ARREOLA ZNISZCZYŁ McCLINE'A

Chris Arreola (27-0, 24 KO) zaliczył kolejne efektowne zwycięstwo. 28-letni Amerykanin mimo widocznej, sporej nadwagi, zdemolował Jameela McCline'a (39-10-3, 23 KO) w czwartej rundzie. Chris już pod koniec pierwszej odsłony wstrząsnął rywalem prawym prostym, ale McCline szybko sklinczował i przetrwał kryzys. Z biegiem czsu przewaga Chrisa rosła, jednak w trzecim starciu nadział się dwukrotnie na lewy sierp Jameela i gdyby nie twarda szczęka mogło być dla niego nieciekwie...

Arreola (WBC 1, WBA 10, IBF 2, WBO 3) zaraz na początku czwartej rundy trafił rywala kombinacją lewy podbródkowy - prawy sierp, zamroczony McCline pochylił się do przodu, a Chris poprawił prawym prostym. Były czterokrotny challenger do tytułu mistrza świata padł na matę i nie zdołał podnieść się na "10".

Arreola potwierdził, iż jest jednym z najlepszych obecnie bokserów wagi ciężkiej, ale także po raz kolejny wyraźnie zaniedbał treningi. Na dzisiejszego przeciwnika to starczyło. Czy starczy na braci Kliczko ?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: salces
Data: 12-04-2009 05:24:49 
:) jedziesz Krzychu hahah!!
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 12-04-2009 05:49:28 
Dawac Chrisowi teraz Vitalija, mogloby byc ciekawie...
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 12-04-2009 06:46:51 
mam nadzieje ze po takiej wiosce jaka odstawil McCline juz wiecej nie pokaza go w tv. wszyscy wiedzieli po wazeniu ze koles nie jest przygotowany i spasiony. ruszal sie jak mucha w smole a ze za rywala mial tez spaslaka (tyle ze mlodszego) to jakos dotoczyl 4 rundy.
Arreola to tez jakies cuda na kiju. Chlopak moze i ma cios ale co on jeszcze ma ??? flak falk flak !
kolejny Peter ! rusza sie jak mucha w smole i z tymi warunkami to dalego nie zajedzie. dziwie sie ze sa tacy ktorzy w niego wierza.
taki Kliczko zleje go jedna reka i nie dopusci do zadania ciosu - a i cos mi sie wydaje nie pewna jego szczeka (patrz 3 runda).
pozdrowka
 Autor komentarza: kolarek
Data: 12-04-2009 07:06:46 
kliczko z wyprostowaną reką trzymałby grubaska na dystans i tak wygrałby walkę
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 12-04-2009 08:00:02 
areola jest cieniutki
 Autor komentarza: lufio
Data: 12-04-2009 08:32:58 
i to ma byc ta nadzieja USA na HW?? lipa jakie on mialby szanse z Witkiem czy Władkiem? Sosnowski w dobrej formie by go zlał
 Autor komentarza: Salwiusz
Data: 12-04-2009 08:51:26 
A mnie bardzo pozytywnie zaskoczył Chris Arreola. Zdemolował zawsze twardego McCline'a bardzo szybko. Bardzo mocno bije, z pełnym skrętem, szczęka bardzo twarda. Nie boi sie ostrych wymian i ciągle do przodu. Lubię oglądać takich zawodników. Jesli trochę schudnie i nabierze szybkości może byc zagrożeniem dla każdego. Nawet dla Braci i Mutanta
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 12-04-2009 09:12:08 
mi arreola prszypomina gomeza gruby i wolny brak techniki .mcline to parodia myslalem, ze sie lepjej za prezentuje ..co do arreoli to mysle ze z bracmi.k jest bez szans..

pozdrawiam
 Autor komentarza: gonzo1992
Data: 12-04-2009 09:46:03 
Jezu przeciez McCline juz w 2 rundzie byl spuchniety i nie mial siły... żen...

Ale brawo Areola
 Autor komentarza: Piachotropina123
Data: 12-04-2009 09:51:33 
Czyzby to skutki uboczne stosowania sterydów?
Z takim Byrdem i Peterem to Jameel był szybki a tu co?
 Autor komentarza: gonzo1992
Data: 12-04-2009 09:55:10 
Nie wiem mozliwe. Ale ogolnie jamael jest za stary i za slabo kondycyjnie przygotowany
 Autor komentarza: Escobar
Data: 12-04-2009 10:00:10 
Obejrzałem właśnie powtórkę walki, wg mnie Arreola musi się jeszcze duuuużo nauczyć, jeśli chce stanąć do konkretniejszych przeciwników. Może na tle takich zawodników jak Mc Cline jakoś wygląda, ale w walce z którymś z braci Kliczko polegnie i to szybko. Generalnie muszę przyznać że nie rozumiem tych zachwytów, niczego nadzwyczajnego nie zauważyłem, po prostu solidny średniak.
Pozdrawiam
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 12-04-2009 10:18:48 
Po pierwsze to McCline przyjechał tylko po kasę. Przecież spokojnie mógł wstać na 8, ale udawał, bo padnięty był po 2 rundach. Sapał jak koń po żniwach. Uważam więc, że nie można za bardzo rozdmuchiwać umiejętności Arreoli, bo jego brzuch jest wystarczający rozdmuchany. Przecież niech dostanie kilka mocnych na bebzon to się zrobi żółty i będzie po walce. Olał przygotowania, bo wiedział że McClin będzie w jeszcze gorszej formie.

Wniosek oczywiście tylko i wyłącznie mój:
Bracia go zabiją !!
 Autor komentarza: beerdrinker
Data: 12-04-2009 10:24:55 
Arreola z Władkiem nie był by stracony ,brewster dawał rede z nim powalczyć , wiadomo kliczko jest teraz jeszcze laprzym pięściazem , ale , i Arreola jest grożniejszy niż Brewster , przedewszystkim ma gabaryty jest wmiare wysoki i ciężki , moim zdaniem walka nie wyglądała by tak ze kliczko w pełni kontroluje lewym prostym ,niebardzo w to wierze , wystarczy zauważyć jak Arreola zostawia nogi żeby dosięgnać prawym przeciwnika ,spokojnie nie raz by sie przebił przez obrone Kliczki
 Autor komentarza: salces
Data: 12-04-2009 10:36:02 
"Arreola po walce z Walkerem zrzucił 25 funtów czyli około 12kg"

Kostyra rządzi!! hah
 Autor komentarza: swij
Data: 12-04-2009 10:42:00 
Mc.Cline to stary wrak.walka bez znaczenia dla hw.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 12-04-2009 10:45:42 
Ta !! Kostyra przeszedł samego siebie z tym komentem :-))
 Autor komentarza: swij
Data: 12-04-2009 10:50:46 
Mc,Cline w czasach Lenoxa i Holyfielda był tylko kelnerem,więc nie jarajcie się tak tym Arreolą.
 Autor komentarza: lufio
Data: 12-04-2009 10:53:50 
beerdrinker ty chyba raczysz zartowac - jak zrzuci pare kilo, jak przyspieszy, jak cos tam jeszcze, jak stanie sie Muhamadem Ali- co za bzdury jak sie stanie to moze ale kazdy wie ze sie nie stanie to jest jego max poziom i skonczy jak Golota za mocny na leszczy za slaby na top- tyle ze Golota mial to samo w latach 90 kiedy HW byla duzo silniejsza dzis Andrew w formie sprzed lat takiego Arreole by zjadl. nawet niech do braci K nie podchodzi ale mutanta moze sprobowac trafic
 Autor komentarza: beerdrinker
Data: 12-04-2009 11:11:50 
jan nic nie mowilem jak zrzuci , jak przyspieszy jak coś tam , o co chodzi pytam sie ciebie ?
 Autor komentarza: beerdrinker
Data: 12-04-2009 11:13:23 
mówie jak brewster dawał rade powalczyć z kliczko , to czemu nie Arreola który jak dlamnie kjest leprzy od brewstera
 Autor komentarza: Masiun
Data: 12-04-2009 11:16:47 
Z takim sadlem to ten Chris moze isc do sumo,niemialby zadnych szans z kliczkami,zawodowiec a wyglada jak utuczona swinka i to ma byc niby ten przyszly mistrz.A co do tego maclaina to gosc nie mial sily po 3minutach,widac ze byl slabo przygotowany i te jego miesnie zamienily sie bardziej w tluszcz.
 Autor komentarza: DrSteelhammer
Data: 12-04-2009 11:20:53 
Kliczko czy to władek czy to witek zlalby go w przeciagu 5 - 6 rund sama lewa reka . Jak dla mnie jest to przecietny grubasek , ktory moze boksowac z zawodnikami przekroju Mc.Cline , ktory po 2 rundzie nie mial juz sily nawet poruszac sie po ringu.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 11:32:51 
weźcie pod uwagę że taki Gomez z Vitkiem to unikał dużo więc Vitek nie zabardzo mógł ustawić sobie lewym a jednak "szybkiego" wypsztykał a Chris nie podejdzie bez przyjmowania czystych prostych Kliczków i pytanie jak by znosił ciężkie proste poparte prawymi bombami które raczej będą wchodzić na głowę Chrisa -
 Autor komentarza: adenauer
Data: 12-04-2009 11:33:43 
Przy całym szacunku dla wielbicieli talentu Chrisa Arreoli, ale zawodnik tak przygotowany - nie wiem, czy jest w stanie bardziej - mógłby być w trakcie ewentualnego pojedynku jedynie workiem do bicia dla pięściarzy o umiejętnościach Povetkina czy Władimira Kliczko.... Zapewne byłby tym workiem do bicia, a mógłby nim być długo.. - mając tak potwornie odporną szczękę - do momentu, aż by trafił... Tu właśnie zaczynają się schody w prorokowaniu przyszłych pojedynków Arreoli. Niezły technicznie acz wolny, niezwykle silny i odporny na uderzenia, zdeterminowany i prący do przodu Arreola bezwzględnie stanowi zagrożenie dla każdego pięściarza wagi ciężkiej..!!
 Autor komentarza: zin
Data: 12-04-2009 11:44:46 
Obecnie HW, to płakać się chce, w stosunku do lat minionych. Jedynie Haye ma coś z dawnych mistrzów, ale trochę za mały ;]
 Autor komentarza: beloved1
Data: 12-04-2009 12:27:55 
Znalazłem całą walkę na youtube link : http://www.youtube.com/watch?v=kPxeCXwWT48 , grubasy się troche potukły , jak to jest wielka nadzieja ameryki to widze że nie tylko banki mają kryzys na świecie, boks a przede wszystkim waga ciężka przeżywa poważny kryzys , z kliczko ten arreola raczej krótko by walczył.
 Autor komentarza: payback
Data: 12-04-2009 12:55:41 
'mi arreola prszypomina gomeza gruby i wolny brak techniki'

Gomez to jest akurat MEGA TECHNIK.
 Autor komentarza: lufio
Data: 12-04-2009 13:04:19 
a jak ogladam takie walki "wielkich nadziei" to caraz bardziej wierze w Alberta Sosnowskiego ktory na tlr tych tlustych gamoni prezentuje sie swietnie i z wygladu i w ringu
 Autor komentarza: mcseba
Data: 12-04-2009 14:01:08 
Ludzie to jest parodia.Zobaczcie jak ci bokserzy się poruszają.
 Autor komentarza: puero
Data: 12-04-2009 14:49:07 
http://www.youtube.com/watch?v=XqEmc6fn5EA
 Autor komentarza: puero
Data: 12-04-2009 14:49:22 
http://www.youtube.com/watch?v=XqEmc6fn5EA
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-04-2009 14:52:23 
Twarda szczęka i mocny cios to z całą pewnością za mało na Vitka z kolei z Wladimirem licząc przy okazji na wściekły atak od pierwszych sekund Arreoli o ile trochę schudnie to może kto wie, przecież wszyscy wiemy, że Władzio ma szkło ale nikt obecnie jest wstanie rozbić tego cudeńka, jak myślicie czy taki siepacz który w dodatku ma problemy z nadwagą dałby radę, niech sobie każdy sam odpowie, w końcu w życiu jak w piosence wszystko się może zdarzyć.
 Autor komentarza: kolarek
Data: 12-04-2009 15:15:05 
walka vitka z gomezem uswidomiła mi tyle że ten pierwszy był naprawdę słabo przygotowany jego praca nóg była tragiczna poruszał się jak pinokio a mimo to wystarczyło na odszczekającego sie gomeza. Witalij ma na tyle mocny cios że nawet mocna szczeka arreoli za wiele by tu nie pomogła, siłę ciosu za pewne też ma mniejszą. Wzrostu krzysia i jego zasięgu ramion nie znam w porównaniu do starszego kliczki więc jak miałaby przebiegać walka nie będe zgadywać ale jesli arreola wogóle marzy otym go pokonac musi przede wszystkim schudną dzięki czemu zacznie będzie poruszać się po ringu z łatwością, ale jak woli robic to co teraz to daleko ne zajdzie. Ma predyspozycję ale jeśli nie zwalczy coraz bardziej chorobliwego nałogu - lenistwa będzie cienko
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 12-04-2009 15:53:35 
kolarek ............arreola wyglanda jak sumo i nawet z powetkinem nie ma szans a co dopiero z bracmi.k. nawet jak schudnie 15 kilo !!

pozdro
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 18:29:40 
Wielbiciele kulturystów mówię wam okaże się w czasie walki!
Tyson w prime też był otłuszczony! CO Z TEGO
To nie kulturystyka.
Poza tym Arreola jest niezły technicznie jak na dzisiejszą HW i dodatkowo jest agresywny.
Ja bym go nie przekreślał.
Żaden Kliczko by nie ustał tej kombinacji którą MCcline'a wykończył.
(a młodszy po 1/3 by padł)
Kliczkowie są duzi i napakowani i co z tego? Zobaczymy jak będzie.
Ja bym nie porównywał Arreoli do leni Petera i Gomeza, Cris jest gościem z energią z iskrą.

Może Cris nie wystarczyć na pinokia z wyciągniętą lewa prosta ale
ZO-BA-CZY-MY jak będzie!

Wcale otłuszczenie nie musi być taka wadą. Czasami może pomuc.
Swoją drogą starszy Kliczko z Gomezem tak dobrze kondycyjnie nie wyglądał!! Jak by Gomez był w formie to by dalsze rundy inaczej wyglądały.
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 12-04-2009 19:46:41 
Tyson w prime był otłuszczony,,podobnych herezjii niesłyszałem,, ciekawe skąd sie biorą tacy geniusze na stronie hehe
 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 19:54:38 
do piotr-a napisz może kiedy to Tyson prime był otłuszczony bo jak sledzę jego karierę to oprócz masy mięśniowej do końca nie zauważyłem otłuszczenia.

Arreola pozim tkanki tłuszczowej powyżej normy u mężczyzny nie uprawiającego sportu -
 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 20:05:14 
tak do wyobraźni - sprinterzy biegają więc w myśl rozumowania piotr-a zbudowane nogi a tors, obręcz barkowa i ramiona wychudzić do maxa

w sporcie zawodowym każdy mięsień jest ważny i musi być optymalnie wypracowany jeśli chce się osiągać optymalne rezultaty więc jeśli już musi ktoś ważyć 116 kilo to powinny być to mięśnie w 95% z wachnięciem 90% chyba że jakiś nowy standart powstał że kilogramy tłuszczu to dodają szybkości i siły.

Zawód sportowiec
Sylwetka kucharz

tylko pogratulować zaangarzowania w swoją pracę - śmierdzi leniem przez komputer
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 20:11:03 
Spokojnie Tyson mógł by zbijać do Cruisera.
Gdzie je pisze, że Tyson w Prime był tak samo otłuszczony jak Arreola?

I te kilka kilo Tysonowi pomagało miał masę by się przepchać blisko i zrobić swoje.

Jasne że Arreola jest otłuszczony ale co z tego?
Ma energie mimo otłuszczenia.

Co mu da mniejsza waga? Będzie popychany przez braci Pinokiów.
A kondycje to zobaczymy z Pinokiami jaką ma.

Ludzie teraz nie walczy się 15 rund!!!
A w wadze ciężkiej to nie walczą goście tacy jak Calzage.

Areola ok tłuścioch ale nie porównujcie go do obecnego Petera i Gomeza bo Arreola to taki energiczny grubas.


 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 20:19:55 
to wyobraź sobie że Tyson miał 98-102 kg mięśni!!! bo jak ty piszesz to 100 razy łatwiej by taką wagę uzyskał zapuszczając zwoje tłuszczowe tyle że mógłby co najwyżej być słonina do obijania.

i teraz wyobraź sobie Arreolę o 15kg tłuszczu mniej a o 10 kg mięśni więcej= nie przepchniesz takiego a jest szybszy bo mięśnia go noszą w przeciwieństwie do tłyszczu który jest balastem, jest silniejszy.

ale ok jego sprawa że interesują go walki o mistrza świata a nie byciem mistrzem świata ( nie liczę jednorazowego tytułu)
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 12-04-2009 20:20:33 
piotr.....jestem prszekonany ze arreola z gomezem by nie wygral..
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 20:27:32 
Ludzie trochę realizmu!!
Waga ciężka dziś nie ma jakiegoś mega tempa.
Ja nie mówię, że Arrola będzie dominatorem, ale ma gość pewne podejście i trudno.
Moim zdaniem jego podejście nie przeszkodzi mu w dość dobrym pokazaniu się na tle dzisiejszej HW.

Moim zdaniem każdy ma swoja drogą i niech jej próbuje i dzięki temu jest różnorodność.

Zupełnie nie rozumiem jak można się na kogoś obrażać.
Jak Arreola wygra eliminatora jakiegoś to będzie walczył o pas i trudno.

Swoją droga, sam uprawiałem sport walki wyczynowo i miałem lepszą sylwetkę niż Arreola ale co z tego, ja tam nikomu nie lubię dyktować jaki ma być.

Powtarzam, gość ma swoje podejście trudno, ale nie wygląda na lenia jak Gomez i Peter.

A sterydzi bracia Pinokio to co mimo wyglądu kulturysty to nie zawsze są przygotowani wydolnościowo.

Może grubasy Gomez i Peter i nie wyglądający jak kulturysta Povetkin robią takie wrażenie w dzisiejszej HW ale trudno, takie mamy czasy.

Gdyby kategoria Cruiser była na topie w mediach i dawała pieniądze to by wielu "ciężkich" tam szło.
 Autor komentarza: walkont
Data: 12-04-2009 20:32:25 
jak dla mnie arreola jest bokserem przecietnym .vitalij i wladek bo go jedna reką rozbili . Haye tez podejrzewam ze by z nim problemu nie miał. Aczkolwiek oczekuje z niepewnoscia walki wladka z haye ... Hayemaker wedlug mnie za duzo tylko mowi ale takiego zawodnika brakowało w HW i powinno byc ciekawie!!
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 20:32:48 
@cezary27
"i teraz wyobraź sobie Arreolę o 15kg tłuszczu mniej a o 10 kg mięśni więcej= nie przepchniesz takiego a jest szybszy bo mięśnia go noszą w przeciwieństwie do tłyszczu który jest balastem, jest silniejszy."

Od każdego wymagasz koksowania nie? Ty coś trenowałeś kiedyś? W wieku 28 lat zrobić 10 kg mięśni?

Jak wyobrażę sobie Arreole zbijającego to min wychodzi, że będzie to gość w innej wadzę.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 20:33:37 
i dzięki takiemu myśleniu jest jak jest

oglądał ktoś kreskówkę "WALLE " niedlugo będą sportwocy tacy jak kapitan statku kosmicznego z przyszłości. Pozdrawiam
 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 20:36:52 
piotr to gratuluję liczenia

116 - 15 = 101 tu piotrze jakaś nowa waga powstał??? do 101 kg ??

101+10 = 111
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 20:38:31 
@oskarpolo
"piotr.....jestem prszekonany ze arreola z gomezem by nie wygral.."

A tam nie wiem.

Gomez rozczarował kondycyjnie moim zdaniem w ostatniej walce.
Gdyby lepiej był przygotowany to mógł mieć lepsze szanse.

Swoją ja nie jestem fanem żadnego obecnie walczącego boksera w HW.
:)
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 20:45:08 
@cezary27
"piotr to gratuluję liczenia
116 - 15 = 101 tu piotrze jakaś nowa waga powstał??? do 101 kg ??
101+10 = 111 "

O co innego mi chodziło. Chodziło mi o to że jakby zbijał porządnie to... by zbił do Cruisera - bo i mięśnie się traci zbijając wagę).

Czy ważąc 101 kg by Arreola był lepszy? Nie jestem pewien.
To już sprawa jego sztabu trenerskiego, i ich strategii.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 12-04-2009 20:46:42 
i właśnie takie pisanie -

"Gdyby lepiej był przygotowany to mógł mieć lepsze szanse"

był przygotowany = skoro miał tendencję do tycia i zwiększała mu się waga przez 1,5 roku a tu do walki z Vitkiem waży kilka kg mniej to znaczy że coś wypocił - tyle że na Vitka się okazało za mało

jak dojdzie do walki Arreola znowu następny pretendet się nie przygotuje

 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 20:53:30 
@oskarpolo
"piotr.....jestem prszekonany ze arreola z gomezem by nie wygral.."

Jeszcze dodam:

Ja bym z przyjemnością ich walkę obejrzał :)
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 12-04-2009 20:56:17 
piotr...mysle jednak ze arreola bendzie walczl niebawem z powetkinem !!!
 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 21:01:26 
@ cezary27
"i właśnie takie pisanie -
"Gdyby lepiej był przygotowany to mógł mieć lepsze szanse"
był przygotowany = skoro miał tendencję do tycia i zwiększała mu się waga przez 1,5 roku a tu do walki z Vitkiem waży kilka kg mniej to znaczy że coś wypocił - tyle że na Vitka się okazało za mało
jak dojdzie do walki Arreola znowu następny pretendet się nie przygotuje"

KONDYCYJNIE przygotowany!!

 Autor komentarza: piotr
Data: 12-04-2009 21:17:01 
@ oskarpolo
"piotr...mysle jednak ze arreola bendzie walczl niebawem z powetkinem !!! "

I bardzo będzie ciekawie!!
Povietkin to BARDZO ciekawy bokser.
Nie wiem kto wygra.

Swoja droga ten Estrada nie ma moim zdaniem chyba 185cm wzrostu, wyglądał nisko przy Povietkinie.
 Autor komentarza: kolarek
Data: 12-04-2009 21:41:42 
silny zawodnik sumo z twarda szczęką kontra dużo chudszy szybki ale nie watpilwie słabszy rusek. Ta walka (gdyby wogóle istniała taka mozliwość) z chęcią bym obejrzał Povietkin miałby naprzeciw sobie 116 kg worek treningowy potrafiący nieźle uderzyć
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 13-04-2009 00:41:39 
oskarpolo wydaje mi sie iz Ty po prostu z jakiejs przyczyny nie lubisz CA. We wczorajszej walce nie pokazal tak bardzo iz nie umnie walczyc, nie zna sie na boksie, ma zla lub brak techniki czy tez szklana szczeke. To ze jest okragly, no toco? Czy kazdy muzi wygladac jak kulturysta? Wczoraj kondycji mu nie zabraklo(wiem,wiem to tylko 4-ta runda) do tego sadze iz pokazal iz walczy z otwartymi oczami nie zas bijac na slepo. Jest to na pewno zawodnik nieunikajacy walki jak np mlody Kliczko, twardy i pracy do przodu, jego repertuar ciosow jest duzy, jak do tej pory wygrywa ze wszystkimi po interesujacych pojedynkach, a wiec skad te watpliwosci. Moim zdaniem z Powetkinem ma wieksze szanse niz ten ostani, z Haye rowniez (silniejszy i szczeka jak z zelaza), co do braci to trudno powiedziec. Mysle jednak ze mlodszego zmusilby do walki czego on bardzo nie lubi, zas starszy mimo budowy gladiatora kondycja juz w czwartej rundzie w ost pokedynku nie blyszczal. Ja lubie Arreole za jego charakter i nie unikanie wymian. Czy zdobedzie jakies pasy historia pokaze, ale na tym etapie to jest stronnicze i infantylne pisanie ze nie ma szans na nie.
 Autor komentarza: piotr
Data: 13-04-2009 01:38:38 
@Grzywa

Bardzo ważne jest to co napisałeś o tym, że to były 4 rundy.
Jak się obejrzy listę walk Arreoli to widać że prawie nie walczy pełnych walk!
Na ile mu starczyć może kondycji, jak będzie trzeba się bić 12 rund?

No zobaczymy, mam nadzieje, że będzie ciekawie!

 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 13-04-2009 05:48:23 
Chris Areola vs Vitali Klischko I pas WBC bombs walka dwoch bokserow ktozy najwieksze atuty maja takie same czyli mocny coios potwornie oraz zelazna szczeke a I u dwoch kondycja lekko podejzana wygra ten kto okaze sie mocniej bijacy I bardziej odporny na ciosy ta walka + W.Klischko vs D.Haye do tego gdzies potem wklepac Povietkina I zaczniemy zegnac chyba kryzys a wadze cezkie oczywiscie pas Wba bedzie musal miec ktos bokserski nie Nikos ani Chageyew . Podibal mi sie ten bokser co ostatnio walczyl z Chagyewem nie pamietam jego imienia ale bardzo mi przypominal Kena Nortona I gdyny niemcy nie podliczali po tych paru rundach punktow to on by pokonal Chageyewa
 Autor komentarza: arturmo83
Data: 13-04-2009 17:34:49 
ARREOLA jest cienki, kondych do dupy, żeby miał jeszcze dynamikę to może i by cos zdziałał bo tak to powolny jest co z tego że ma siłę ale bez szybkości to nie to a mccline spokojnie mógł by wstac...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.