KOLEJNY TRUDNY BÓJ URBAŃSKIEGO

Niestety kariera Daniela Urbańskiego (10-4-2, 3 KO) będzie przebiegać chyba w ten sposób, że po dwóch łatwych zwycięstwach będzie rzucany na głębokie wody, jak np. w pojedynku z Zaurbekiem Baysangurovem (patrz zdjęcie - Urbański po prawej), czy Gennadym Golovkinem. Już w najbliższą sobotę bokser ze Szczecina zmierzy się z niemiecką nadzieją wagi średniej, Dominikiem Britschem (12-0, 5 KO).

Czytaj dalej !

Podając się na stronę boxen.com można przypuszczać, że walkę Daniela z Britschem (na zdjęciu) będzie można obejrzeć za pośrednictwem Polsatu Sport, a to dlatego, że będzie poprzedzać ona główne danie wieczoru - pojedynek Arthur Abraham vs Lajuan Simon. 

Stawką walki Urbańskiego będzie młodzieżowy tytuł federacji IBF ! Daniel nie będzie miał łatwego zadania. Britsch stoczył na amatorskich ringach 69. pojedynków, z których 59. wygrał. Trenujący go znany i ceniony coach Ulli Wegner mówi wręcz: "Dominik to jeden z największych talentów z jakim kiedykolwiek przyszło mi współpracować. On ma przed sobą wspaniałą karierę bogatą w wiele sukcesów, a pierwszy pas powinien zdobyć już w najbliższą sobotę.'''

Faworytem 10-rundowej potyczki na pewno jest Britsch, ale Daniel Urbański nie zwykł łatwo się poddawać...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kaktus
Data: 12-03-2009 05:50:24 
Przykro to czytać, bo Urbańskiemu najbardziej brakuje dobrego menedżera, a ci którzy go prowadzą od walki do walki chcą na nim zarobić jedynie kasę (małą)bez żadnych perspektyw, a to jest naprawdę utalentowany zawodnik,z kolei żaden liczący się menedżer nie weźmie Daniela pod opiekę, bo będzie miał do czynienia z ...ojcem, który będzie się do wszystkiego wtrącać- on wie najlepiej, jak kierować karierą Daniela- skutki widać! Chłopak trochę boksuje- między jedną a drugą robotą na budowach, jak teraz nie wygra( chciałbym aby było inaczej, bo wtedy jest jedna jakaś szansa, że go jednak zauważą)to już do końca "kariery" będzie zapraszany na gale jako ten, co poprawia rekord przeciwnika, a mający w dorobku walkę o tytuł IBF (choćby tylko młódzieżowego)
 Autor komentarza: bokser997
Data: 12-03-2009 13:07:42 
Masz racje z tym ojcem,pamiętam jeszcze Daniela jako juniora już wtedy ojciec chciał być mondrzejszy od trenerów.Zycze jednak wygranej
 Autor komentarza: kubazip85
Data: 12-03-2009 18:02:41 
hehe 100 racji chlopaki :) ojciec jego pamietam na treningach probowal byc madrzejszy od trenera,no ale coz ... widocznie Danielowi to nie przeszkadza!Ja mu zycze jak najwiecej zwyciestw!
 Autor komentarza: pigwus
Data: 12-03-2009 22:09:50 
Tez slyszalem o jego ojcu...heheh,niezle jaja;p
 Autor komentarza: slawek19654
Data: 16-02-2010 00:02:28 
jaja...to mało powiedziane Facet próbuje się leczyc,ale od psychiatry też jest mądrzejszy
 Autor komentarza: slawek19654
Data: 16-02-2010 17:27:35 
 Autor komentarza: slawek19654
Data: 16-02-2010 17:33:35 
Ojciec Daniela pewnie też by chciał byc zarejestrowanym ale szkoda mu złotówki na rejestracje.Wtedy by się dowiedział co o nim ludzie myślą bo on sam o sobie mówi że jest PAN PAN PAN.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.