McCALL JR REMISUJE

Od dwóch wygranych w 1. rundzie rozpoczął swoją przygodę z boksem zawodowym Elijah McCall (2-0-1, 2 KO), syn byłego mistrza świata wagi ciężkiej Olivera McCalla.

W trzecim profesjonalnym występie, który miał miejsce w piątek na gali w Las Vegas, McCall Jr nie wypadł już jednak tak imponująco i w 4-rundowym pojedynku zanotował remis (40-36, 37-39, 38-38) z Alvaro Moralesem (3-3-5, 0 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mercer
Data: 08-03-2009 03:40:42 
Z tego co wiem, to kariera ojca też nie zaczęła się imponująco. Oliver przegrał bodajże w swojej drugiej walce z jakimś kompletnym anonimem, potem jeszce przegrał z Mike ,, Bounty '' Hunterem, a został mistrzem świata i jednym z lepszych HW lat 90.
Może podobna kariera czeka jego syna
 Autor komentarza: janusznew
Data: 08-03-2009 08:32:44 
kiełsa walczył z tym moralesem
 Autor komentarza: kuba2
Data: 08-03-2009 10:29:42 
na razie ze słynnym ojcem to łączy go tylko nazwisko. W sumie Oliver też nigdy nie był jakimś wielkim talentem ale imponował i imponuje niesamowita żywotnością, no i zdarzyło mu się raz "wygrać na loterii". Watpie aby syn powtórzył te sukcesy, w każdym razie nic na to jeszcze nie wskazuje - ani obicie dwóch kelnerów, ani remis w trzeciej walce z trochę bardziej doświadczonym yourneymanem, ani bliskie pokrewieństwo z "Atomowym Bykiem" .
 Autor komentarza: waden14
Data: 08-03-2009 13:45:04 
Mam jedno pytanie. Dlaczego informujecie o zremisowanym pojedynku "jedynie" syna byłego mistrza świata zamiast o walkach medalisty olimpijskiego Deontaya Wildera czy mistrza świata amatorów Demetriusa Andrade. A co do McCalla jr. to po czwartej walce nic nie można przesądzać.
 Autor komentarza: dugen
Data: 08-03-2009 15:38:40 
4 rundy to nie wiele i niezawsze starczy czasu na doprowadzenie do wygranej.
Wazne jest aby z kazdej walki wyciagac jakies wnioski by sie udoskonalic. Elijah McCall też jest narazie nikim w boksie. pierwsze walki sa na przetarcie na poznanie wlasnych słabosci oraz atutów. wazne jest jak sie walczy po np: 15 20 walce bo jak tak samo jak na poczatku to raczej wielkiej kariery sie nie zrobi. Zycze mu jak najlepiej
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.