VALERO: 'MARQUEZ, POTEM PACQUIAO'

Michal Koper, fghtnews.com

2009-04-06

Nowy mistrz świata WBC wagi lekkiej Edwin Valero (25-0, 25 KO), który w miniony weekend potwierdził swoją reputację króla nokautu, odprawiając z kwitkiem już w 2. rundzie Antonio Pitalue (46-4, 40 KO), deklaruje, że jest już gotów na największe wyzwania i wymienia w tym kontekście nazwiska Juana Manuela Marqueza (50-4-1, 37 KO) i Manny Pacquiao (48-3-2, 36 KO).

- Gdybym mógł walczyć z jednym i drugim [Marquezem i Pacquiao], chciałbym Marqueza. Boksuje bardzo technicznie, a w ringu jest wojownikiem. Chętnie porozmawiam na temat tego pojedynku.- zadeklarował na pomeczowej konferencji Wenezuelczyk, który w sobotę zaboksował w USA po raz pierwszy od ponad pięciu lat.
- Ale jest jeszcze ten tak zwany "potwór" z Filipin, z którym chcę się spróbować. Jestem gotów zmierzyć się z każdym.- dodał Valero.

Tymczasem obecny na konferencji Richard Scheafer z Golden Boy Promotions dał do zrozumienia, że na swoją wielką walkę Valero powinien jeszcze trochę poczekać, bo on chciałby najpierw doprowadzić do kolejnego starcia Marqueza z Pacquiao.
- Marquez i Pacquiao mają sobie coś do wyjaśnienia (...) Valero musi jeszcze szerzej zaistnieć na tym rynku.- powiedział Scheafer.