SANTOS - MAYORGA W MAJU?

Najwidoczniej Don King wybaczył już Ricardo Mayordze (28-7-1, 22 KO) psikusa jaki ten mu spłatał na początku lutego rezygnując z zaplanowanej na 14 lutego walki z Alfredo Angulo. Słynny promotor złożył El Matadorowi propozycję pojedynku z mistrzem WBA kategorii junior średniej - Danielem Santosem (32-3-1, 23 KO). Do starcia zajmującego czwarte miejsce w rankingu WBA Mayorgi z Santosem miałoby dojść w maju. Ricardo  zaczął  już nawet treningi do tej potencjalnej potyczki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andre
Data: 17-03-2009 22:33:47 
Spotkalem kilka lat temu Mayorge na Lotnisku JFK w NY i zdazylem nawet powiedziec do niego "what's up Ricardo" ale mofo nie odpowiedzial nawet slowa. Moze sie wystraszyl??? Przewyzszalem go znacznie wzrostem i waga, wiec po co mial ryzykowac???
 Autor komentarza: splif
Data: 17-03-2009 22:39:31 
No zajebista historia, ale niewiele ma wspólnego z boksem :)))
We wrześniu spotkałem Sama Petera w oceanarium w San Diego. Z jakąś dziewczyną obserwował występ tej orki. Ale nic nie powiedziałem - wzrostem byliśmy podobni, ale przewyższał mnie wagą :))) Wolałem nie ryzykować :))
Pozdro andre :)
 Autor komentarza: msjaro
Data: 17-03-2009 22:41:03 
Hehehe andre, na bank sie wystraszyl ;P Co do walki - dajcie wkoncu Santosowi zawalczyć! Niech on ucieka od Kinga jak najdalej, bo sie marnuje. Bardzo lubie tego piesciarza
 Autor komentarza: andre
Data: 17-03-2009 22:46:55 
splif - to dobra wiadomosc, ze Peter przewyzszal Cie waga. Bylbys w nie lada klopocie gdyby tak nie bylo...lol...
Pozdrowionka z New England
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 18-03-2009 03:03:24 
Chłopaki a ja przed pięcioma minutami w Lasku na Powązkach spotkałem Valujewa,próbowałem z nim nawet porozmawiać,ale kurna nie dałem rady bo nie rozumiał po Polsku...
Przewyższałem go znacznie wzrostem,wagą i miałem więcej włosów na klacie-
Chciałem ryzykować,ale po chwili uciekł na drzewo!
 Autor komentarza: andre
Data: 18-03-2009 04:03:39 
"Stefanwmd Data: 18-03-2009 03:03:24
Chłopaki a ja przed pięcioma minutami w Lasku na Powązkach spotkałem Valujewa,próbowałem z nim nawet porozmawiać,ale kurna nie dałem rady bo nie rozumiał po Polsku...
Przewyższałem go znacznie wzrostem,wagą i miałem więcej włosów na klacie-
Chciałem ryzykować,ale po chwili uciekł na drzewo! "

Dude, you're fuck**g awesome... Bardzo ciekawa historyjka i wcale sie nie dziwie, ze Valuev uciekl na drzewo, poniewaz tam jest jego miejsce...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-03-2009 08:48:11 
Coś w tym jest ja ostatnio spotkałem w Realu Davida Haye'a o dziwo z Wladimirem Kliczko, byli na dziale sportowym i przymierzali rękawice(pewnie szukali sprzętu na ich zbliżającą się walkę)chciałem się do nich odezwać ale Wlad był wyższy i cięższy ode mnie, a Haye dostał jakiegoś amoku po nałożeniu rękawic i zaczął dynamicznie bić wiszący obok worek, wiele się nie namyślając oddaliłem z miejsca potencjalnej bójki dość dynamicznym zamaszystym krokiem, po drodze jeszcze spotkałem na dziale muzycznym Bono i Norah Jones, wymieniliśmy kurtuazyjnie gesty przyjaźni i rozeszlismy się w różne strony świata, ot taka historyjka i to wszystko w jednym miejscu.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 18-03-2009 14:28:29 
A ja wczoraj widziałem w knajpie Cunninghama.Przewyższałem go wzrostem i wagą więc jak mnie zobaczył zaczął uciekać.Dorwałem jednak gnojka przy wyjściu,strzeliłem mu liścia i powiedziałem,że jak w rewanżu wygra z Adamkiem to znajdę go i spuszczę mu prawdziwy wp..ol,nie takie tam zabawy w ringu.Obiecał,że da dupy w 5 rundzie,pamiętajcie o tym jak będzie można obstawiać wynik.
 Autor komentarza: andre
Data: 18-03-2009 15:24:43 
Te wszystkie historie sa super... tylko, ze moja jest prawdziwa 100%.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.