WASILEWSKI O WŁODARCZYK - FRAGOMENI

Michal Koper, Informacja własna

2009-03-13

Już niebawem Krzysztof Włodarczyk (41-2, 31 KO), krzyżując rękawice z czempionem WBC wagi junior ciężkiej Giacobbe Fragomenim (26-1, 10 KO), stanie przed szansą zdobycia po raz drugi tytułu mistrza  świata. Starcie Włodarczyk – Fragomeni pierwotnie planowane było na 27 marca, jednak promotorzy włoskiego pięściarza zmienili datę pojedynku na 18 kwietnia, tłumacząc to posunięcie kontuzją, jakiej mistrz podobno nabawił się podczas obozu przygotowawczego. Menadżer "Diablo"- Andrzej Wasilewski z Bullit KnockOut Promotions nie przejmuje się jednak przesunięciem terminu walki, bo jak mówi w rozmowie z BOKSER.ORG, spodziewał się takiego rozwoju sytuacji i cykl treningowy jego podopiecznego został odpowiednio wcześnie zmodyfikowany.

Michał Koper: Do walki Włodarczyk – Fragomeni dojść miało 27 marca. Teraz Włosi podają datę 18 kwietnia. Sądzi Pan, że to już ostateczny termin?
Andrzej Wasilewski:
Mówiąc pół żartem pół serio, to z boksem włoskim nigdy nie można być niczego pewnym, natomiast stacje telewizyjne potwierdziły datę 18 kwietnia, hala jest zarezerwowana. Mamy nadzieję, że to termin ostateczny.

MK: Jaka jest Pana opinia na temat rzekomej kontuzji Fragomeniego?
AW:
Żadnej  kontuzji nie było, po prostu promotorom nie udało się zgrać stacji telewizyjnych. My to przeczuwaliśmy i około dwóch tygodni przed oficjalną informacją wykonaliśmy telefony do trzech stacji telewizyjnych i już wówczas wiedzieliśmy, że termin 27 marca nie wchodzi w grę. Jeśli chodzi o 18 kwietnia, to wygląda na to, iż jest to data ostateczna.

MK: Podobno na tej samej gali ma dojść również do walki o pas WBC w kategorii półciężkiej pomiędzy Adrianem Diaconu i Silvio Branco…
AW:
Jest na to duża szansa. Choć, prawdę powiedziawszy, nie śledzę zbyt pilnie tego wątku, ze słów Salvatore Cherchiego wynika jednak, że tak właśnie będzie.

MK: Jak forma Krzysztofa przed trzecią w karierze walką o tytuł mistrza świata? Jak przebiegają przygotowania?
AW:
Musieliśmy trochę zmodyfikować cykl przygotowawczy w związku ze zmianą terminu walki, więc Krzysztof w tym tygodniu nie sparował. Wraca do sparingów od poniedziałku. Cykl sparingów wyglądał będzie tak, że w pierwszym tygodniu będziemy mieli dwóch sparingpartnerów, a w drugim i trzecim tygodniu trzech. Myślę, że wszystko przebiega dobrze, ponieważ dużo wcześniej wiedzieliśmy, że tej walki nie będzie 27 marca i mogliśmy odpowiednio wcześnie wprowadzić korekty do planu treningowego. Problem byłby, gdybyśmy informację o zmianie daty pojedynku dostali później.

MK: Krzysztof wydaje się być bardzo pewny siebie przed konfrontacją z Fragomenim…
AW:
Krzysiek chyba po raz pierwszy podczas naszej długoletniej współpracy rzeczywiście podchodzi do treningów w taki sposób, w jaki powinien podchodzić stuprocentowy profesjonalista, i nie mam tu na myśli wyłącznie tego, co się dzieje na treningach, ale również poza salą treningową, w życiu prywatnym. Nastawienie jest perfekcyjne, fizycznie i boksersko powinien być przygotowany jak nigdy. A co Krzysiek pokaże w ringu, zobaczymy...  

KRZYSZTOF WŁODARCZYK: SERWIS SPECJALNY >>