JACKIEWICZ - HLATSHWAYO: PROTEST

Michał Koper, Informacja własna

2009-04-21

Niestety nie ma pewności, czy dojdzie do pojedynku  Rafała Jackiewicza (34-8-1, 18 KO) o wakujący pas International Boxing Federation wagi półśredniej z Isaakiem Hlatshwayo (28-1-1, 10 KO). O swoje prawo do walki o tytuł upomniał się bowiem Delvin Rodriguez (24-2-2, 14 KO), który początkowo mimo najwyższej pozycji rankingowej wypadł z gry o zwakowane przez Joshuę Clottey’a trofeum mistrzowskie ze względu na niedostarczenie w terminie zaświadczenia lekarskiego o aktualnej kontuzji.
 
- Obóz Rodrigueza zakwestionował decyzję IBF zarządzającą starcie o tytuł między Rafałem a Hlatshwayo, twierdząc, że ich zawodnik jest już zdrowy, a stosowne dokumenty lekarskie przesłano drogą pocztową.- tłumaczy menadżer "Wojownika" Andrzej Wasilewski- Żadne dokumenty nie dotarły jednak jeszcze do biura federacji, więc póki co wiążące stanowisko IBF nie jest znane. My ze swojej strony zgłosiliśmy z kolei zastrzeżenia do protestu złożonego przez reprezentantów Rodrigueza. Sytuacja na szczycie naszpikowanej gwiazdami wagi półśredniej, jak widać, jest niezwykle napięta.

Gdyby ostatecznie IBF zadecydowała jednak, że o wakujący pas z Hlatshwayo powalczy Rodriguez a nie Jackiewicz, Polak w najbliższym czasie zaboksuje prawdopodobnie w ostatecznym eliminatorze o pozycję oficjalnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego, być może z którymś ze swoich dawnych rywali: Janem Zaveckiem (25-1, 14 KO) lub Jacksonem Osei Bonsu (30-2, 23 KO).

Zapytany w kontekście ewentualnej walki eliminacyjnej o preferowanego rywala z czołówki rankingu IBF "Wojownik" odpowiada:
- Jeśli pojedynek o pas nie wypali, najbardziej chciałbym boksować z Zaveckiem. Miałbym tutaj coś do udowodnienia, sobie i kibicom.