ARREOLA GOTOWY NA VITALIJA

Po sobotnim zwycięstwie Cristobala Arreoli (27-0, 24 KO) nad Jameelem McClinem powróciły spekulacje na temat bliskiego pojedynku "Koszmarnego" Chrisa z czempionem federacji WBC wagi ciężkiej Vitalijem Kliczko (37-2, 36 KO).

Trener pięściarza z Los Angeles Henry Ramirez uważa, że Arreola stanąłby na wysokości zadania w konfrontacji ze "starszym bratem".
- Jest na to gotów. Nie martwcie się. Nadszedł jego czas, a najlepsze, że on wciąż może być jeszcze dużo lepszy- dlatego tak ekscytuje kibiców.- mówi Ramirez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: drag
Data: 14-04-2009 00:13:34 
jezeli chce posadzic Vitka oj to musi ostro zrzucic sadlo i ostry trening licze ze Chris bedzie gora
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 00:27:35 
Obaj maja te same atuty Czyli piekielnie mocny cios I niesamowita szczeka odpprna niewiarygodnie wygra ten ktory okaze sie mocniej bic Badz odporniejszy
 Autor komentarza: Luton
Data: 14-04-2009 00:32:02 
ciekawe jak kondycyjnie to wytrzymają. Vitek ostatnio strasznie sapał.
 Autor komentarza: Piachotropina123
Data: 14-04-2009 00:34:45 
Arreola dobrze znokautowal McDolandsa,ale na Kliczke to będzie za mało!
Gdyby Mcklei nauczył się klinczowac,a nie sie kleił to mogłobyc różnie...
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 00:36:16 
Vitali juz nie jest najmlodszy doswiadczeniem goroje kondycje obaj podejzana maja Areola troche przez tluszc Czy Vitali byl kiedys na deskach?
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 00:39:07 
Bo a Lewisem I Byrdem w tych przegranych nie lezal
 Autor komentarza: andre2
Data: 14-04-2009 00:41:13 
"BIGPOL Data: 14-04-2009 00:36:16
...Czy Vitali byl kiedys na deskach? "

Nigdy oficyjalnie.
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 00:44:20 
I jesli nie padnie to bedzie chyba jedyny w histori ktory nie byl liczony
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 14-04-2009 00:45:00 
Kliczko byl oficjalnie na deskach
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 00:46:28 
W jakiej walce z kim?
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 14-04-2009 00:47:58 
z Pele Reid
 Autor komentarza: mercer
Data: 14-04-2009 01:04:15 
BIGPOL:
Ja tak prosto z głowy podam ci gości, którzy również nigdy nie byli liczeni
-Oliver McCall - o nim to nawet mówi się, że jego to nikt nawet nie zamroczył . Sam twierdzi, że na sparingach też nigdy podłogi nie obejrzał z bliska
- David Tua - był na deskach w rewanżu z Rahmanem, ale nokdaunu nie uznano
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 01:09:56 
Nie zauwazylem na boxrec zebu Vitali walczyl z jakims Pele Reidem?
 Autor komentarza: draak
Data: 14-04-2009 01:15:53 
warto wspomnieć o Jamessie Toney, co prawda leżał w walkach z RJJ i z Peterem ale to były flash KO, zaraz po nich wstawał i znowu pajacował. To jest wciąż jedna z najtwardszych szczęk w boksie współczesnym, ale przypłacił to zdrowiem, nie mówi już normalnie tylko są to bliżej niezidentyfikowane dźwięki przypominające ludzką mowę, trochę przesadzam ale znowu nie tak bardzo.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 14-04-2009 01:19:43 
Vitek walczyl z Reidem w kickboxingu, w boksie zawodowym nie lezal oficjalnie, w amatorskim boksie Vitka juz w 1 rundzie znokutowal Masakjew, juz jako zawodowiec Vitek byl na deskach ale tylko na sparingach a nie w oficjalnych walkach.

pozdro
 Autor komentarza: draak
Data: 14-04-2009 01:22:23 
nie pamiętam dokładnie z którym Kliczko dokładnie ale chyba właśnie z Vitkiem sparował gość R. Butler (z nim walczył nasz ciężki Artur Binkowski i wygrał z nim przez KO) i położył Kliczkę.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 14-04-2009 01:30:06 
Tak to byl Butler.
 Autor komentarza: mercer
Data: 14-04-2009 01:38:41 
Travis Walker ( ten co ostatnio z Arreolą przegrał ) też usadził Kliczkę na sparingu
 Autor komentarza: andre2
Data: 14-04-2009 01:38:57 
"Granvorka Data: 14-04-2009 00:47:58
z Pele Reid "

Niepoprawna odpowiedz granvorka. Mnie to nie dziwi, ale dlaczego probujesz wmawiac te nieprawdziwe informacje innym??? Reid to historia z kickboxingu a my rozmawialismy o boksie. Jezeli mamy sie doszukiwac glebiej, to Vitali w swej bokserskiej karierze ( sparingi ) byl na deseczkach rowniez, ale nie jest to oficyjalne. Mam nadzieje, ze nie bedziesz juz wiecej probowal swych sztuczek granvorka???
 Autor komentarza: andre2
Data: 14-04-2009 01:40:19 
ooops, sorry... teraz zdazylem doczytac reszte komentarzy i widze iz inni wylapali twoje bledy wczesniej.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 14-04-2009 01:42:24 
Andre gdzie w pytanie bylo napisane ze chodzi o boks? Pytanie brzmialo "Czy Vitali byl kiedys na deskach?" wiec z laski swojej przestan klamac, chociaz w okresie swiatecznyum trudziec tuz poswiatecznym.
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 01:53:12 
Wiec Vitali a zawodowej karieze nigdy nie lezal
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 14-04-2009 01:55:25 
W zawodowej karierze podczas oficjlanych walk nie lezal, lezal "tylko":
- w Kickobixingu
- w boksie amatorskim
- w sparingach (juz jako zawodowiec)
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 02:01:55 
Ale nie lezal w prawdziwych walkach w boksie zawodowym
 Autor komentarza: andre2
Data: 14-04-2009 02:07:59 
"Granvorka Data: 14-04-2009 01:42:24
Andre gdzie w pytanie bylo napisane ze chodzi o boks? Pytanie brzmialo "Czy Vitali byl kiedys na deskach?" wiec z laski swojej przestan klamac, chociaz w okresie swiatecznyum trudziec tuz poswiatecznym."

Mialem wrazenie, ze to jest forum o boksie i jakiekolwiek nasze rozmowy skupiaja sie tej tematyki. Szachy, siatkowka i kregle sa na innych portalach granvorka, cha,chja,cha...
 Autor komentarza: andre2
Data: 14-04-2009 02:10:10 
"BIGPOL Data: 14-04-2009 02:01:55
Ale nie lezal w prawdziwych walkach w boksie zawodowym "

Nie lezal. Wiem, ze pytales o boks zawodowy, wiec takiej udzielilem ci odpowiedzi. Nie podejrzewalem, ze granvorka grasuje dookola ze swymi zwichrzonymi wiatrem arktycznym opiniami.cha,cha,cha...
Pozdrowienia.
 Autor komentarza: andre2
Data: 14-04-2009 02:26:45 
"mercer Data: 14-04-2009 01:04:15
Ja tak prosto z głowy podam ci gości, którzy również nigdy nie byli liczeni
-Oliver McCall - o nim to nawet mówi się, że jego to nikt nawet nie zamroczył . Sam twierdzi, że na sparingach też nigdy podłogi nie obejrzał z bliska
- David Tua - był na deskach w rewanżu z Rahmanem, ale nokdaunu nie uznano "

Te same dwa nazwiska przyszly mi na mysl, kiedy zaczelismy rozmawiac o tzw. "granitowych szczekach". pamietam druga walke McCall-Lewis, kiedy Lennox "strzelal w bezbronnego McCalla swe peterdy o on sie tylko odwracal i plakal ale nawet na chwile nie byl zainteresowany sila Lewisa. Nie sadze by McCall mogl byc rzucony na deski. Prawdziwy Glaz.
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 04:00:12 
Kto ms mocniejszy cios Areola cios Klischko kto jest odporniejszy ?wedlog mnie chyba mocniej choc Klischko bije piekielnie mocno to chyba troche mocniej bije Areola a Klischko jest chyba odporniejszy choc Chris tez ma szczeke a zelaza
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 14-04-2009 04:01:53 
Areola czy Klischko I tak mialo byc
 Autor komentarza: aureliusz
Data: 14-04-2009 05:34:34 
Niby Vitalij nigdy oficjalnie na dechach nie byl,ale jak dla mnie sedzia mogl spokojnie liczyc go w pierwszej rundzie z Sandersem i nikt by mu za to licencji nie zabral.Uznal jednak ze to bylo poslizgniecie,czy tez potkniecie..
 Autor komentarza: lufio
Data: 14-04-2009 08:36:27 
Arreola szanse z Witkiem ??? jakie on ma szanse jak kostecki vs adamek??
 Autor komentarza: draak
Data: 14-04-2009 08:53:56 
andre2
2 walka McCall-Lewis i postawa a raczej odporność Atomowego Byka się liczy, gość był naćpany w 150, nie wiem jak sędzia go dopuścił do walki.
 Autor komentarza: Kojot7
Data: 14-04-2009 08:58:56 
Kliczko by go rozwalił podzielam zdanie lufio
 Autor komentarza: kolarek
Data: 14-04-2009 09:32:25 
amerykażce mają swoją nadzieję Vitek nie ma w tej chwili równie dobrego dla przeciwnika. Kliczkjo zdaje sobie z tego sprawę. Do walki będzie w optymalnej formie, nie widzę więc większych szans arreolli, jego zasięg ramion zrobi swoje, jednakże będzie musiałuważać na lunky punch bo jeśli rywal ma w dorobku tyle walk zakończonych widzę tutaj szansę chrisa. Ciężko jest mi sobie jednak wyobrazić aby tak doświadczony bokser mógł w taki sposób przegrać. Siły mają niewątpliwie porównywalne z lkekkim wskazaniem na vitka. Jeśli arreola marzy aby wygrać z takim bokserem drugim trudniejszym wyjściem wudzę szybkość którą mógłby zaskoczyć ( ale na chrisa jest to wręcz nie możliwe). Wygrana nad zawodnikiem sumo Jameelem McClinem nie powinno dawać wiele radości, więc rzycanie sie na tak głęboką trochę nie ma sensu. Najpierw niech spotka się z povietkinem gdzie wlka ta powinna wyłonić pretendenta z prawdziwego zdarzenia dla kliczki
 Autor komentarza: lufio
Data: 14-04-2009 11:16:29 
kolarek dobrze gadasz - Arreola vs Povietkin to by sie ogladalo a wygrany (bez watpienia Povietkin) do ringu z Witkiem
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 14-04-2009 11:33:10 
mercer ...
Travis Walker ( ten co ostatnio z Arreolą przegrał ) też usadził Kliczkę na sparingu ...........................


na sparingu ,a mosze na dyskotece HIHIHII,jestes smieszny chlopaku
 Autor komentarza: pawel323
Data: 14-04-2009 13:24:18 
gotowy? ;> chyba nie... chyba że zrzuci jakieś 8 kg
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-04-2009 13:49:15 
Ja to nie wiem kazdy czepia sie ze Christobal gruby itp.. ale fakt jest taki ze wcale nie jest wolny potrafi uderzyc w dodatku wytrzymaly na ciosy..Ma wiec atuty w reku a technike mozna zawsze poprawic pare kilo tez mozna zjechac..Jesli sie jednak czuje dobrze w tej wadze to niech taki zostanie..Vitek to profesor boksu ale pytanie czy wykrzesa z siebie motywacje na wygranie z Arreola. Ma juz swoje latka w boksie osiagnal juz wszystkojest doktorem filozofii kasy ma duzo..
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 13:49:26 
panowie a co to za znaczenie czy mistrzem będzie kliczko czy arreola,i jeden i drugi to wstyd i nuda.
 Autor komentarza: kolarek
Data: 14-04-2009 14:01:05 
Napisz Sasquatch dlaczego uważasz że Vitek to wstyd. Bo nie musi sie dużo męczyć na treningu aby pokonać takiego gomeza. Oczywiście jego walki są nudne jak falki z olejem. Porusza sie jak pinokio a dlaczego ponieważ wie jak nie wiele musi zrobić żeby pokonać właśnie takiego gomeza. Jakby miał walczyć z Povietkinem lepiej by się przygotował. Nie jest już młody więc racjonuje siły.
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 14:08:04 
do kolarek:vitek to dobry bokser,ale jego panowanie(podkreślam,panowanie)w HW to wstyd,w 90tych latach by go nie było,żaden frajer pewnie by go nie zrobił,ale nie sądze żeby miał możliwość bicia się o pas.w tej chwili jest najmocniejszy(nie jego wina)i to jest właśnie wstyd.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-04-2009 14:14:47 
Sasquatch glupoty piszesz!! Vitek nie walczylby o pas w latach 90 tych przy tym co prezentuje????Moze i nie bylby w pierwszek trojce ale w 10 tce na pewno..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-04-2009 14:17:58 
Wstyd dla kogo???Vitek ma sie wsydzic ze trafil na czasy ze nie ma dla siebie rywala??Tyson swojego czasu tez wymiatal a ludki padali jeszcze zanim ich uderzyl..
 Autor komentarza: glaude
Data: 14-04-2009 14:19:26 
2x po ciosach "MacBurgera" ugięły się nogi Christobalowi- także z tą żelazną szczęką to chyba trochę reklama na wyrost, żeby deprymować przeciwników. Fakt, ze McClin to góra ciężkiego "mięcha" i jak się rozpędzi całym ciałem to cios ma swoją wagę.
Bardziej martwi mnie to, że tak młody (jak na HW) bokser ciągle przybywa na wadze. On nie jest jej w stanie kontrolować i utrzymywać na (i tak za dużym, ale) stabilnym poziomie. Praca nóg też nie była najlepsza. Przy silnych ciosach Chrisa nogi zostawały mu z tyłu i wykańczał cios "tułowiem" (zgięciem tułowia w przód). Ponadto przy zadawaniu ciosów opuszczał ręce, pokazując wyraźnie luki w obronie- a tego nawyku bokser ukształtowany ( a on już takim jest) raczej już nie wypleni ze swojego ringowego zachowania.
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 14:30:03 
do lukaszenko:nie był by w 10tce.doczłapał by się pewnie w te okolice eliminując frajerów,ale tyson,lewis,bowe,holy,foreman,mimo wszystko gołota,mercer wysłali by go do krainy wiecznych łowów.
 Autor komentarza: kolarek
Data: 14-04-2009 14:32:41 
glaude ma rację jeśli w takim tempie będzie się "rozwijał" jego koniec jako boksera jest bliski. Cios zawodnika jest bardzo cięzki ale cios Vitka jest dużo mocniejszy co zakończyć mi o żelaznej szczęce arreoli.Przy powiększającej wadze nie będzie miał sił co poruszać się po ringu i lekki cięzki nawet o słabszym ciosie tak go zamęczy że w końcu sam chris się położy na deskach. Siła jest o wiele mniej ważna niż praca nóg czy też szybkość. Identyczny przypadek jak u solisa - niestety nie wynaleziono jeszcze leku na lenistwo
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 14:35:35 
do lukaszenko:nie porównywał bym przeciwników tysona do przeciwników kliczki.
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 14-04-2009 14:40:46 
naprawde niewiem co wam sie nie podoba u barci .k co oni ku... za to moga ze niema dlanich przeciwnikow .....sasquatch riddick bowe by z witkiem byl bez szans ...
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 14:51:56 
do oskarpolo:chłopie zmień dilera,bowe by przemielił kliczkę,nie ta klasa,mimo że kliczkowie są niżli.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-04-2009 14:54:47 
Sasquatch to ze lata 90 te w HW byly dla tejh kategorii zlotym czasem to fakt co nieznaczy ze dzis nie ma talentow.. Bracia sa dzis nie do pokonania ale nie maja sie za co wstydzic bo to nie jest ich wina ze taki jest obecnie poziom ciezkiej..Co do spekulacji kto by z kim wygral to obejzyj walke Vitka z Lenoxem.. Myslisz ze dlaczego Lenox poszedl na emeryture? Bo mu kasy za duzo bylo? Mial wtedy chyba 36 lat czyli tyle co teraz Vitek..
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 15:14:36 
oglądałem,lenox koniec kariery,kliczko prime i przegrał,a że przez kontuzję(głowę mu rozbił jednak lenox).przegrana to przegrana,chyba że twierdzisz że nie można przegrać meczu przez bramkę samobójczą.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-04-2009 15:24:53 
Z Byrdem tez niby przegral...Z przebiegu walki Kliczko vs Lewis naprawde trudno bylo by wylonic zwyciezce..Piszesz ze Kliczko byl w prime i to prawda ale 36 letni Lewis tez bez formy nie byl..Ten wiek to nie jest duzo jak na wage ciezka..
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 14-04-2009 15:31:10 
LUKASZENKO .......witek wygrywal 4:2

pozdrawiam
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 14-04-2009 15:38:26 
wygrywał ale przegrał,to nie jazda figórowa na lodzie,przegrał i koniec.
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 14-04-2009 15:40:50 
sasquatch To nie pisz ze by witek nie mial szans bowem ,lewisem ,holy itd bo to bzdura i dobrze o tym wiesz !!
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 14-04-2009 16:22:07 
Chlopaki... Gołota talentem był, nie przeczę. Niestety pamiętać go będziemy z przegranych walk, bo nie umiał zbić ani małego Byrda, ani powolnego i schematycznego Ruiza, więc zapewne Vitek i Władek by go poskładali przed czasem. A może i tłusty Arreola by się o KO1 pokusił (taka prawda niestety...). Skoro Brewster mógł to czemu inny puncher nie może? Lewis walczył z Klitchko jak równy z równym (pomińmy wiek Anglika, bo wtedy musielibyśmy również Andrzejowi zabrać splendor za walki z Bowe'm), a na znokałtowaniu Polaka nawet się nie spocił. Dla mnie jasna sprawa. Ukraińcy bracia w latach 90tych byliby lepsi i bardziej cenieni niż Andrzej. Gołota byłby mistrzem świata, gdyby był dziś w wieku Władka i nie musiał toczyć walk z nim i starszym bratem :)
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 14-04-2009 16:23:12 
miało być Klitschko i wiem, że z Byrdem był remis :) tylko napisałem niezrozumiale
 Autor komentarza: STACH
Data: 14-04-2009 16:37:14 
"Lewis walczył z Klitchko jak równy z równym(pomińmy wiek Anglika, bo wtedy musielibyśmy również Andrzejowi zabrać splendor za walki z Bowe'm)"- tzn Lesiu??
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 14-04-2009 17:05:48 
Lewis był już na równi pochyłej kiedy zmierzył się z Vitkiem. Tak samo Andrzej walczył z Bowe'm, który miał za sobą pamiętne boje z Holyfieldem. Bowe, który wychodził do Evandera na początku 90tych to była liga za wysoko dla Gołoty(po prostu wcześniej czy później Andrew by się poddał lub został ciężko znokałtowany). A Lewis z walki z Gołotą nie dałby Vitkowi dojść do słowa, bo nie zdarzało mu się przegrywać pojedynczych rund wtedy. Oczywiście to moje domysły, ale chyba nie jestem daleko od prawdy
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-04-2009 17:58:00 
Ja mysle ze Andrzej z przed walki z Bowem dzis bylby w scislej czolowce. Czy by dal rade kliczkom czy nie to trudno jest powiedziec ale mysle tez ze styl boksowania braci bylby na reke Golocie..
 Autor komentarza: piotr
Data: 14-04-2009 19:47:59 
@Lesiu
"Lewis walczył z Klitchko jak równy z równym"

Lewis wrócił po roku bez walki, był nieprzygotowany otłuszczony i bez większej motywacji. Nie miał już z kim walczyć - pokonał wszystkich których mógł. Gościu był znudzony od małego walczył i co ile można?
To był typ bokser, który czasami się nieprzygotowywał (znana sprawa z kręceniem filmu zamiast przygotowań).
I mimo tego rozbił pół czoła młodemu dużemu siłaczowi.

Ludzie żartujecie - gdyby sędzia nie przerwał walki to Lennox by stukał w to miejsce dalej!!! To był ktoś taki kto świetnie wykorzystywał sytuacje!

Kliczko na topie kontra Lennox, który przez rok leżał se na plaży i wsuwał słodycze.

Co do ostatniej walki Witalija to obejrzałem jeszcze raz i mam pytanie czy Gomez miał sparingi pod kontem walki z gościem z wyciągniętą jak dźwig ręką?
BO mimo niby kosmicznego wyszkolenia nie próbował nic kombinować.

Może takie wejścia(skracanie dystansu) w stylu Tysona to sposób na Kliczkę? Może inni coś wymyślą i będą kombinować.
 Autor komentarza: mch
Data: 14-04-2009 20:11:32 
O czym tu mowa... Vitek by rozbił Arreole. Narazie nie ma w HW zawodników którzy mogą zagrozić braciom. Może Povietkin, ale jeszcze nie teraz. Choć od walki Arreoli z Vitkiem, chętniej zobaczyłbtm starcie starszego z braci z Vałujewem. Może wreszcie ruski mutant zaliczy KO:D
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 14-04-2009 20:23:54 
Jak Povetkin nie jest gotowy teraz to kiedy? On ma ok. 30 lat i lepszy już nie będzie. Na jego miejscu chociaż bym próbował. Chyba, że czeka aż się bracia wycofają co może nie nastąpić jeszcze długo jeśli się nie znajdzie taki co im realnie zagrozi. Arreola pewnie też nie ma czego szukać w ringu z Ukraińcami, ale jest młodszy o tych parę lat i gdyby zamienił ten tłuszcz na mięśnie albo zszedl do 105kg to mógłby się pokusić o jakiś knockout
 Autor komentarza: mch
Data: 14-04-2009 20:54:04 
Wg mnie jeszcze nie da rady braciom i tyle. Próbować może, czego nie. W sumie ja na niego bardzo licze, że coś ruszy w HW. Choć jego ostatnia walka to nie za bardzo mi podeszła.
 Autor komentarza: kolarek
Data: 14-04-2009 21:30:05 
Povietkin na obecną sytuację w wadze cięzkiej jest bardzo dobry bokserem,różnica jak wyglądał w walce z sykes a z estardą (pozbył się niepotzrnego tłuszczyku). Jednakże po za nie wątpiwie zwiększonej siły, w ostatniej walce zawiodłem się liczyłem na dużo lepsza postawę. Szybszy niż w pojedynku z Chambersem, ale jego przewaga nie upewniła mnie przynajmniej że mógłby nawiązać walkę z dobrze przygotowanym Vitkiem. Oczywiście Jeson był także dobzre przygotowany ale jak na mistrz olompijskiego przystało oczekuje się po Alexandrze czegoś więcej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.