YAN ZNÓW WYGRYWA

Po kompromitującej wpadce z Ernie Marquezem (PKT 6) w sierpniu ubiegłego roku, udanie na ring powrócił mistrz olimpijski z Aten Yan Barthelemy (7-1, 1 KO). Dzień po swoich 29. urodzinach Kubańczyk sprawił sobie prezent wygrywając przed czasem z Pedro Mirandą (30-15-2, 25 KO). Barthelemy posyłał rywala na deski w pierwszej i drugiej rundzie, by w trzeciej zakończyć dzieło zniszczenia, odnosząc w końcu wygraną przed czasem.

Według moich informacji Yan i wschodząca gwiazda ringów zawodowych - Yuriorkis Gamboa (teraz 12-0, 10 KO) - spotykali się na krajowym podwórku czterokrotnie. Za pierwszym razem, dziewięć lat temu, lepszy okazał się Gamboa (19:9), ale trzy kolejne potyczki były już pod dyktando Barthelemy. W 2001 roku pokonał rodaka 3:2 i 7:2, by w następnym zwyciężyć Yuriorkisa 13:5.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dzomba
Data: 09-03-2009 17:52:28 
z ta liczba pojedynkow Gamboa - Yan jest roznie, jest tylko zgoda co do tego ze Gamoba wygral raz, ostatnio czytalem ze w sumie bylo az 7 tych pojedynkow.
piatkowa wygrana byla dla Kubanczyka debiutem w nowej grupie - Top Level
 Autor komentarza: Furmi
Data: 09-03-2009 17:57:10 
Może tak być Paweł - ja mam udokumentowane tylko 4 walki, pewniackie wyniki - o reszcie nic bliżej nie wiem.
 Autor komentarza: dzomba
Data: 09-03-2009 18:00:48 
ja identycznie, 4 pojedynki udokumentowane, reszta to pojedynki "widmo"
 Autor komentarza: gonzo
Data: 09-03-2009 18:05:35 
czyli co Oner juz go odstawil__
 Autor komentarza: dzomba
Data: 09-03-2009 18:06:52 
Tak, YAN wylecial z Areny po przegranej
 Autor komentarza: salces
Data: 09-03-2009 18:20:24 
rzeczywiście na jego amatorskiej rozkładówce są 4 pojedynki (2000,dwa razy w 2001 i raz w 2002)
dziwie sie że Arena zrezygnowała z Yana,papiery na mistrza przecież ma.
 Autor komentarza: gonzo
Data: 09-03-2009 19:02:24 
no wiec widac ze Oner to stary cwaniak zreszta turek...
 Autor komentarza: waden14
Data: 09-03-2009 19:08:05 
Tylko niepokoi mnie kiedy on zawalczy o ten tytuł skoro teraz ma już 29 lat a obija kelnerów. Co do tego, że wyrzucili go z Areny to brak cierpliwości i tyle. Widocznie mają dosyć nie starających się kubańczyków
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 09-03-2009 19:52:26 
"dziwie sie że Arena zrezygnowała z Yana,papiery na mistrza przecież ma."

Ta? A ja go widzialem w zawodowej karierze i zauwazylem trzy rzeczy a) wata b) chamstwo c) olewanie defensywy.

Porazka z Marquezem to dla mnie oczywista kontynuacja tego co pokazywal wczesniej. W zwiazku z czym zadna niespodzianka. Napierdalal jak glupi, ciosu nie mial za grosz, odkrywal sie strasznie i zbieral bardzo brzydkie ciosy nawet od zawodnikow majacych ze 3 razy mniej wygranych niz porazek.
 Autor komentarza: salces
Data: 09-03-2009 20:31:30 
Yan był nieprzygotowany do tej walki,olał Marqueza i poległ,choć można by sie pokłucić o wynik.
Z chamstem w ringu to się zgodzę,niepotrzebnie wygłupiał sie w 5 i 6 rundzie za co został ukarany.Myślę że Barthelemy prrzypomni jeszcze o sobie.
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 09-03-2009 20:37:10 
"Yan był nieprzygotowany do tej walki,olał Marqueza"

Nie wydaje mi sie, widzialem kilka jego zawodowych walk i w tej co przegral byl w dobrej formie na tle tych wczesniejszych.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.