RJJ: KESSLER CZY ADAMEK?

Jak dowiedzieliśmy się przed chwilą z dobrze poinformowanego źródła, wbrew wiadomościom serwowanym przez znanego amerykańskiego dziennikarza zajmującego się tematyką bokserską Dana Rafaela, walka Tomasza Adamka (37-1, 25 KO) z Roy'em Jonesem Jr (53-5, 39 KO) jest aktualnie dyskutowana przez telewizję HBO.

Ostateczny rezultat rozmów w sprawie pojedynku "Górala" z legendarnym Roy’em zależy w tej chwili od tego, czy Adamek swoją atrakcyjnością w charakterze rywala Jonesa przebije mistrza świata wagi super średniej Mikkela Kesslera (41-1, 31 KO) i od, jakże by inaczej, kwestii finansowych. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: drag
Data: 03-04-2009 23:20:04 
sadze ze Adamek dzieki swojej bazie kibicow jest lepsza opcja :)
 Autor komentarza: drag
Data: 03-04-2009 23:27:43 
no i ma 2 paski , do tego Roy nigdy nie byl czempionem w CW
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 03-04-2009 23:31:24 
a ja powiem by Adamek walczył z Ramirezem który teraz szuka rywala
 Autor komentarza: andre
Data: 03-04-2009 23:50:34 
Nie wiem kto jest zrodlem tej informacji, ale wiem, ze HBO definitywnie chce miec ktoras z walk Hopkins-Adamek lub Jones-Adamek
ustawiona przed sezonem letnim. Rozmawialem wczoraj ze znajomym, ktory pracuje w agencji marketingowej wspolpracujacej scisle z HBO i potwierdzil to co mi mowil juz wczesniej: trwaja przygotowania, badania rynku i wstepnej fazy promocyjnej wyzej wymienionych pojedynkow. Nikt w chwili biezacej nie zna detali, wiec wszystkie te doniesienia oparte sa tylko na domyslach. Konkretne informacje powinny pojawic sie w ciagu najblizszych2 tygodni. Musimy wiec chwile poczekac, ale mozemy juz byc pewni, ze Adamek bedzie walczyl gdzies na Wschodnim Wybrzezu ( prawdopodobnie MSG, Prudential Center albo Atlantic City )z kims o znanym nazwisku.
 Autor komentarza: salces
Data: 04-04-2009 01:52:21 
andre-ale Ty szycha jesteś..:/
 Autor komentarza: Maro
Data: 04-04-2009 02:32:05 
Coś niesamowitego :) Adamek vs. Jones... To byłoby przeprzeprzeprzepiękne :) 12 rund i UD dla Tomka:)) Nawet nigdy nie śmiałem marzyć o walce Polaka z Royem... Życie jest piękne hehe A co ma powiedzieć Tomek:) Ja bym na jego miejscu posikałbym się z radości xd
 Autor komentarza: andre
Data: 04-04-2009 03:05:05 
"salces Data: 04-04-2009 01:52:21
andre-ale Ty szycha jesteś..."

Nie bardzo teraz zrozumialem co to ma znaczyc???
Pozdrowienia
 Autor komentarza: STACH
Data: 04-04-2009 08:33:08 
Tylko co miałaby dać Adamkowi walka z Jonesem?? ze sportowego punktu widzenia walka nie majaca sensu... co innego gdyby to był Guillermo Jones...a tu mamy 40-latka i na tym to 40-latku Tomek chce sie zapsiywać w annałach boksu?? na tej samej zasadzie niejaki McBride figutuje wśród pogromców Tysona tylko kto to bierze poważnie...
 Autor komentarza: badson
Data: 04-04-2009 08:35:26 
Wprost cudownie.Jedna z dwoch walk Hopkins lub Roy i bedzie cool. Jesli chodzi o atrakcyjnosc Tomka, to jest ona na pewno wieksza niz Kesslera, ktory nie jest wogole rozpoznawalny w Stanach, w przeciwienstwie do Adamka, ktory juz jakis slad po sobie zostawil. Zreszta Kessler tak naprawde to mial jednego klasowego rywala jkaim byl Calzaghe..
 Autor komentarza: badson
Data: 04-04-2009 08:39:36 
STACH: 'Tylko co miałaby dać Adamkowi walka z Jonesem??'. Jones to ciagle bardzo dobry bokser z wielkim nazwiskiem i legenda boksu. co prawda to juz nie to samo 10 lat temu, lecz to na pewno nie przecpaniec i alkoholik Tyson, no i mozna na tej waqlce sporo zarobic. A pozniej jak Tomek bedzie bardzo rozpoznawalny to moze sobie tluc takich jak Guillermo.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 04-04-2009 08:50:14 
STACH, poniekąd racja, acz dużo uproszczona. Fakt, ze sportowego i tylko sportowego punktu widzenia Tomek powinien walczyć z młodymi wilkami junior ciężkiej, Huckiem, Floresem, Cunnem etc... Tylko po co...? Boks zawodowy wg mojej oceny to coś więcej niż rywalizacja czysto sportowa, to również show..., które bez wątpienia ma miejsce w pojedynkach z udziałem takich zawodników jak Hopkins czy Jones.. show bardzo opłacalne w niektórych przypadkach, a o takich, z udziałem Tomka właśnie spekulujemy. To bardzo duże wyróżnienie dla Adamka, móc rywalizować właśnie abstrahując od czystego, surowego aspektu sportowego. Przywilej ten spotyka tylko największych. Ostatnim takim przykładem był pojedynek Pakmana z Oscarem... gdzie wymiar komercyjny przewyższał aspekt sportowy ale który to właśnie wywindował Filipińczyka praktycznie w każdych rankingach, nie tylko czysto sportowych. Dodatkowo, na korzyść przyszłych wydarzeń należy uznać, że zarówno Jones jak i Hopkins prezentują nadal bardzo wysoki poziom sportowy. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: STACH
Data: 04-04-2009 09:16:14 
"A pozniej jak Tomek bedzie bardzo rozpoznawalny to moze sobie tluc takich jak Guillermo."-mam rozumieć badson że G. Jones to dla Ciebie pętak, który przypadkowo zdobył pasek mistrza zawodowego boksu? On był w scisłym topie kategorii CW kiedy o Adamku nikt jeszcze nmie słyszał... Powiem Ci, że dla Tomka przy jego stylu boksowania niemal każda walka z naturalnym junior cięzkim będzie trudną i niebezpieczną a juz tym bardziej z G. Jonesem.

Tak Adenauer ale Roy Jones to już nie jest cień samego siebie tylko cień swojego cienia... cieniem samego siebie był w 1-wszej walce z Tarverem a więc 5 i pół roku temu!! Co do Hopkinsa się zgadzam-tej walce mówię "tak" ale oby Adamek nie pzredobrzył z żądfaniami finansowymi bo skończy się tak, że będzie musiał walczyć za połowę tej sumy w Niemczech z Huckiem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-04-2009 09:28:48 
STACH-Popieram - Adamek pogromca Jonesa będzie brzmiało jak Berbick pogromca Alego czy McBride pogromca Tysona. Walka ze sportowego punktu widzenia za dużo sensu nie ma, bardziej spektakl dla ludu.No ale jak ma to pomóc Adamkowi w karierze to może i ok. Z drugiej strony Adamek ma już prawie 33lata i mógłby spróbować dołączyć do najlepszych w historii Cruiser dlatego G.Jones, czy Cunn2 to miało by większy sens.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-04-2009 09:33:52 
Zresztą nawet jako kibic Tomka nie mam najmniejszych wątpliwości że Jones Jr. ten z przed Ruiza sprałby Adamka na kwaśne jabłko,
 Autor komentarza: adenauer
Data: 04-04-2009 09:41:36 
STACH, zgadzam się w pełni, że Roy to już historia... co bezwzględnie uwidoczniła walka z Calzaghe... mam jednak wrażenie, że właśnie Jones dużo lepiej na dzisiaj prezentowałby się w kat. wagowych, w których nadal mógłby dominować pod względem szybkości.. a taką kategorią byłaby cruiser.. "napakowany" Jones to zawodnik, o którym wg mojej oceny mówienie w kategoriach "cienia samego siebie" mogłoby się okazać nieprawdziwe. Spekulując.., biorąc pod uwagę pojedynki w wadze junior ciężkiej, spośród trójki: Jones, Hopkins, Johnson, najbardziej obawiałbym się właśnie Jonesa, który wg mnie ma naturalne predyspozycje do walki w wadze cruiser... Najmniej, a właściwie w ogóle nie obawiałbym Johnsona, przede wszystkim właśnie ze względu na kat. wagową w jakiej gra Adamek...
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 04-04-2009 09:42:56 
ale to jest przecież ostatnia chwila, aby zawalczyc z takimi legendami jak RJJ, czy BH i dodatkowo nieźle zarobic. Walk z takimi nazwiskami chce przede wszystkim telewizja, a do rewanżu z Cunnem, czy walki z GJ, czy młodymi wilkami jak Huck zapewne dojdzie prędzej, czy później. Ponadto, jak trafnie zauważył adenauer, porównywania do potyczek McBride-Tyson jest nie na miejscu. RJJ i BH prezentują obecenie zdecydowanie wyższy poziom sportowy, niż Tyson z w/w walki.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 04-04-2009 09:51:43 
Dziękuję piotruspan:) Dokładnie tak.. to są ostatnie chwile by móc tryumfować nad takimi zawodnikami jak Hopkins czy Jones, a przecież to bez wątpienia o niebo podniesie wartość marketingową takiego zawodnika jak Tomek.. Pozdrawiam
 Autor komentarza: puncher48
Data: 04-04-2009 09:54:56 
Wiadomo, że amerykanie kochają nazwiska, a jeszcze bardziej te największe, o ile Hopkins to nadal kawał cwaniaka z możliwościami na pokonanie nawet najlepszych o tyle, Roy to upadły anioł pięściarstwa zawodowego który próbuję z miernym zresztą skutkiem wrócić na szczyt, miejsce w szeregu niewątpliwie dawnej legendzie wskazał Calzaghe, w gruncie rzeczy niszcząc go doszczętnie i to własną jego bronią, a reaktywowane wynalazki typu Trinidad czy Sheika tylko mają podtrzymać mniemanie, iż amerykanin jeszcze może być dobrym produktem ale marketingowym ktorego łyknie telewizja i kbice tęskniący za swoim mistrzem, a więc tak naprawdę to ostatnie podrygi Roya i możliwość na zarobienie wielkich pieniędzy, opcja dla Adamka bardzo dobra, bo nie tylko wyjdzie z tego pojedynku bogatszy o sporą kwotę ale także ma olbrzymie szanse na pokonanie bądź co bądź legendy, a więc najpierw Jones, a potem żegnamy Hopkinsa, a na trzeciej pozycji widzę rewanż z Cunninghamem, reszta musi poczekać.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 04-04-2009 10:00:32 
adeanauer - nie ma sprawy:) też pozdrawiam. A co do tych "dziadków", to sądzę, że każdy z nich, a w szczególności Hopkins postawiłby wyższą poprzeczkę, niż np. taki Huck.
 Autor komentarza: Taurus
Data: 04-04-2009 10:00:34 
Adenauer dzisiejsza szybkość Roya to już mit który próbowano zataić walkami z porozbijanym Trinidadem i ostatnio Sheiką przyszła walka z Calzaghe i mit upadł Roy został wprost ośmieszony i aż cud ze Joe nie potrafił go skończyć przed czasem. Nie należy się też za bardzo sugerować wędrówką do ciezkiej Jonesa gdy pokonał Ruiza nie dosc ze wtedy był jeszcze przed katastrofami z Tarverem to do tego mały, wolny na nogach Ruiz mu pasował. Po tym epizodzie zaczeła sie równia pochyła dla jego kariery. Z punktu widzenia sportowego walka rzeczywiscie nie ma zbyt wielkiej racji bytu ale marketingowo mimo wszystko to byłby niezły wybór.
 Autor komentarza: CactusJack
Data: 04-04-2009 10:06:38 
Podoba mi się jedna rzecz myśląc o Adamku, że coraz więcej świetnych bokserów wyraża chęć walki z Adamkiem. Ale wiecie jak to jest Adamek nie jest jeszcze tak sławny w USA i np porażka Hopkinsa z Adamkiem mogła by oznaczać koniec jego kariery. Bo nie oszukujmy się Amerykanie w większości nie znają jego nazwiska. Legendy sę go trochę obawiają widzą, że Adamek ma tytanową szczękę i siłę ciosu więc wiedzą że łatwo nie będzie. A tutaj nie chodzi o kasę tylko po prostu o to, że legendy wiedzą, że porażka z takim bokserem może oznaczać dla nich koniec kariery. Bo będą pisać w USA legenda przegrywa w marnym stylu z Mistrzem IBF Tomasem Adomkiem. Wiadomo, że legendy inaczej odbierają walki przeciwko legendom. Od Adamka tutaj nie wiele zależy. Kto wie czy właśnie pojedynek z Mormeckiem na początek nie był by swietną przepustką na salony Amerykańskie. Bo Mormeck jest znany w USA bardziej od Adamka. Choć dla mnie Polaka z chęcią obejżał bym Adamka z Hopkinsem RJJ czy Glenem Johnsonem. 3 Legendami boksu. Showtime wie, że jak na walkę z Banksem przybyło kilka tys polaków plus ci przed TV w Ameryce to stacja zarobiła dużo kasy na Adamku. a Jak udało by im się zorganizować galę dajmy na to z Mormeckiem, zarobili by zdecydowanie więcej.
 Autor komentarza: STACH
Data: 04-04-2009 12:26:24 
"Adamek pogromca Jonesa będzie brzmiało jak Berbick pogromca Alego czy McBride pogromca Tysona. Walka ze sportowego punktu widzenia za dużo sensu nie ma, bardziej spektakl dla ludu" - no więc właśnie; teksty typu "Tomek ma sznase pokonać legendę" miedzy bajki można włożyć-żaden szanujący się fachowiec pięściarstwa nie potraktuje tego zwycięstwa jako pełnowartościowego-nikt nie jest ślepy ani głupi i wie, że Jones nie jest najbardziej wymagającym rywalem dla zawodnika tej klasy co Adamek;
z Hopkinsem to juz inna sprawa, jest w dużo lepszej dyspozycji niż o 4 lata młodszy Roy, od 3 lat jest już półciężki więc jak mu przybędzie 5-6 kg to targedii nie ma-może sprawić Góralowi ogromne trudności tym bardziej, że jest od niego tylko minimalnie niższy a na pewno ma dłuższy zasięg ramion i na 100% nie pójdzie z Tomkiem na wymianę ciosów-szanse w tej walce oceniam na fifty-fifty;

ludzie od Adamka, zdawać się może, gardzą rywalami typu G. Jones czy Mormeck bo Tomek nastawił sie tylko i wyłącznie na pojedynek kasowy i co? i teraz Tomkiem pogardził Hopkins dając mu z 6 mln USD 500 tys czy milion-jeżeli Tomek odrzuci kwotę miliona to znaczy, że buja w jakiejś innej rzeczywistości bo więcej nie dostanie... bo i z kim?
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 04-04-2009 13:28:25 
Stach, nie sądzę, aby ludzie Adamka gardzili przeciwnikami typu G. Jones czy Mormeck. Obecnie nie ma opcji walki z tymi przeciwnikami, bo to TV stawia określone warunki. BJ Floresa, czy Banksa też nie typował Tomek, czy jego ludzie, to byli zawodnicy wskazani przez TV i z tym się trzeba liczyć. Hopkins nie chciał walczyć i dla tego zaproponował 500 tys. (bańki nigdy nie proponował), ale walka z nim wcale nie stoi na straconej pozycji, tylko raczej nie będzie to najbliższy pojedynek. Nie sądzę również, że team Adamka nastawił się wyłącznie na walki z tzw. kasowymi przeciwnikami. Takie walki to na pewno priorytet i nie ma się czemu dziwić, a poza tym to nie Adamek rozpoczął zabiegi o te walki, tylko to legendy same zgłosiły zainteresowanie. Każdy normalny w takiej sytuacji rozpoczyna negocjacje i wybiera najlepszą opcję, w szczególności, że zainteresowane są największe stacje TV. Jeżeli się takie plany spalą na panewce, to niewykluczone, że pojawią się tacy zawodnicy jak GJ, czy Mormeck - ale to już zależy przede wszystkim od TV, czy będą zainteresowane taką walką. Ponadto, Mormeck nie walczył już z 1.5 roku i nie wiadomo, jaką ma dyspozycję, nie sądzę, aby któraś z poważnych stacji tak w ciemno chciała taką walkę (no i pewnie on sam). Najpierw powinien stoczyć jakiś pojedynek na tzw. przetarcie i potwierdzić aspiracje. Notowania RJJ wzrosły też dopiero po ostatniej walce i dlatego pojawiała się opcja walki z Adamkiem. To, z kim się walczy, to bardzo złożona sprawa i na pewno nie można, zarzucać komuś, że tylko kasa, asa i kasa. Faktem jest że to jest jeden z głównych czynników, ale nie jedyny i ostateczny. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: STACH
Data: 04-04-2009 16:04:03 
Sądzę że stacje TV byłyby bardzo zainteresowane pojedynkami Adamka z G. Jonesem czy Mormeckiem bo to są nazwiska w CW, ja nie mówie o zabiegach Adamka czy kto je zaczął tylko o tym aby Adamek nie wybrzydzał-pewnych informacji brak więc nie wiemy kto ile i komu zaproponował i kto odmówił ale Tomek w cruser ma niewielkie sznase na walkę za więcej niż milion dolarów i to z kimkolwiek;
dodatkowo jeszcze walka z Royem to pośledniego znaczenia pojedynek, coś w stylu Briggs-Foreman więc jeśli bedzie możliwośc to wg mnie Tomek powinien zamienić Roya na Guillermo.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 04-04-2009 17:03:39 
Stach, HBO interesuje w pierwszej kolejności Hopkins-Adamek, a później RJJ - Adamek. Innych opcji na razie nie ma, uwierz mi. Jak pamiętasz na konferencji prasowej po przylocie do Polski Adamka, Rozalski mówił, że Showtime chce kontrakt na 3 walki i wtedy to ta stacja wybierałaby przeciwników. O wszystkim decydują stacje TV. Adamek nie wybrzydza, oni szukają najlepszej opcji - i nie ma się co dziwic, tylko cieszyc, że opcje w ogóle są. Hopkins nie zaproponował 1 mln, tylko 500 tys. z góry wiedząc, że ta oferta będzie odrzucona. Z tych 500 tys. swoje % wzięliby promotor, trener, a i koszty przygotowań trzeba byłoby uwzględnić - do takiego przeciwnika nie można byłoby oszczędzać na sparingpartnerach. To była oferta bardzo słaba finansowo. 500 tys. to z samej bramki w Newarku jest (a gdyby walka była z BH - to można liczyć byłoby na ok. 1,5 mln). Osobiście też podoba mi się pomysł unifikacji, ale na razie, jeżeli da się ugrać walkę z RJJ - to jest to opcja chyba najlepsza. Na tej walce Adamek nie zarobiłby tyle, co z BH, ale marketingowo byłby to bardzo dobry ruch = zdecydowanie większa rozpoznawalność, dająca gwarancję większych pieniędzy od stacji TV na następne walki, także na ewentualną późniejszą walkę np. z Guillermo.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 04-04-2009 17:11:54 
"ale Tomek w cruser ma niewielkie sznase na walkę za więcej niż milion dolarów i to z kimkolwiek" I na chwilę obecną to jest prawda, ale właśnie taki ruch, jak walka z RJJ i wygrana z nim, daje szanse na to, że TV za następne walki z jego udziałem będą płaciły sporą kasę, a wtedy jest szansa, że jego gaże będą z sześcioma zerami.
 Autor komentarza: andre
Data: 04-04-2009 17:45:41 
"Granvorka Data: 03-04-2009 20:27:58
Tak jak pisalem, predzej czy pozniej Tomek zawita do Europy, bo tu jest najwieksza kasa i najlepsi cruiserzy."

Postaram sie ustosunkowac to tego fragmentu ponownie, poniewaz moj pierwszy komentarz zostal w "jakis magiczny sposob" usuniety bez sladu( zaczynam podejrzewac iz jest to jakas malo intelektualna zagrywka ludzi zwiazanych z moderowaniem tego forum, ale hej... ), wiec pozwole sobie na sprostowanie wypowiedzi mojego wielce szanowanego kolegi granvorki:
1) nieprawda jest, ze najwieksza "kasa" dla piesciarzy cruiserweight" jest w Europie. Przytaczalem juz kilkakrotnie dane potwierdzajace, ze stosunek jest 3-2 w ilosciu pieniedzy zarobionych w USA versus cala Europa. Nie bede sie wiec powtarzal, ale jezeli ciagle te same bledy zostaja przedstawiane na tym forum, probuje je weryfikowac.
2)Najlepsi piesciarze w dywizji do 200 lbs walcza w Stanach (Adamek, Cunningham, Jones)i moze tylko Huck jest w stanie myslec o rywalizacji z takimi zawodnikami jak Bell, Ross, Flores...
Nikt w zawodowym swiecie boksu nie widzi zadnej dominacji piesciarzy walczacych w Europie nad reszta swiata. Oczywiscie jezeli w opiniach niektorych piesciarze pokroju Liciny, Arslana, Kraja i innych tego typu zawodnikow, sa kreowani na swiatowa klase, to przepraszam ale zaistnialo tu jakies nieporozumienie.
3)... i oczywiscie na zakonczenie jedne prawdziwe stwierdzenie, ktore podales w swej wypowiedzi to te, ze "predzej czy pozniej adamek zawita do Europy" - ALE NA WAKACJE, BY ODPOCZAC PO CIEZKICH WALKACH Z HOPKINSEM, JONES JR, CUNNINGHAMEM, JOHNSONEM...
Pozdrowienia
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 04-04-2009 18:13:45 
ad 1, najwieksza kasa to nie to samo co najwiecej kasy ogolem zarobiony w w Europie, naucz sie czytac ze zrozumieniem Andre....
- gdyby najwiekszka kasa byla w USA to wiekszosci pojedynkow o pas IBF Cunnigham nie toczyl w Europie!!
- to by Arslan jezdzil do USA walczyc o pas WBA z Jonesem, Wilsonem czy Hillem a nie na odwrot!!!
- to by Gunn,Afolabi i Braitwaithe nie walczyli z Enzo o pas WBO w Europie tylko by Walijczyk walczyl w USA !!!
- to by Godrfrey nie przylatywal do Europy walczyc w eliminatorach WBC z Hide i Krajem tylko by na odwrot !!!
- to by Braitwaithe nie przyjechal do Niemiec walczyc z Hernadazem tylko Kubanczyk by musial podrozowac
- to by nie bylo planow walko Maccarinellego z Banksem w Wielkiej Brytanii tylko w USA !!!

ad 2
- na 4 ostanie walki az 3 Cunn stoczyl w Europie!!!
- zobacz gdzie ostania walke stoczyl Jones i gdzie planowano jego pierwsza obrone z Mormeckiem - w USA czy we Francji !!!
 Autor komentarza: andre
Data: 04-04-2009 18:36:59 
granvorka - wszystkie punkty, ktore przytoczyles sa prawdziwe i nikt nie podwaza tego faktu. W swej poprzedniej wypowiedzi napisales jednak: "...bo tu jest najwieksza kasa ( Europa )" i z tym stwierdzeniem nie zgadzaja sie cyfry, ktore juz wielokrotnie podawalem. Wplywy z transmisji telewizyjnych, sprzedanych biletow i reklam zwiazanych bezposrednio z galami w kategorii "cruiserweight" sa tak jak juz wspomnialem w stosunku 3-2 na korzysc tych, ktorzy walki stoczyli w USA. Nie zmienia to jednak faktu, ze waga do 200 lbs jest bardzo popularna w Europie i to mnie bardzo cieszy. Nie jest to absolutnie zaden problem.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 04-04-2009 19:06:15 
Jestem pewien,że Hopkins nie wybierze ani Adamka ani Kesslera!
Adamek nie chce walczyc za tyle ile mu się należy,a Kessler to bokser Europejski,który nigdy nie walczył w USA!
Oczywiście Kessler jest świetny i mógłby skończyc kariere Hopkinsa...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.