WAŁUJEW-CZAGAJEW W STOLICY FINLANDII

Pojedynek o tytuł zawodowego mistrza świata wagi ciężkiej wersji WBA, pomiędzy Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO) i Rusłanem Czagajewem (25-0-1, 17 KO) odbędzie się 30 maja w Helsinkach.

Dla Rosjanina będzie to długo oczekiwana okazja do rewanżu, po jedynej w karierze porażce, poniesionej z rąk Uzbeka w kwietniu 2007 r.

Cała reszta tekstu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lufio
Data: 24-04-2009 07:52:13 
w Uzbekistanie na te walke napewno czekaja jak kiedys my na Malysza, ale ja nie bardzo wiem czy chce to ogladac
 Autor komentarza: Mateusz
Data: 24-04-2009 08:14:45 
Czagajew wygra z tym slupkiem stojacym na srodku ringu
 Autor komentarza: garnek29
Data: 24-04-2009 08:41:47 
powiem ta to dwaj naciągani na siłe mistrzowie i zaczynam lache wbijać nat tę nędzną WBA bo szopki takie tworzą że rzygać sie chce,jeden wielki a rusza sie jak mucha w smole i w dodatku przegrywa z dziadkiem hollym a jednak spocony jak nigdy sauerland ustawia walke i po krzyku , drugi miszcz szkoda gadac ciągle kontuzje i urlopy by jak najdłużej potrzymac pasek,żenada,ostatnia walka to juz kunszt organizacji i promotorów,chłopina zalewał sie krwia nie mógł walczyc i coraz wiecej dostawał a tu nagle prezent na gwiazdke spóźniony i ...wygrywa co za smietnik,jak ktoś nie moze kontynuować i walczyć to jest jasne że przegrał,tak było od zawsze,człowiek sie tylko z samego ranka zirytował
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 24-04-2009 08:42:04 
Obrażanie Valueva nie są na miejscu, to dobry bokser w końcu mistrz świata.
Wygląda jak wygląda ale to nie powód żeby za każdym razem go obrażać.
Chciał bym mieć takiego mistrza w naszych barwach.
 Autor komentarza: garnek29
Data: 24-04-2009 09:04:21 
nie obrażam go pisze ze przez te szopki kolego waga cieżka spadła na psy,
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 24-04-2009 09:24:25 
Chciałbym żeby wygrał Wałujew,moze wydaje sie to dziecinne i głupie ale chciałbym żeby nasz 41-letni Jędruś Gołota zdobył swoje marzenie.
Andrzej mógłby spróbować...
 Autor komentarza: lufio
Data: 24-04-2009 09:49:01 
mikofangolota - ja tez po cichu tak sobie marze ze King tolatwi taka walke dla Andrew ale to raczej tylko sfera marzen, ale mysle ze WBF z Botha byloby mozliwe
 Autor komentarza: lufio
Data: 24-04-2009 09:51:03 
georgedawid przeciez Walujewa nie atakuje nikt za to jak wygalda(no moze troche) ale za to jakim jest slabym bokserem. mowisz ze w koncu mistrz swiata to sie zgadza ale styl w ajkim walczy i w jakim prowadzi sie jego kariere nie przysparza mu fanow
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 24-04-2009 10:30:31 
lufio-wogóle jestem ciekawy jak to się potoczy w tym roku z Andrew.mimo że jest już stary i ,,zjechany'' tym boksem wciąż go lubie
 Autor komentarza: nagual
Data: 24-04-2009 11:10:24 
Wałujew - mistrz "zielony stolik"
 Autor komentarza: ogon
Data: 24-04-2009 12:21:48 
ciekawy jestem czy do tej walki dojdzie czy znowu gdzieś po drodze rozsypie się Czagajew...
 Autor komentarza: wielkiznawcaboksu
Data: 24-04-2009 12:23:13 
W sumie to Valujew dokonał już tego samego co Lewis!
Pokonał największe znakomitości bokserskie w swojej kategorii wagowej takie jak Holifild,Donald,Ruiz,Liakowicz...a wszystkich pokonał na punkty co świadczy o jego nienagannej technice,jak dla mnie to najlepszy obecnie technik w wadze ciężkiej...

Ok dość tych bredni,ide podlać moje kochane pomidorki by dobrze rosły.
 Autor komentarza: wielkiznawcaboksu
Data: 24-04-2009 12:24:19 
Valujew jak Ali jeździ po całym świecie i nie boi się walczyć z legendami boksu światowego!
 Autor komentarza: STACH
Data: 24-04-2009 13:42:04 
mikofangolota, to parwda-to jest dziecinne i głupie jak się widziało Gołotę z Austinem... oczym mowa? jaki Wałujew?
 Autor komentarza: waden14
Data: 24-04-2009 14:44:23 
STACH
"mikofangolota, to parwda-to jest dziecinne i głupie jak się widziało Gołotę z Austinem... oczym mowa? jaki Wałujew?"

Na co wy liczycie? Don King ma gdzieś w obecnym momencie Gołote. Dostał on swoją szansę z niezbyt dobrym Austinem ale sam jest sobie winny i tyle w tym temacie. Ja nie widzę żadnych praktycznych szans na możliwość tytułu.
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 24-04-2009 15:37:06 
przecież ,,goły'' w tej walce odniósł kontuzję,nie ma co gdybać.-Co z tego że zaliczył knockdown w 4-tej sekundzie,zdarza się.Walka z Austinem potwierdza jednak że Jędrek już się troszkę sypie.-zobaczymy jak to się potoczy,co mu ,,dziadek'' załatwi... pozdro
 Autor komentarza: valmont
Data: 24-04-2009 16:46:45 
Ludzie o czym w dyskutujecie? Z całym szacunkiem dla Gołoty, nie zdobył i nie zdobędzie on już żadnego mistrzostwa - miał kilka szans, ale ich nie wykorzystał z Lewisem, Byrdem, Ruizem i Brewsterem, przegrał eliminator z Grantem o WBC - to było kiedyś. Obecnie Gołota to tylko nazwisko, które lata świetności ma za sobą. Wątpie, aby "dziadek" podarował mu kolejną walkę o tytuł, pewnie już on nawet nie wierzy w naszego Andrzeja. Otrząśnijcie się i przestańcie marzyć bo marzycie już tak o tytule od 10 lat, a i tak nic z tego nie będzie. Pozdrawiam
 Autor komentarza: Mateusz
Data: 24-04-2009 21:23:08 
valmont no nniewiem czy Golota niewygralby z walujewem walujew tylko stoi na srodku ringu i muchy odgania a andrew ma technike i jeszcze jakby przybral taaka taktyke ja "hoolyman" w pojedynku z walujewem to mysle ze paseczek
 Autor komentarza: STACH
Data: 24-04-2009 22:01:56 
"Co z tego że zaliczył knockdown w 4-tej sekundzie,zdarza się..."-żartujesz czy nie rozumiesz?? 4 sekunda!! facet, który pretenduje do paska w HW nie pada na deski w 4 sekundzie i to jeszcze tak fajtłapowato, że prowadzi to do kontuzji;
czy nigdy nie przestaniecie fantazjować o Gołocie jako mistrzu wagi cięzkiej??

"Walka z Austinem potwierdza jednak że Jędrek już się troszkę sypie"-troszkę?? Troszkę to mu tego zdrowia zostało i niech je lepiej szanuje...
 Autor komentarza: T9X
Data: 25-04-2009 12:30:56 
Walujew wygra prze K.O, takie mam dziwne odczucie ;]
 Autor komentarza: Robin200
Data: 25-04-2009 19:27:08 
Lewisem, Byrdem, Ruizem i Brewsterem, przegrał eliminator z Grantem o WBC. No właśnie tylko że on walczył z tymi bokserami kiedy byli jeszcze na szcycie i porażki z Byrdem i Ruizem były po ładnej walce. I jestem pewny że w tedy ta 4 była zdecydowanie lepsza niż te całe Szagajewy czy Holyfildy teraz! Więc Gołota nie wygrał pasa ale moim zdaniem jest o wiele bardziej znany niż Walujew a to dlaczego? bo walczył z zawodnikami którzy w tedy byli bardzo znani i byli na fali. Choć przegrał to do tej pory ma rozpoznawalne nazwisko. Więc dlatego z Mollo i Mcbridgem walczył w MSG! a nie w jakiś Finlandiach czy w Niemiec gdzie oglądało go parę milionów ludzi przed tv to samo było z Ruizem i Byrdem gdzie walczył przed HBO i zapamiętano go z dobrej strony. Różnica między Walujewem i Gołotą jest taka, że Walujew jest mistrzem bijącym dziadków a Gołota wiecznym pretendentem który stoczył w swojej karierze 5 walk z uwczesnymi gwiazdami boksu w tym 2 w których zaprezentował się bardzo dobrze. Gołota jakoś nie miał problemu z dostaniem walki z Mollo i McBridgem w USA a Walujew ma to jest różnica która przemawia na temat Andrewa a dzieli ich 4 lata różnicy tylko. Aha i Andrzej teraz spokojnie został by mistrzem wiecie czemu? Bo obecnie w wadze ciężkiej pasy posiadają bokserzy którzy w czasie największych walk Gołoty byli by daleko, daleko w dole w rankingach. Dla mnie Gołota pozostanie najlepszym Polskim bokserem i nie zmienią tego Pasy Adamka bo ja życzył bym Adamkowi takich walk z tyloma czołowymi zawodnikami co Andrew i takiej kasy co zarobił. Andrew jeszcze wróci zapewniam wam i zostanie mistrzem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.