ROACH NIE ZATRUDNI TYSONA

Freddie Roach nie zgodził się na zatrudnienie w słynnym Wild Card Gym w Hollywood byłego absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej, Mike`a Tysona.

"Mike to świetny facet, który szanuje mnie i moją pracę, jednak nie sądzę, żeby miał wystarczająco dużo cierpliwości by pracować w tym zawodzie. Prawdą jest, że Tyson dzwonił do mnie z propozycją współpracy. Zawsze z przyjemnością z nim rozmawiam. Jestem jego wielkim fanem, ale pracować razem nie będziemy"- powiedział Roach.

Cała reszta tekstu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 10:29:19 
heheheh nic dziwnego że Roach nie zgodzi się na zatrudnienie Mika'e bo by się mówiąc szczerze ośmieszał,ponieważ jego wiedza i umiejętności bokserskie to 10% wiedzy i umiejętności Tysona.Tyson był by bardzo dobrym trenerem,ale nie wiem czy by wytrzymywał nerwowo jak by miał komuś tłumaczyć po 10razy to samo.Wiedza Tysona przerasta wszystkich dzisiejszych traenrów boksu,z jednego powodu,a jest nim to że jego trenerem był Cus damato.
 Autor komentarza: Danny
Data: 11-03-2009 10:35:30 
Janusz43- takimi wpisami to ty sie osmieszasz.Żenada:)Tyson i trener..hahahaha:)Nie dziwie sie ,ze Roach nie chce Tysona.Spadł by prestiż Gymu.Mike był swietnym zawodnikiem i jest żywą legendą.Natomiat takie posty sa samoosmieszalne:)...dziecinada normalnie:)

,,Wiedza Tysona przerasta wszystkich dzisiejszych traenrów boksu,,

....brak słów:)
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 10:46:56 
Danny powiedz Mi kto ma większą wiedzę w boksie od Tysona??? Proponuję Ci włączyć od czasu do czasu taki kanał jak ESPN i posłuchać co mówią fachowcy od boksu,a nie kierujesz się tym co myślisz a nic nie wiesz.Ja w swoich wypowiedziach podtrzymuję zdanie takich ludzi jak:Szugart,Buster Douglas,Patterson i wielu innych którzy mówią o Tysonie najlepszy bokser świata zaraz po Rockim,Joe Luisie Alim.
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 10:55:41 
,,Nie dziwie sie ,ze Roach nie chce Tysona.Spadł by prestiż Gymu" hehehe Dany to jest dopiero dziecinada normalnie.Kto normalny by napisał taką bzdurę??Mieć w swoim Gymie taką ikonę boksu jak Tyson,i to by miało spowodować spadek prestiżu??!! HEheheheehehe
 Autor komentarza: gonzo
Data: 11-03-2009 10:58:34 
Janusz czlowieku trenerka a zawodnik to zupelnie inne sprawy. Daj Bońka na trenera kadry pilkarskiej to pewnie medal mistrzostw swiata zrobimy bo on tez zrobil....
 Autor komentarza: payback
Data: 11-03-2009 10:59:16 
Mike stracil fortune i chcialby zarobic. Szkoda mi go, w gruncie rzeczy to sympatyczny gosc. A cos mu sie zycie nie uklada. Jemy jest potrzebny ktos kto mu bezinteresownei pomoze a nie sepy z ktorymi sie zadawal do tej pory.
Swoja droga to myslalem ze Mike mieszka teraz w Las Vegas w kawalerce a nie w Los Angeles.
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 11:08:36 
Gonzo nie porównywałbym tego w ten sposób ponieważ Maradona został selekcjonerem Argentyny wielki piłkarz,Henryk Kasperczak również dobry piłkarz 61 meczów w reprezentacji,następnie jako szkoleniowiec zdobył puchar francji,i 3 razy z Wisła.takich osób jest cała masa,a jedną z nich jest właśnie Tyson.
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 11:13:09 
A my możemy być źli tylko na Boga,dlatego że nie rozłożył nam kilku tych wszystkich mistrzów na okres 21wieku,a dał ich wszystkich w 20 wieku::))i teraz mamy cyrki na ringach.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 11:17:44 
Janusz piszesz kompletne bzdury ex nawet najwięksi zawodnicy są bardzo często kiepskimi trenerami ponieważ najczęściej próbują nauczyc swego stylu zakodowanego przez całe bokserskie życie. Archie Moore np uczył Alego stać twardo na nogach przyjmować ciosy na amerykańska gardę i uderzać rzadko a mocno jak sie domyślasz szło słabo. Takich przykładów jest wiele. Poza tym trzeba mieć odpowiednie podejście do ludzi a Mike ma problemy nawet z własną osobą.
 Autor komentarza: Danny
Data: 11-03-2009 11:20:47 
Janusz43- daj sobie na luzz.Mike nie radził sobie z odpowiedzialnoscią,był i jest lekkomyslny.Zawód trenera wymaga odpowiedzialnosci,zangazowania,predyspozycji pedagogicznych,Tyson tego nie posiada i nie bedzie posiadał.Facet nie radzi sobie z własnym zyciem,poza tym musi byc przykładem moralnym.Z całym szacunkiem ale gwałciciel i ćpun nie moze byc przykładem dla chłopkaów,którzy chca cos osiagnąć.Twoje argumenty sa jałowe i dziecinne a tysonowi nikt nie bedzie płacił za pokazywanie sie w gymie on tam miał pracować a nie siedziec i robic za ,,iokone,,.W gymach z byłych zawodników to ja widze np Hopkinsa,jest profesjonalistą ale i to nie jest gwarantem,że bedzie swietnym trenerem.koncze przedszkolna dyskusje.

Nara
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 11:23:55 
Janusz43- "A my możemy być źli tylko na Boga,dlatego że nie rozłożył nam kilku tych wszystkich mistrzów na okres 21wieku,a dał ich wszystkich w 20 wieku::))i teraz mamy cyrki na ringach."-Tu masz niestety 100% racji. Porównania do piłkarzy nie są najlepsze najlepsi piłkarze graja w miarę podobnie. A boks Alego i Tysona czy np Jonesa Jr czy THpmasa Hearnsa to zupełnie inna planeta a wszyscy byli doskonałymi bokserami.
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 11:31:28 
StonkaKartoflana sam widzisz że jest tak często,a nie wiadomo czy Tyson też by próbował tak uczyć.A co do psychiki Tysona to napisałem na samym początku że wątpię że by wytrzymał nerwowo,ale nie rozumiem dlaczego chcecie zaprzeczać temu że Mike ma potężną wiedzę o technice bokserskie,i przydało by się żeby ją komuś przekazał a nie zabierał jej do grobu!!!
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 11:49:32 
Danny masz rację idź już do szkoły bo twoja mama będzie zła że masz nieobecności.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 11:52:01 
Janusz
trenowałem boks i miałem z 5 trenerów z czego dwóch wybitnych ex zawodników i właśnie oni uczyli właściwie tylko swojego stylu (choć jeden mi pasował). Co do Mike to choć go bardzo lubię nie wierze aby mógł uczyć innych stylów niż jego własny bo nie za bardzo wierzę w jego możliwości intelektualne:).Zresztą Mike był bardzo podatny na wpływy i po śmierci Cusa i odejściu Atlasa łatwo go zniszczyli. Mike to osoba która zawsze potrzebowała zawsze dobrej opieki i prowadzenia za rączkę , a tacy nie nadają się na opiekunów i trenerów.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 11-03-2009 12:11:32 
Janusz 43... czy żeby być dobrym ornitologiem to trzeba umieć latać... a jeżeli ktoś się już nauczy latać, czy to znaczy że będzie potrafił nauczać innych..? A tak poważnie trener to strateg, zazwyczaj tęga głowa. Analizuje, myśli, wyciąga wnioski... Mike to urodzony killer, z wielkimi predyspozycjami do bycia pięściarzem. Obdarzony przez naturę w niezwykłe predyspozycje jak siła, dynamika czy ten "zwierzęcy" ciąg na przeciwnika. Do tego nienaganna technika i mistrz świata jak malowany..., a do tego jak efektowny. To naprawdę nie ma nic wspólnego z możliwością bycia coachingiem, mentorem, trenerem...Pozdrowionka!
 Autor komentarza: otke
Data: 11-03-2009 13:04:05 
Co do stylów walki, Emanuel Steward trenuje wszystkich swoich zawodników podobnie i efekty są rewelacyjne. Gdyby Mike był zrównoważony i poukładał sobie życie to jak najbardziej mógłby pracować jako trener. Właśnie dlatego, że miał ogromną pasję do boksu i był zawodnikiem nienagannym technicznie.
 Autor komentarza: pawel323
Data: 11-03-2009 13:39:35 
Janusz43 Data: 11-03-2009 11:49:32
Danny masz rację idź już do szkoły bo twoja mama będzie zła że masz nieobecności


i powiedz jak ty chcesz z kimś poważnie dyskutować jak wylatujesz z takimi tekstami?...
 Autor komentarza: Danny
Data: 11-03-2009 13:47:56 
Na dobra sprawe,to nawet gdyby taki geniusz jak Mike był poukładny to nie wiadomo czy by sprawdzał sie w trenerce.Moze stworzył by swoją ,,stajnie,, albo miał zawrotny kontrakt z HBO lub Schowtime na komentowanie i analize walk.Może stworzył by fundacje albo poprostu zył by z rodzina za zarobione pieniądze.To,że był świetny i trenował go swietny trener to nie znaczy,że on posiada wiedze,którą mógł by dzielic sie z innymi poprzez trenerke.Czeba miec predyspozycje.Pisanie ,ze nikt nie posiada takiej wiedzy o boksie jak Mike jest bzdurą.Jest wielu ludzi,którzy posiadaja taką wiedze.
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 11-03-2009 14:58:43 
Niektórzy komentatorzy za bardzo jesteście zapatrzeni w boks i nie widzicie innych dyscyplin. Przecież Zibi Boniek miał w kadrze swoje przysłowiowe 5 minut w 2002 roku i nic nie zdziałał. Zwinął ogon po kilku miesiącach "kaszany". Wcześniej jako trener klubowy we włoskich Lecce i Bari również nic nie osiągnął, a prowadzone przez niego drużyny spadły z Serie A. Za to piłkarzem był wybitnym.
Inni trenerzy, którzy byli w przeszłosci znamienitymi piłkarzami to choćby F.Beckenbauer, C.Maldini, R.Gullit, M.Van Basten, F.Rijkard itd. Końca nie widać. Dlatego nie wiadomo, jakim byłby trenerem Mike Tyson. Na pewno raptusem oraz magnesem w tym gymie. I to porządnym.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 15:13:42 
Otke-"Emanuel Steward trenuje wszystkich swoich zawodników podobnie i efekty są rewelacyjne" zlituj się gdzie Kliczko był podobnie trenowany do np.Hammeda, czy Toney do ODLH, czy Hearns do McCalumma?/
 Autor komentarza: eltopo
Data: 11-03-2009 15:27:17 
Witam, ostro się zapieklacie jak widzę ;), a sprawa wydaje się klarowna. Tyson był znakomitym fighterem, co nie znaczy, że byłby dobrym trenerem; Posiada niewątpliwą wiedzę bokserską co również nie znaczy, że byłby w stanie efektywnie ją przekazywać... i temu podobne truizmy. Zgadzam się z którymś przedmówcą, że Tysonowi zapewne zabrakłoby cierpliwości do trenowania innych, zresztą nie jest przypadkiem, że statystycznie, najlepsi trenerzy nie osiągali szczytów jako zawodnicy - każdy ma swoją rolę do odegrania. Osobiście nie dziwię się Freddiemu Roach'owi, bo z Tysonem najprawdopodobniej byłyby same problemy.
 Autor komentarza: otke
Data: 11-03-2009 15:50:24 
Stonka, oni byli prawie identycznie trenowani.
Zawsze duży nacisk na siłę fizyczną, ciosy proste + lewy sierp i prawy hak, to były najważniejsze elementy. Nawet Prince zaczoł potem walczyć w stylu Lenoxa.
Ale co ty tam wiesz stonek, agro profesorze..
 Autor komentarza: gajcek
Data: 11-03-2009 16:22:23 
Prince zaczoł walczyc w stylu Lenoxa ?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 16:53:50 
otke-oczywiście np McCallum, Aaron Pryor -mistrzami ciosów prostych:).
Prince walczący w stylu Lennoxa - bardzo ciekawe.Toney też walczył podobnie np do Kliczki....
Ja nawet widzę duże różnice w stylu walki Lennoxa i Kliczki.
Coś się chyba za dużo niemieckich gal naoglądałeś i bredzisz.
 Autor komentarza: iron
Data: 11-03-2009 17:03:15 
Mike Tyson to mój ulubiony zawodnik i zawsze będe go szanował i martwi mnie to że Tyson niewytrenował żadnego zawodnika a wy(niewszyscy) wieszacie na nim koty jako trenerze może dajcie mu szanse a puziniej oceniajcie
 Autor komentarza: otke
Data: 11-03-2009 17:14:11 
no coment, przecież wy pojęcia nie macie o temacie chłopcy. Dla was mistrzowie to chagajew i maskajew, cóż takie czasy
zobaczcie sobie jak walczył i ruszał się Prince przez całą karierę a jak zaczoł od kiedy podjoł współpracę z Emanuelem
http://www.youtube.com/watch?v=AFYKe0CxmqA&feature=related
jeżeli McCallum nie miał dobrych prostych i nie używał ich często to nie wiem kto mógłby za takiego uchodzić. Stonka pewnie czujesz się teraz przygłupawo, pewnie masz racje
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 17:40:52 
otke-rozumiem że dla ciebie mistrz to otke. Dla ciebie każdy bokser który zadaje ciosy jest tak samo wytrenowany:). aby walczyć jak lennox to trzeba mieć najpierw warunki a Hammed był prawie zawsze mniejszy od przeciwników i jak go Steward zmienił to nie znaczy że upodobnił go do lenoxa.
Wystarczy popatrzyć jak stoi w ringu Lennox a jak Kliczko i widac że to inni bokserzy, nie mówiąc już o sposobie używania prawej.
A może skomentujesz podobieństwo Toneya do Kliczki:)))jak poruszał się Hearns w ringu a jak Kliczko jaką obrone miał jeden a jaką drugi,Albo Holy a Lennox,podobieństw to można doszukiwać między podopiecznymi Cusa-Pattersonem i Tysonem- o czym tu gadać..
 Autor komentarza: otke
Data: 11-03-2009 18:24:29 
a co ty byś chciał żeby Lenox, Hammed i np Hearns walczyli tak samo albo żeby byli klonami? pewnie że szkoda gadać bo wogóle nie o tym pisałem. Myślałem, że to oczywiste że każdy ma inne warunki, inną budowę, psychikę, nawyki ruchowe, koordynacje itp. Przeciez Nasim nigdy nie będzie wyglądał i ruszał się jak Władek.
Zazwyczaj wszyscy zawodnicy trafiający do Stewarda byli już bardzo dośwadczeni, każdy miał już swoją technikę, a on nadawał im tylko tzw swój certyfikat, czyli właśnie ten jego specyficzny trening. Każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o temacie wie, że ci wszyscy zawodnicy byli przez Stewarda trenowani i ustawiani do walki bardzo podobnie. Wszyscy ci zawodnicy od Stewarda do dzisiaj mają ten styl
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-03-2009 18:48:14 
To oni byli prawie identycznie trenowani czy nie bo się zamotałeś,
Dla mnie gimnastyk Toney i sztywny kliczko to dwie skrajności podobnie jak zasypywanie lawiną ciosów przez całą walkę przez pryora a oszczędny i wyrachowany boks Kliczki.
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 11-03-2009 18:59:44 
Panowie weźcie teraz ostudźcie głowy i pomyślcie na trzeźwo; Jaki sens ma krytykowanie Mike'a jako trenera skoro nie wiemy jak by to wyglądało.Może by się wziął w garść i sumiennie trenował chłopaków na Gymie myśląc o tym że warto przekazywać tą wiedzę za zresztą niezłe pieniądze! A może było by inaczej,tego nie wiemy i dlatego skończcie pisać o jego nieszczęsnym życiu osobistym,bo on o tym doskonale wie jakie było tak samo jak i my.
 Autor komentarza: barto514
Data: 11-03-2009 19:37:49 
Chciał bym cos dodac Tayson jest nie poczytalny nie wiadomo co by mu odbiło jak np.Uczen zle wypuszczał prawy prosty i by mu musiał to powtarzac on by nie wytrzymał nerwowo.Oczywiescie wiem ze był najwiekszym bokserem na świecie i bardzo go za to chwale ale ona na trenera sie nie nadaje.
 Autor komentarza: otke
Data: 11-03-2009 19:55:39 
"To oni byli prawie identycznie trenowani czy nie bo się zamotałeś"
problemy ze zrozumieniem tekstu chyba się kłaniają, pewnie że byli trenowani prawie identycznie. Niby w którym momencie się tam zamotałem?
Zresztą każdy trener ma jakąś szkołe, a Steward zostawia to swoje "piętno" w wyjątkowo intensywny sposób.
 Autor komentarza: pepelko2
Data: 11-03-2009 19:57:40 
Ja jestem pewien że Mike dałby sobie radę,wszyscy go skreślili zrobili głupka z Niego,opróżnili mu kieszenie i zostawili samego.Nie twierdzę,że jest bez winy,ale wykorzystać i zrobić szmatę z człowieka jest łatwo.Trzymam kciuki za Niego tak jak kiedyś walczył,i jak miał problemy z prawem,trzeba dać Mu szansę i basta
 Autor komentarza: Dies
Data: 11-03-2009 21:53:43 
Pamiętam jak trener Tysona, aby wymusić konkretne zachowanie musiał posłużyć się... pistoletem.

A pamiętacie słynne sceny filmowe jak Rocky błąkał się po salce i opróżniał spluwaczki? Smutne to było...
Jasne, że Tyson nie nosił by wiader, bo chciałby współpracować, a nie być sprzątaczem. Tylko po co Roachowi, ktoś taki co często miałby inne zdanie co do metod treningowych, a na wzmocnienie swoich racji stawiałby swoją ringową legendę. Freddie doskonale radzi sobie sam i nie potrzebuje partnerów, a co najwyżej asystentów. On osiąga sukcesy i kosi wielką kasę. Tyson chciałby przejąć to drugie.
Nie wiem czy niepokorna dusza Mike'a pozwoliła by mu milczeć kiedy miałby inne zdanie. Roach to najwyższa półka trenerska i jego praca opiera sie na autorytecie. Nie potrzebny mu buntownik, który mógłby podburzać młode i nieukształtowane dusze.

Nikt Tysonowi nie zabrania byc trenerem. Jest tysiące Gymów, co przyjmie go z otwartymi ramionami, tylko, że Mike chce zacząć od razu od najwyższej półki i największej gotówki.
Niech coś osiągnie i zdobędzie szacunek na nowym polu, a wtedy będzie mógł ponowić propozycję.
Póki co przypuszczam, że Mike sprowadzał by na siebie całą uwagę i sypał opowieściami. Niech spróbuje z kimś mniejszym, przyciągnie nowe talenty, pokaże sie na kilku galach w nowej roli i popróbuje czy to mu odpowiada i czy się sprawdza.
Tylko, że za to pieniądze na początku są małe, a Tyson ma długi.

Zobaczymy. Ja życzę Mikeowi jak najlepiej, ale nie dziwię się Roachowi, że chce w spokoju dalej trenować swoje brylanty.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-03-2009 22:53:59 
Szkoda Tysona bo serio byl jednym z najlepszych w tej branzy.. Ale dostaje skretu kiszek jak czytam ze bylby swietnym trenerem..Facet ktory nie potrafil i dalej nie potrafi sam siebie odpowiednio poprowadzic mialby byc trenerem i wzorem. On byl w tym co robi jedyny i niepowtarzalny a jego sukcesy bardziej wynikaly z jego uwarunkowan genetycznych jak treningow..Poprostu mial wrodzona dynamike, sile ciosu agresje i zostalo to wszystko umiejetnie oszlifowane.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.