CHAMBERS POKONAŁ PETERA

Notowany wysoko w światowych rankingach wagi ciężkiej Eddie Chambers (34-1, 18 KO) pokonał na punkty na gali w Los Angeles ex-czempiona WBC Samuela Petera (30-3, 23 KO). Po 10 rundach dwaj sędziowie przyznali zwycięstwo "Szybkiemu Eddiemu" (96-94, 99-91), trzeci arbiter ocenił walkę jako remisową (95-95).

Wygrana z Peterem ponownie uczyniła z 26-letniego Chambersa jednego z najpoważniejszych kandydatów do otrzymania mistrzowskiej walki. Peter przegrał wczoraj po raz drugi z rzędu- pięć miesęcy wcześniej zdeklasował go obecny czempion WBC Vitali Kiczko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 28-03-2009 07:54:31 
widzial kto te walke?
 Autor komentarza: mercer
Data: 28-03-2009 08:11:30 
Peter może pomału myśleć o końcu kariery, dał się Kliczce obić jak dzieciak, poddał się, teraz dostał walkę będącą idealną okazją do powrotu, przegrał, dodając do tego jego jednowymiarowość w ringu i otyłośc daje nam to obraz boksera skończonego
Co do Chambersa, to dało mu to tyle, że ma nadzieję na walkę o pas, ale w zasadzie co z tego ? Mistrzowie świata są raczej pewni i z kim chciałby on wygrać ? Jak jego taki Povetkin pokonuje to bracia Kliczko obiliby go z zawiązanymi oczami i jedną ręką, z kolei o pas WBA walki nie dostanie bo oni ustalili listę elektryzujących obron dla swoich mistrzów na 5 lat do przodu : Chagaev - Valuev 2, Valuev - Ruiz 3, Chagaev - Ruiz 2, Valuev - Holyfield 2, ew. jakiś anonim dostanie walkę o pas
 Autor komentarza: swij
Data: 28-03-2009 08:21:35 
Dla mnie walka o nic, Peter otyły jak niepowiem kto a Chambers i tak sobie ledwo z nim poradził.
 Autor komentarza: Balboa
Data: 28-03-2009 09:03:46 
"z kolei o pas WBA walki nie dostanie bo oni ustalili listę elektryzujących obron dla swoich mistrzów na 5 lat do przodu : Chagaev - Valuev 2, Valuev - Ruiz 3, Chagaev - Ruiz 2, Valuev - Holyfield 2, ew. jakiś anonim dostanie walkę o pas"

I tu masz dużo racji.

"Jak jego taki Povetkin pokonuje to bracia Kliczko obiliby go z zawiązanymi oczami i jedną ręką,"

A tu nie masz racji. Povietkin żadnym fighterem nie jest tylko kolejnym kurduplem ze wschodu,który próbuje zdobyć pas i trzymac go przy dupie przez najbliższą dekadę.
Z resztą ja i tak czekam na Haye, przyszłego pogromcę wszystkich pseudo mistrzów!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2009 09:22:25 
Balboa- Dokładnie Haye przynajmniej ma jaja i rzuca wyzwanie najlepszym. Powetkin bardzo mnie zawodzi widząc walki Kliczko np z Ibragimowiczem wie że ma niewielkie szanse więc lepiej dorabiać na średniakach i emerytach a z Kliczko to może później a ,,,najlepiej poczekać aż sami skończą karierą a wtedy łatwy pasek na jakimś frajerze.
Haye ma jaja i realne szanse na pokonanie Kliczki,a i tak wszyscy go nie lubią bo zarozumiały.Dla tych co sądzą że Haye nie zasłużył na walkę zapewniam że będą wielkie emocje typu Ruiz Chagajew2, Chambers-Skelton,Holy-Marcer 2....
 Autor komentarza: Godik
Data: 28-03-2009 09:40:21 
Pamiętam jak jeszcze rok temu wielu widziało w Peterze nadzieję i zbawcę.Dlaczego???Nie trzeba być przecież wielkim znawcą boksu żeby wiedzieć,że Peter nawet w szczytowej formie jest przeciętnym a nawet słabym bokserem.Cztery wystepy przeciw dobrym rywalom:McCline,bracia Kliczko,Chambers a nawet wcześniej Toney(jedna walka) i mamy obraz przeciętniaka który wcześniej obijał słabeuszy i ułożył sobie całkiem fajny rekord.
 Autor komentarza: Hicior
Data: 28-03-2009 10:00:28 
Głupoty pieprzysz...Peter mial 3razy na dechach Władka,mimo 3desek pokonał MaKlejna,po prostu nie przygotował się na Ediego i tyle Witalij zniszczył go doszczętnie...przed i po walce z Władkiem to była jedyna nadzieja detronziacji tych wszystkich rusków...licze że sie jeszcze odbuduje
 Autor komentarza: Godik
Data: 28-03-2009 10:06:48 
Nie głupoty tylko pomimo trzech desek nie pokonał Kliczki a szczerze powątpiewam czy z McClinem był lepszy żeby dać mu zwycięstwo ale powiedzmy.Hicior powiedz mi w której walce Peter tak Cię zauroczył żeby nie nazywać go przecietnym bokserem?Z Władkiem?
 Autor komentarza: rafal1
Data: 28-03-2009 11:04:08 
wiecie co ja to juz czasem calkowicie powatpiewam w HW. dzis ogladalem powtroki na YT walk golota-bowe. to bylo naprawde cos mysle ze gdyby andrew mial psychike tomka adamka mielbysmy najlepszego boksera w histori ludzkosci.
ahhh zeby wrocily te czasy goloty nieprzespane noce emocje piekne wali.szybkosc technika doskonale uniki.
a jak widze walki chambers-peter to mi sie zygac chce.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2009 11:14:18 
Godik-nie do końca masz rację -obejrzyj sobie walki Petera z początku kariery gdy ważył mniej niż 105kg to zupełnie inny bokser. Lenistwo i głupota zniszczyły go jak wiele talentów, następnym w kolejce talentem i to znacznie większym niz Peter który się zmarnuje jest Solis.
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 28-03-2009 11:49:45 
skonczcie z Golota... Lewis by go zmiotl w kazdej sytuacji -niezaleznie od psychiki Andrew. On byl dobry ale nie rewelacyjny. Zaden material na mistrza w tamtych czasach. Gdyby dzisiaj byl mlody to co innego ale na tamte czasy byl tylko jednym z wielu. Za granica pamieta sie go gorzej od Tuy, Bothy i paru innych ktorzy tu na forum sa oceniani jako gorsi od Goloty
 Autor komentarza: gajcek
Data: 28-03-2009 12:10:53 
Peter to prymitywny bokser brutalnej sile i na dodatek leniwy tak naprawde już pierwsza walka z Toneyem pokazała jakim jest bokserem tą walke powinien przegrać przynajmniej czterema punktami momentami gruby Toney ośmieszał go a dysproporcja w wyszkoleniu technicznym byla ogromna .Jako bokser jest skończony
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 28-03-2009 12:11:15 
jak wygra walke z kimspowarznym bedzie mozna powiedziec że cososiagnie a tak totylko kwestia czasu jakdostanie oklep
 Autor komentarza: rafal1
Data: 28-03-2009 12:20:58 
Lesiu
jakbys byl kilka razy w ameryce to bys widzial ze tam kibice andrzeja pamietaja za te dwie wspaniale walki z bowe te walki uznawane sa tam za jedne z najlepszych w historii boksu.jest on tam najbardziej rozpoznawalny polskim sportowcem.
i jest on tam bardzo ceniony. mysle ze gdyby andrzej jeszcze wrocil i dostal walke o tytul to HBO napewno by sie skusilo.
wiec jak nie wiesz nie byles tam i nie miales kontatktow z kibicami to sie nie wypowiadaj.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 28-03-2009 12:21:12 
Godik-przeciętny bokser dzisiejszej HW to B.Minto albo M.Sprott a nie Peter.Peter to utalentowany ale leniwy zawodnik bez motywacji,mający wszystko w dupie.Swoje na boksie zarobił,może koleś woli konsumować(w przenośni i dosłownie) pieniądze niż unifikować pasy?Dzisiejsza HW jest taka,że Peter zrobi sobie przerwę,obije 2-3 journejmanów i znów dostanie dobrze płatną walkę dzięki której znów będzie mógł się lenić kolejne pół roku.
 Autor komentarza: holy
Data: 28-03-2009 12:42:41 
PETER-TUA - co myslicie?
 Autor komentarza: Keniacz
Data: 28-03-2009 12:56:58 
walka była nudna (choć ostatnio w HW normalne), panowie budzili sie czasami na końcówki rund... wszyscy spodziewali sie ze peter bedzie wolny i byl ... ale chambers mu w tym dorównał. Sedzia, ktory punktowal 99-91 chyba przespał kilka rund,najodpowiedniejsza punktacja to 95-95. Żaden nie zasługuje na kolejne walki o mistrzostwo, niech ida fpisdu.
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 28-03-2009 13:14:32 
Jasne ze zaden inny polski bokser nie jest tak rozpoznawalny w Stanach. Ale ja przeciez nie pisalem o tym! Po prostu uwazam ze Golota nie jest w TOP 5 najlepszych ciezkich lat 90tych. Wedlug mnie ktos kto przegrywal walki mistrzowskie w 1 rundzie (i to jeszcze przed wyjsciem do ringu), uciekl miedzy rundami przed rywalem i zaslynal z brutalnych i przepelnionych faulami (pieknymi akcjami rowniez, ale nie za to go ludzie nazwali FOUL POLE'm) pojedynkow z wrakiem Bowe'm nie zasluguje na szacunek kibicow. Co z tego ze na starosc stal sie odwazniejszy i mocniejszy psychicznie? To nie byl mistrz. W dodatku w ringu przez wiekszosc czasu sprawia wrazenie betonowego posagu - to jest ten twoj najlepszy bokser w historii ludzkosci? Gdyby nie byl naszym rodakiem to bys go tak nie nazwal. Nie mialem na celu obrazania nikogo, sorry jak cos zle odebrales
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 28-03-2009 13:20:56 
Lesiu z calym szacunkiem,ale trochę przesadzasz.Golota nie byl oczywiście najlepszym bokserem lat 90tych , ja też uważam że z Lewisem by sobie nie poradzil nawet gdyby mial inną psychikę tyle że walka bylaby dluższa i ciekawsza. Co do innych bokserów to Tyson prime napewno mógl go sponiewierać, być może Bowe z walk z Holym , no i może jeszcze Holy/raczej na punkty/ale napewno nie Tua czy Botha. Inna sprawa że ówczesne umiejętności i forma Goloty wystarczylyby w zupelności na dzisiejsza HW...
 Autor komentarza: RAIu
Data: 28-03-2009 13:22:35 
Federacje bokserskie, czy nawet telweizje powinny coś zrobić żeby nie dochodziło do takiego obrazu walk.
Obcinać honoraria zawodnikom za złe przygotowanie, czy coś w tym stylu, bo inaczej to się nie zmieni.
Nawet Kliczko teraz przy Gomezie oddychał jak karp...

Wg mnie teraz w crusier jest większy poziom aniżeli w HW.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-03-2009 13:41:45 
Eddie pokazał naprawdę dobry boks, szczelna obrona i szybkie ręce, ktore zapewniały błyskawiczne kontry, podwójne, a zdarzały się i potrójne jaby, Peter nie miał nic do powiedzenia i sędziowie powinni tą walkę zdecydowanie ocenić na UD, a z całą pewnością nie MD co było bardziej ukłonem w stronę ex-mistrza, trochę ,żal, że "Szybki" nie szaleję w cruiser wtedy Tomek Adamek miałby naprawdę godnego rywala ale co się odwlecze to nie uciecze może przyjdzie taki moment, że się spotkają w HW, to byłaby naprawdę dobra walka zarówno pod względem technicznym jak i szybkościowym, jak dla mnie w niedługim czasie Eddie może być godnym nastepcą Chrisa Byrda, a Petera usadził tak jak Toney w pierwszym ich pojedynku, dobrze, że sędziowie zbytnio nie kombinowali tak jak wtedy i słowo ciałem się stało z perspektywy czasu szkoda trochę jego walki z Povetkinem do 6 rundy radził sobie tam wybornie lokując parę soczystych bomb na głowie rosjanina, potem jak niby nic stanął i czekał na oklaski ale pewnie w tym palce maczał sławetny Buddy "Wtopa" Mcgirt doradzając chyba niezbyt mądrze w przerwie pomiędzy rundami.
 Autor komentarza: rafal1
Data: 28-03-2009 14:17:07 
Lesiu
tak zgodze sie lewis wygralby z andrzjem nawet jesli ten bylby mocny psychicznie ale napewno nie w 1 rundzie. tyson tez by z nim wygral(ale jego uwazam za najlepszego boksera w histori bo mial wspaniale umiejeatnosci a takze walczyl widowiskowo) a andrzej jakby trafil na takiego gmitruka zeby go nastawil to moglby byc TOP3. i to by bylo wspaniale.
 Autor komentarza: andre
Data: 28-03-2009 14:53:33 
"holy Data: 28-03-2009 07:54:31
widzial kto te walke? "

Ni e ogladajac tej walki nie straciles absolutnie niczego. Gdyby byla ona troszeczke pozniej, zasnalbym z pewnoscia z nudow. Dwa grubasy, ktore sa przykladem tego jak bokser wagi ciezkiej nie powinien wygladac a juz z pewnoscia jak nie powinien walczyc. Te czlapanie po ringu bylo wyrownane, aczkolwiek Chambers byl bardziej aktywny. Piszac "aktywny" mam juz wyrzuty sumienia, ale nie juz tak zostanie. Peter jest typowym przykladem starzejacego sie szybko piesciarza, ktory przedklada McDonalds ponad treningi i przy jego wzroscie waga 265 lbs jest wolaniem o "pomste do nieba"...
Gwizdy widowni byly bardzo uzasadnione. Nie chce widziec zadnego z tych tluscichow na ringu nigdy wiecej.
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 28-03-2009 14:54:26 
http://www.youtube.com/watch?v=LhGReqwjzTs - poczytajcie komentarze pod tym filmikiem. Golota jest okreslany jako bum i liga nizej niz chocby Ruiz czy Chagaev bo oni choc raz byli mistrzami mimo ze nikt by im nie dal tylu szans na zdobycie pasa.
Inna sprawa ze faktycznie gdyby Golota mial dzisiaj ze 30 lat to pewnie bylby trzecim ciezkim na swiecie (zaraz za bracmi, ktorych stylu walki nienawidze aczkolwiek sa lepsi od Andrzeja)
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 28-03-2009 15:38:24 
Lesiu komentarze pod filmikiem to jedno a rzeczywistość to co innego... poczytaj sobie komentarze fachowców od boksu z lat 90tych i później itd.Andrzej nawet nie będąc w najlepszej formie byl lepszy od Byrda a z Ruizem walczyl praktycznie jedną ręką a i tak w oczach wielu ekspertów byl lepszy.żeby daleko nie szukać to Golota dwa razy powalil Ruiza , a przegral podczas gdy Walujew nie zrobil mu żadnej krzywdy a dwa razy wygral...
 Autor komentarza: andre
Data: 28-03-2009 16:06:03 
"Lesiu Data: 28-03-2009 14:54:26
http://www.youtube.com/watch?v=LhGReqwjzTs - poczytajcie komentarze pod tym filmikiem. Golota jest okreslany jako bum i liga nizej niz chocby Ruiz czy Chagaev bo oni choc raz byli mistrzami mimo ze nikt by im nie dal tylu szans na zdobycie pasa.
Inna sprawa ze faktycznie gdyby Golota mial dzisiaj ze 30 lat to pewnie bylby trzecim ciezkim na swiecie (zaraz za bracmi, ktorych stylu walki nienawidze aczkolwiek sa lepsi od Andrzeja) "

youtube.com i komentarze tam zamieszczane nie moga byz wyznacznikeim rzetelnej oceny zadnego piesciarza, wiec jest to male nieporozumienia juz od podstaw tej polemiki.
Prawda jest, ze Golota nie osiagnal sukcesu sportowego w oczach wielu ludzi, jednak jak juz wspominalem w latach 1995-1996 byl on uznawany przez znakomita wiekszosc specjalistow sportowych jako jeden z najlepszych heavyweights na swiecie. Nawet doszlo do tego, ze po dwoch dyskwalifikacjach z Bowe, Goloty nazwisko bylo numer 1 lub 2 na top listach wielu dziennikarzy... Kariera Goloty byla bardzo kolorowa i jego wzloty i upadki przysporzylu ma rowne grono wielbicieli jak i wrogow. Ja zawsze go lubilem i po walce z Mollo zyczylem mu emerytury, gdyz uwazalem iz byloby to znakomite zakonczenie, niestety Chiny zeszpecily te wyobrazenie. No coz, takie jest zycie. Nie nazywajmy wiec Goloty "bumem" gdyz nie jest to absolutnie adekwatne do rzeczywistosci... Z pewnoscia nie mozemy tego robic, jezeli jestesmy Polakami...
 Autor komentarza: menyy
Data: 28-03-2009 16:09:40 
Puncher tez mi sie podoba boks Chambersa. Uwazam , ze to jest bardzo utalentowany bokser. Ten brzuszek to chyba oznaka dopakowywania, zeby nie odstawac zbytnio fizycznie od klocka Petera. Ja bym nie chciał, żeby Tomek z nim walczył, Povietkin ma większą siłe rażenia od Tomka, zadaje więcej ciosów i wywiera większą presję, poza tym spędził całą karierę w HW a i tak nie potrafił Eddiemu krzywdy zrobić. Myślę, że Eddie z tymi szybkimi łapami mógłby wypunktować Adamka, a Tomasz jak wszyscy wiemy ma problemy z szybszymi przeciwnkami, nawet Banks w pierwszych rundach(zanim stracił szybkość) sprawiał mu spore problemy.
Ja tam u Chambersa widze problem z psychiką, jak boksuje to mam wrażenie,że on tak to robi żeby sie za bardzo nie zmęczyć. Jakby dawał z siebie tylko tyle ile potrzeba,nigdy więcej.
 Autor komentarza: jerry
Data: 28-03-2009 18:04:25 
Napisze po raz trzeci grubas Eddie-szybkie rece pokonal grubasa ketchupa Petera . Eddie nie ma najmniejszej szansy w walce z Kliczkami i reszta ze wschodu ...nie ma na to po prostu warunkow . ot taka sobie walka , ot tacy sobie bokserzy , ot takie czlapu , czlapu , czlapu ...nic ino plakac Czy tylko w Haye nadzieja ?
 Autor komentarza: kierownik
Data: 28-03-2009 19:03:12 
: andre Data: 28-0Inna sprawa ze faktycznie gdyby Golota mial dzisiaj ze 30 lat to pewnie bylby trzecim ciezkim na swiecie (zaraz za bracmi, ktorych stylu walki nienawidze aczkolwiek sa lepsi od Andrzeja) ";. ....to by się okazał z witkiem wojna 12 rund ,,,,,,,,,,, a władek szklana szczęka to bydostał tko od jędrusia
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 28-03-2009 23:15:50 
Chambers nie będzie mistrzem świata. W optymalnej formie nie poradził sobie schorowanym Povietkinem który pokazał 50% swoich możliwości.
Chambers tylko może opaskudzić ryje swoim rywalą.
Może redakcja ma jakieś zdjięcia Petera po walce ?
 Autor komentarza: STACH
Data: 29-03-2009 00:04:01 
Przypuszczalnie Chambers nie zbawi HW bo nie ma ku temu warunków, Władek kliczko by go po prostu zniszczył; co do Petera-obejrzałem dziś kilka pojedynków niejakiego Coreya Sandersa (nie Corri'ego) i śmiem twierdzić, że będąć w dobrej czy tez przyzwoitej formie (np. z walk z Gołotą i,wbrew wynikowi walki, z Williamsonem-DaVarryl był liczony w 3 rundzie i dobrze, że wtedy upadł bo uniknął ciosu który by zakończył walkę a może i jego karierę) zniszczyłby dzisiejszego Petera-facet był tak samo silny ale szybszy od Samuela i jestem pewien że on nie wypuścilby Nigeryjczyka z łap tak jak to zrobił McCline.
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 29-03-2009 01:04:04 
Sorry, ja nie slyszalem nigdzie opinii zadnego zachodniego fachowca, ktory uwazalby Golote za nr 1 lub 2 w HW. Polskich dziennikarzy sobie darujmy. Jezeli mozesz to podaj takie nazwisko, nie trudno mnie przekonac do przyznania sie do bledu :)
http://www.boxingscene.com/forums/showthread.php?t=252788


to sa opinie kibicow na temat szans Goloty z Wladem. Trudno sie nie podpisac jesli zachowuje sie trzezwosc umuslu
 Autor komentarza: STACH
Data: 29-03-2009 01:30:01 
Dajcie już spokój z tym Gołotą Panowie...:):)
 Autor komentarza: andre
Data: 29-03-2009 03:09:37 
"Lesiu Data: 29-03-2009 01:04:04
Sorry, ja nie slyszalem nigdzie opinii zadnego zachodniego fachowca, ktory uwazalby Golote za nr 1 lub 2 w HW. Polskich dziennikarzy sobie darujmy. Jezeli mozesz to podaj takie nazwisko, nie trudno mnie przekonac do przyznania sie do bledu..."

Po dwoch walkach z Riddickiem Bowe, pomimo dyskwalifiakacji, Golota otrzymal natychmiast szanse na walke o WBC z Lennoxem Lewisem. Dlaczego??? Opinia publiczna i zdanie wiekszosci fachowcow wymoglo niemalze tego typu sytuacje. George Foreman ( grudzien 1996 ) powiedzial dla Ring Magazine: " Golota jest najwiekszym zagrozeniem w wadze ciezkiej, dla kazdego..." W tym samym czasie Evander Holyfield powiedzial, ze jedynym bokserem, ktory ma cokolwiek do powiedzenia w wadzw ciezkiej jest Golota ( cytat luzno wyciagniety z archiwow HBO )... Lennox Lewis przed walka z Golota powidzial: " Wiem, ze pokonam Golote. Jest on jednak jedynym piesciarzem wagi ciezkiej w danym momencie, ktory zasluguje by mu dac szanse..."
Teraz kilka wspomnien z tego okresu. Pamietam jak wszyscy dookola mnie chcieli dowiedziec sie czegokolwiek o Andrzeju i wrazenie iz jest on nastepnym " GREAT WHITE HOPE " ( Wielka Biala Nadzieja )bylo oczywiste. Golota w 1996 uwazany byl przez wiekszosc bokserskich znawcow boksu za jednego z kilku najlepszych (przez niektorych za #1 )bokserow wagoi ciezkiej. mam nadzieje, ze zadowolilem twoj glod wiedzy bokserskiej...
Pozdrowienia
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.