DIMITRENKO CHCE WALKI Z POVETKINEM

Michal Koper, boxingscene.com

2009-04-06

W miniony weekend na gali w Dusseldorfie swoje kolejne zwycięstwo w gronie zawodowców odniósł złoty medalista olimpijski z Aten Alexander Povetkin (17-0,12 KO). Wygrana w 10-rundowym pojedynku z Jasonem Estradą pozwoliła Rosjaninowi zachować miano oficjalnego pretendenta do tytułu IBF kategorii ciężkiej.

Pas IBF, jak i trofeum WBO, znajduje się aktualnie w posiadaniu Wladimira Kliczko (52-3, 46 KO), którego 20 czerwca czeka walka z Davidem Haye (22-1, 21 KO). Ze względu na dość złożoną klauzulę rewanżową zapisaną w kontrakcie na pojedynek Kliczko – Haye nie jest wykluczone, że Povetkin na swoją mistrzowską szansę poczeka aż kilkanaście miesięcy. W podobnej sytuacji znalazł się okupujący 1. pozycję w rankingu WBO Alexander Dimitrenko (29-0, 19 KO).

Dwumetrowy Ukrainiec, korzystając z sytuacji powstałej po zakontraktowaniu walki Kliczko z Haye i faktu, że European Boxing Union wyznaczyła go wspólnie z Povetkinem jako pretendentów do wakującego tytułu, chciałby zmierzyć się Rosjaninem w swego rodzaju walce eliminacyjnej o prawo do starcia z Kliczko lub Haye (w zależności od tego, kto będzie posiadaczem mistrzowskich pasów).

- Mam nadzieję, że Povetkin nie będzie mnie unikał. EBU przygotowała nam pojedynek. Swojej wartości trzeba dowieść w ringu. Ma możliwość zrobić to w konfrontacji ze mną. Jestem gotów.- deklaruje Dimitrenko, który nisko ocenił sobotni występ Povetkina przeciwko Estradzie, zarzucając Rosjaninowi przy okazji wybór zbyt słabego rywala.