EUBANK MIESZKAŃCEM HOTELU

Nie od dziś wiadomo, że większość bokserów nie zna słowa 'oszczędność'. Na pewno do tej grupy zalicza się były mistrz świata w wagach średniej oraz super średniej, Chris Eubank, który w czasie swojej kariery zarobił 35 milionów funtów i przez lata żył w pięknych willach po to, żeby dzisiaj wylądować w malutkim pokoju hotelowym w Brighton.

42-letniego mistrza brytyjski urząd podatkowy ogłosił bankrutem w 2005 roku, stwierdzając że zawodnik ma dług wynoszący 1,3 miliona funtów. Aby go uregulować pięściarz musiał sprzedać dwie okazałe posiadłości, tracąc w ten sposób dach nad głową i przenosząc się cztery miesiące temu do hotelu. Obsługa obiektu twierdzi, że Eubank - traktowany już przez nich nie jako gość, lecz stały mieszkaniec - jest samotnikiem, który całe dnie spędza przy barze, sącząc napoje z limonką i wodę, a wieczorami przenosi się do pokoju i surfuje po Internecie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kubazip85
Data: 13-04-2009 13:54:21 
Pamietam jak Eubank jezdzil czarnym Hummerem po Brighton,tyle hajsu stracic ... ehhh
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 13-04-2009 13:57:53 
szkoda chrisa,może jakimś super czempionem nie był,ale jego walki z nigelem benem były super.w latach 90 uwielbiałem go oglądać.
 Autor komentarza: dax51
Data: 13-04-2009 14:07:00 
W sumie ciekawy bokser i dosyc charakterystyczny . Widzialem tylko kilka walk ale polecam bo byl on dosyc ciekawy .
 Autor komentarza: Sasquatch
Data: 13-04-2009 14:15:55 
ja oglądałem kilkadziesiąt walk eubanka,niestety brak ciosu,ale bajeczna technika i fenomenalne czucie dystansu,chłop miał prawie zawsze opuszczone ręce.można go cenić lub nie,ale show dawał zawsze.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 13-04-2009 16:04:15 
Chris to był wymiatacz, a jego wojny z Bennem, Watsonem czy choćby Thompsonem przeszły do historii co ciekawe jak Eubank już lekko sportowo podupadał to mierzył się ze wschodzącą gwiazdą Joe Calzaghe to było istne przekazanie pałeczki, niemniej Chris to był naprawdę dobry i charyzmatyczny zawodnik który na trwale odbił swoje piętno w szczególności w europejskim boksie.
 Autor komentarza: Mike1
Data: 13-04-2009 18:39:29 
Szkoda mi go. Zresztą wszystkich bokserów, którzy byli na szczycie a teraz są bankrutami współczuję. Oglądałem ostatnio bardzo dobry film pt. "Zapaśnik" tam przedstawiona jest historia pewnego faceta, który w latach 80' był gwiazdą Wrestlingu (pieniądze, sława, kobiety itd.), akcja dzieje się 20 lat później gdzie bohater bije się za kilkaset dolarów - ogólnie to klepie biedę, jest po zawale serca. Dla mnie ten film jest bez wyjątku dramatyczny, który manipuluje napewno uczuciami widza (Przepraszam, że tak nie na temat, ale jestem nim poruszony).
 Autor komentarza: Mike1
Data: 13-04-2009 18:45:20 
*.... Zresztą wszystkim bokserom ... - sorry za błąd!
 Autor komentarza: mercer
Data: 13-04-2009 19:06:45 
No to był genialny koleś, jego walki się zawsze ciekawie oglądało, chocby ze względu na jego sposób poruszania się, który nie przypominał niczego, co dotychczas widziało się w ringu.
Z tym brakiem ciosu u Eubanka to tez tak nie do końca, on na początku kariery potrafił znokautować ( chociażby zastopowanie Nigela Benna ), dopiero po tragicznej walce z Watsonem, zmienił swój styl boksowania, nastawiając się bardziej na punktowania przeciwnika niż na zrobienie mu krzywdy, to zemściło się na nim chociażby w walce z Thompsonem, gdzie nie potrafił wykończyć rywala, mimo, że ten już pływał po ringu.
On w trakcie swojej kariery, był w Anglii traktowany jako prawdziwa gwiazda, nie ustępował popularnoscią królowej, naprawdę szkoda, że kończy w ten sposób
 Autor komentarza: mrEko
Data: 14-04-2009 09:30:21 
Kurcze. Łza się w oku kręci, bo obejrzeniu jego pierwszej walki z Nigelem Benem zapałałem miłością do boksu. Miałem wtedy kilkanaście lat i dopiero wchodziła tv satelitarna. Nie zapomnę też jednego z jego pierwszych nokautów dosłownie kilkanaście sekund po rozpoczęciu walki, podbródkowy i przeciwnik leży.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.