przy okazji dodam, że uczestniczyłem także w szkoleniu innego naszego znakomitego superciężkiego, mistrza świata, Aleksieja Lezina. Pamiętam jak W 1994 r. na wojskowym turnieju w Tunezji, Lezin zmierzył się w ringu z Witalijem Kliczko i wygrał w ten sam sposób jak Maskajew
[tutaj akurat trener myli się, gdyż Lezin wygrał ten pojedynek na punkty - przyp. JD]" - zakończył Uljanicz.

Przypominamy, że Witalij Kliczko zapytany niedawno o pojedynek z Maskajewem sprzed 18 lat powiedział, że przegrał go nieszczęśliwie z powodu kontuzji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kazan
Data: 24-04-2009 10:31:32 
Ale żenada, niech się chłopy pocieszają :) To jest jak wspominanie sukcesów reprezentacji Polski w piłce nożnej z lat '70, bo przecież teraz nie ma się czym szczycić. Nie ma mocnych na Kliczków obecnie, więc chociaż wspominają, że kiedyś ktoś ich pokonał...ale czy to ma obecnie jakieś znacznie? Myślę, że żadnego. Maskajew ośmiesza się tym jedynie. Czasami śmiać mi się z frustracji czołówki dzisiejszej HW, w której każdy chce pobić Kliczków i potem każdy obrywa. Haye będzie następny. Gdy ogląda walki Władka w TV, myśli, że łatwo go pokona, bo Kliczko jest nudny... Śmiech na sali.. Nie jest efektowny, ale efektywy. Davidek się o tym boleśnie przekona.
 Autor komentarza: menyy
Data: 24-04-2009 10:37:58 
Walka Kliczko Lezin jest na Youtube, mozna obejrzec zeby popatrzec jak fajnie byla punktowana...
 Autor komentarza: GRAND
Data: 24-04-2009 11:20:50 
http://www.youtube.com/watch?v=aLKrldsWQSQ
to jest link do walki Klitschko - Lezin ale z 1995 roku.
Obiektywnie muszę stwierdzić, że dla mnie Vitek wygrał czy to punktując walkę na maszynki, czy tradycyjnie.
Ewidentny wałek
 Autor komentarza: biegalski
Data: 24-04-2009 11:39:30 
To jest ten Uljanicz , który przegrał 1 :4 z Andrzejem Biegalskim w finale ME w Katowicach w wadze ciężkiej kto , pamięta tą walkę i Andrzeja Biegalskiego nasza nadzieję , która zgasła w Montrealu w IO przegrał z John Tate z USA
 Autor komentarza: sasquatch2
Data: 24-04-2009 11:40:51 
maskajew to kalosz nie od 1 ,2 ,3 lat ale od 10,boże jaka nędza w HW że taki klocek ma prawo głosu.
 Autor komentarza: ogon
Data: 24-04-2009 12:11:44 
Mazgajew niech lepiej idzie na emeryturę a nie na Kliczkę się stawia.
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 24-04-2009 12:20:48 
ludzie to było 18-lat temu i co z tego... Walka Maskajew Vs Kliczko trwała by teraz 3/4 rundy i ciężki nokaut. To nie jest godny przyciwnik dla Kliczki

P.S

z drugiej strony czy jest ktoś obecnie kto byłby pokonać braci?? mi sie wydaje że nie
 Autor komentarza: BOXER
Data: 24-04-2009 12:43:40 
mysle ze nawet pyskaty PIZZAMAYKER nie da rady.
 Autor komentarza: dugen
Data: 24-04-2009 13:34:36 
Saleta tez pokonał Vitka tyle, że w kickboxingu :)
Vitka lubie najbardziej z dzisiejszej HW (walka z Lennoxem zrobiła na mnie wrazenie)
Vitek ma mocna szczene której nikt jeszcze nie skruszyl na zawodowych ringach i mocne kopyto do tego wspaniałe warunki fizyczne!
Ja go bardzo lubie i chciałbym zobaczyc jak zdobywa WBA niszczac neandertalczyka
 Autor komentarza: blockbuster1
Data: 24-04-2009 14:04:37 
Obu może Czagajew pokonać,może Brewster.Do tego nie twierdze ze by wygrali ale ciekawe byłyby walki kazdego Kliczki z Arreola lub Roganem.Ciekawe czy taksówkarz jest na tyle twardy by wytrzymać do 10 r a moze pełen dystans.A ogólnie mysle że "PIZZAMAYKER" zrobi niespodzianke i wygra...Dugen Vitek musiałby sie mimo wszystko namęczyc zeby wygrać KO z Wałujewem pamiętaj że Dr młot nigdy nie walczył z wyższym od siebie.Jedyny który mu dorównywał wzrostem to Timo Hoffman i jakos dziwnym trafem ta walka potrwała 12 rund czy to przypadek????
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 24-04-2009 16:33:34 
Jesli Kliczko chce innego rywala a ten inny jest nie lepszy a może i gorszy niż Maskajew wię nie widzę powodu żeby ta walka nie doszła do skutu.
Każdy kto jest notowany wysoko WBC przegra z Kliczko więc niech będzie to Maskajew.
Co innego jak by starszy Kliczko chciał walczyć z Povetkinem czy Valuevem
 Autor komentarza: Jamjest
Data: 24-04-2009 17:39:06 
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Popatrzmy na obydwu zawodników dzisiaj gdzie są. Kliczko jest na samym szczycie a Maskajew ? He he he.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 24-04-2009 18:15:51 
Panie Maskaev amatorka to nie zawodowstwo, dostaniesz w tubę, a szkoda czasu Vitkowi na takich rywali bo wiek już ma swój.
 Autor komentarza: lufio
Data: 24-04-2009 18:54:18 
Z tego co wiem Saleta tez lał Kliczke w kickboxingu ale to nie znaczy ze dalby rade w boksie. tak jak tekst mowi byl wtedy chudy a wysoki. teraz nadal jest wysoki ale za to wielki z niego chlop i ma w łapie młotek
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 24-04-2009 22:33:19 
Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr. Teraz Witek zabiłby dziadziusia Olega. To jednak tylko gadania, bo raczej nie bedzie chciał sobie rączek spocić w walce z emerytem.
 Autor komentarza: milek762
Data: 25-04-2009 20:35:59 
zgadza sie mugłby buty czyscić Viatlijemu jednemu z Najwiekeszych fighterów w historii HW!!szacunek dla Vitlija!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.