W PIĄTEK PETER - CHAMBERS

27 marca w Los Angeles dojdzie do ciekawie zapowiadającej się konfrontacji dwóch czołowych ciężkich: Samuela Petera (32-2, 23 KO) i Eddie Chambersa (33-1, 18 KO). Obaj zawodnicy są wysoko notowani w rankingu International Boxing Federation (Chambers #3, Peter #5) i z pewnością zwycięzca piątkowego starcia znajdzie się już tylko o krok o walki o pas IBF, należący obecnie do Wladimira Kliczko.

Dla Petera występ przeciwko Chambersowi będzie próbą odbudowania swojego wizerunku po przegranej w fatalnym stylu walce z Vitalijem Kliczką.

- W Niemczech nie byłem sobą. Nie oceniajcie mnie po moim ostatnim pojedynku.- apeluje Nigeryjczyk i dodaje:

- Prawdziwego Samuela Petera zobaczycie w piątek. Jestem podekscytowany, nie mogę się doczekać, by pokazać, że wróciłem do gry.

Tymczasem Chambers wydaje się emanować spokojem przed konfrontacją z budzącym jeszcze niedawno postrach w czołówce wagi ciężkiej "Nigeryjskim Koszmarem" i nie przejmuje się faktem, że jego rywal cieszy się reputacją wielkiego punczera.

- Wielu zawodników traci głowę, gdy jest w ringu z tak agresywnym gościem obdarzonym mocnym ciosem. Na ciosy takiego faceta trzeba odpowiadać swoimi.- mówi Chambers- Trzeba pokazać mu, że nie może tak po prostu iść do ciebie, by cię zabić(…) Wygram głównie dzięki szybkości i precyzji moich uderzeń.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 23-03-2009 10:15:29 
Moim zdaniem to będzie bardzo ciekawa walka dwóch równych sobie zawodników. Z jednej strony Sami Peter - typowy puncher, który będzie próbował (może ostatni raz) odbudować swój image po blamazu z
Vitalijem Klitschko, z drugiej zaś "Fast" - szybki i dobry technik, skuteczny defensor potrafiacy wyprowadzać z kontry dobre kombinacje ciosów, lubiący bić w korpus. Chociaż ma niezbyt silny cios. Dlatego walka jest godna obejrzenia. Jeżeli chodzi o mnie, to zadnemu z tych pięściarzy nie kibicuję. Cały czas czekam na Endriu, gdy wróci z rekonwalescencji.
 Autor komentarza: waden14
Data: 23-03-2009 10:23:17 
Samuel Peter wie, że to jest jego ostatnia szansa na odbudowanie dyspozycji więc pewnie się dobrze przygotował. Chambers jest szybki ale nie ma ciosu i to wiąże ze sobą zagrożenie że Samuel Peter się otworzy a Chambers nic mu nie zrobi. To jest sztandarowy pojedynek siła - szybkość tyle że jeśli Peter się dobrze przygotuje to będzie miał szybkość a siły Chambersowi nic nie da. Jeśli zwyciężca tego pojedynku miałby walczyć z Kliiczko to lepiej byłoby żeby walczył z nim Peter bo to jest zagrożenie i to wielkie dla Wlada.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 23-03-2009 10:39:24 
Peter znokautuje Chambersa,który jest za wolny na nogach aby uniknąć ciosów Nigeryjczyka.Ale walka może być ciekawa.
 Autor komentarza: beavis
Data: 23-03-2009 10:52:33 
Chambers na punkty
 Autor komentarza: otke
Data: 23-03-2009 11:04:35 
jak Peter się przygotuje, szczególnie dynamika bo reszte ma wrodzoną, a technikiem i taki nie będzie to wygra przed czasem. A jak znowu dał ciała i okaze się, że się opierdzielał na przygotowaniach to pewnie przegra na ptk.
 Autor komentarza: salces
Data: 23-03-2009 11:49:06 
Nie widzę faworyta w tej walce.Kasy bym nie postawił na żadnego..Ogromnie jestem ciekaw jak zakończy się ta walka.Chambers na punkty lub Peter przez nokaut.Innej możliwości nie widzę.Arcy ciekawy pojedynek raczej bez fawotyta.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-03-2009 12:08:54 
Wiadomo, że wszystko rozbija się o podejście Samuela do treningów, ja osobiście nie wierzę, iż zbiję wagę, a co za tym idzie poprawi znacznie dynamikę, bo siłę ma w obu łapach ale bez dynamicznego wyprowadzania ciosów to on krzywdy nie zrobi Eddiemu, stawiam na Chambersa bo to naprawde groźny bokser który lubuję się w robieniu kwaśnych jabłek z twarzy rywali(Brock, Rossy), może nie kopie jak koń ale jak trzeba to też przeciwnika położy(Butler), owszem praca nóg średnia ale głowa naprawdę ruchoma, a i zaslona na poziomie, a gdy dodamy do tego szybkie rece to mamy naprawde mieszankę wybuchową, przypuszczam, iż będzie jak w pierwszym pojedynku Peter vs Toney, byle tylko "szybkiego" nie zrobili w bambuko jak to mialo miejsce w przypadku Toneya który udzielił surowej lekcji nigeryjczykowi ale nawet to nie wystarczyło aby wygrać oczywiscie jedynie w oczach sedziów.
 Autor komentarza: RoyJonesJr
Data: 23-03-2009 12:33:52 
albo naokaut Petera ,albo Chambers na punkty.
 Autor komentarza: Artur
Data: 23-03-2009 12:37:33 
Tak nie na temat http://www.fightnews.ca/ na jednym ze zdjęć jest kontuzja Cooka z walki z Kielsą - straszny widok. Nie ma się co dziwić że nie kontynuował pojedynku.
 Autor komentarza: qavo
Data: 23-03-2009 12:44:00 
Juz widze jak beda czlapac przez cala walke i nic nie bedzie sie dzialo heh
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 23-03-2009 13:15:49 
Artur: nie przejmuj się. Już jak to się mówi " sam brak tematu jest tematem ". Czy coś widzisz? Nie, nie widzę! Nooo, widzisz!.
Andrzej Kostyra (mój ulubiony komentator) także wali bomby, a jest "Paganinim sportowego mikrofonu".
Każdy pojedynek nie może być tak superancką walką jak Juan Manuel Marquez - Juan Diaz. Z przyjemnością tę walkę oglądnąłem raz jeszcze dzisiejszej nocy na Polsat Sport. I teraz na temat, żeby mnie nie skasowano: oby walka Peter & Chambers przebiegała podobnie emocjonująco. Nie musi być szybka. Ale emocjonująca.
 Autor komentarza: mrEko
Data: 23-03-2009 14:41:27 
Jeśli Peter nie znokautuje Chambersa to może przegrać na punkty. Używanie zwrotu "dwóch czołowych ciężkich" jest wielką przesadą lub/oraz pokazuje jak wygląda w obecnych czasach "królewska" waga.
Peter ma potężny cios i potężną ...nadwagę. Gdyby schudł to pewnie coś więcej by zwojował bo z takim ciosem nie trzeba być taktycznym mistrzem. Mamy przykład Mike Tysona, który wirtuozem boksu nie był, ale miał odpowiednią wagę i kondycję oraz siłę dzięki czemu królował w ciężkiej.
Co do Chambersa - to jeśli mówimy o nim "techniczny" to chyba wyłącznie dlatego, że nie ma silnego ciosu więc jakieś zalety musi mieć.
Nie to żebym ich nie szanował tylko po prostu obruszam się, że z walki jakby nie było trochę więcej niż przeciętnych bokserów robi się wielkie halo. I nie dajcie się zwieść ich rekordom.
Owszem mniej notowani zawodnicy potrafią dawać wspaniałe walki, lecz oglądałem dużo pojedynków obu Panów i jedyne co zapamiętałem to, że Peter jest wielki a Chambers ładnie się uśmiecha przed walką. Dla niego jest jeszcze nadzieja bo ma zdaje się dopiero 25 lat i może jeszcze się rozwinąć.
 Autor komentarza: msjaro
Data: 23-03-2009 14:47:10 
Chambers PTS
 Autor komentarza: waden14
Data: 23-03-2009 15:12:13 
Reasunując do typowania tej walki powinniśmy poczekać do ceremonialnego ważenia bo wtedy możemy się przekonać na co stac Petera. Chambers tak na dobrą sprawę z nikim nie wygrał a kreuję się go na czołówkę z powodu kryzysu HW i tego że pochodzi z USA
 Autor komentarza: Nobo83
Data: 23-03-2009 15:29:53 
Zawsze kibicowałem Peterowi, ale po jego walce z Vitalijem, gdy oprzez cały czas stał tylko i przeprowadził góra 1-2 sensowne akcje a potem nie wyszedł bo mu się nie chciało dalej walczyć kibicuję Chambersowi. Mam nadzieję, że go wypunktuje bo na nokaut chyba nie ma co liczyć
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 23-03-2009 15:36:17 
mrEko-"Mike Tysona, który wirtuozem boksu nie był,"-Tyson nie był wirtuozem pięśći????-uniki, zejścia, kombinacje ciosów, praca nóg w ataku, doskoki, Tyson pod tym względem był najlepszym technikiem w w Historii HW!. Pewnie że miał wady np. nie bardzo radził sobie zepchnięty do głębokiej obrony, ale wirtuozem pięści jak najbardziej był tak jak np Frazier. Gdzie technika Tysona a gdzie Petera???
 Autor komentarza: waden14
Data: 23-03-2009 15:42:21 
Jeśli ktoś nie wierzy że Peter może być dobrze przygotowany to polecma do obejrzenia pojedynek z 2004 roku z Jeremym Williamsem. Widocznie wtedy chciało mu się trenowac bo nie był mistrzem. Moim zdaniem optymalna waga Petera to 110 kg. Chciałbym zobaczyć Petera z pojedynku z Wladimirem Kliczko bo wtedy nie będe miał wątpliwości kto wygra.
 Autor komentarza: Luton
Data: 23-03-2009 15:49:37 
dobrze przygotowany Peter jest wciąż w stanie być nr 3 w obecnej HW. Ta walka pokaże na ile poważnie Samuel traktuje jeszcze boks. Z pewnością ważenie wiele nam powie. Przy stylu walk Chambersa jestem pewny, że kilka cepów wyląduje na potylicy Szybkiego.
 Autor komentarza: mrEko
Data: 24-03-2009 09:33:48 
Do StonkaKartoflana:
Kolego szanuję twoją opinię na temat Tysona. Pozwolę sobie mieć inną. Uwielbiałem tego boksera, i nie bez powodu miał przydomek "Bestia". Po prostu rozszarpywał swoich rywali. Moją opinię ugruntował film dokumentalny, który kiedyś o nim oglądałem. Za jego czasów uważano, że tak naprawdę nie miał godnych przeciwników. Wszyscy fachowcy, którzy tam się wypowiadali potwierdzali jego "nie techniczność", że tak się wyrażę. To, że potrafił robić uniki i zejścia to fakt, ale to nie jest miarą bycia "technicznym". Miał chłopak dobry timing i był bardzo szybki. Nie zapominaj, że wielki to on nie był.
Jakby nie było brakuje nam teraz takiej bestii...
 Autor komentarza: mrEko
Data: 24-03-2009 09:35:09 
P.S. Odnośnie "wielki to on nie był" - chodziło mi o jego wzrost, żeby nie było niedomówień.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.