SHUMENOV MIERZY W ERDEIA

Redakcja, fightnews.com

2009-04-24

Nie jest tajemnicą, że podstawowym problemem, który staje przed szkoleniowcami i promotorami pięściarzy przechodzących na zawodowstwo, jest przygotowanie początkujących profesjonałów do toczenia wielorundowych pojedynków. Tymczasem 25-letni półciężki z Kazachstanu Beibut Shumenov (7-0, 5 KO) już w swoim 4. występie zdecydował się na walkę zakontraktowaną na 12 starć.

W pierwszym roku trwającej od listopada 2007 roku kariery zawodowej pogromca Aleksa Kuziemskiego z Igrzysk Olimpijskich w Atenach stoczył łącznie 7 pojedynków, wszystkie wygrał, z czego 5 przed czasem, a w swoim rekordzie ma już takie nazwiska jak Montell Griffin czy Epifanio Mendoza (były pretendent do tytułu WBC dzierżonego wówczas przez Chada Dawsona). 9 maja ambitny Kazach (#8 WBA, #9 WBO) stoczy kolejną 12-rundówkę, z kolejnym mocnym rywalem- Alejandro Berrio (28-5, 27 KO), ale myśli już o konfrontacji z czempionem WBO Zsoltem Erdeiem (30-0, 17 KO).

- Kontaktowaliśmy się z Universum w sprawie walki z Erdeiem.- zdradza Chingis Shumenov, brat Beibuta a zarazem jego współpromotor- Obiecali się odezwać do nas, czego do tej pory nie zrobili. Nie lekceważymy Berrio, bo to niebezpieczny przeciwnik, ale chcemy mistrzowskiej walki z Erdeiem. Beibut pokonał już jednego mistrza świata i jednego challengera do tytułu, a teraz będzie boksował z kolejnym ex-czempionem- Berrio. Rzucaliśmy już wyzwania Clintonowi Woodsowi, Glenowi Johnsonowi, Julio Cesarowi Gonzalezowi i Byronowi Mitchellowi. Żaden z nich nie chciał walczyć z Beibutem.