USTINOW BARDZO BLISKO '15' RANKINGU WBA

26 lutego w kijowskim Pałacu Sportu odbędzie sie reklamowana pod nazwą "Heavyweight Attack" gala boksu zawodowego, organizowana przez kompanię "K2 East Promotions".

W walce wieczoru wystąpi 32-letni Aleksander Ustinow (13-0, 11 KO), który stanie przed szansą zdobycia tytułu europejskiego EBA (European Boxing Association). Nazwisko jego rywala zostanie ogłoszone w przyszłym tygodniu.

Zwycięstwo w tym pojedynku da Białorusinowi - jak zapewniają jego promotorzy - miejsce w pierwszej "15" rankingu WBA.

Ustinow (202 cm wzrostu i 130 kg wagi!), były znakomity kick-bokser (walczył także w Muay-Thai, K1 i MMA), jest najbardziej perspektywicznym "ciężkim", promowanym obecnie przez "K2 EP". W ubiegłym roku walczył i zwyciężał sześciokrotnie na galach organizowanych w czterech krajach. W swojej ostatniej walce (11 października w Berlinie przed walką Kliczko-Peter) już w 1-wszym starciu znokautował Juliusa Longa.

"Heavyweight Attack" będzie pierwszą z dziesięciu wielkich gal bokserskich, które "K2 EP" planuje na rok 2009. W Kijowie, oprócz Ustinowa, na ringu zobaczymy takich pięściarzy jak: Maksim Bursak, Walery Braznik, Walentin Golowko, Igor Bursak, Aleks Murtazalijew, Aleksander Spirko i Artem Ajwazidi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Arti
Data: 11-02-2009 11:54:06 
WBA chetnie przygarnie do czolowki swojego rankingu kolejnego wspanialego piesciarza z bylego ZSRR ;]
 Autor komentarza: GNOMEN
Data: 11-02-2009 13:00:56 
Widziałem walki faceta - nic specjalnego nie pokazuuje - to prawie tak samo jak nasz Bonin - pobic taksówkarza, kelnera stolarza nic wiecej ..... WBA schodzi na psy
 Autor komentarza: mik36
Data: 11-02-2009 13:10:05 
pamiętam jego występy w K-1 , wtedy był dość twardym zawodnikiem.
 Autor komentarza: GNOMEN
Data: 11-02-2009 14:11:14 
racja w K1 cos pokazywał zresztą w K1 porzadnie obrywał na głowe formuła K1 nie przynosi kokosów jest za to bardzo urazowa moze własnie wynikiem odniesionych ciosów próbuje sił w boksie tu z kolanka nikt go nie walnie w szczenke
 Autor komentarza: kuba2
Data: 11-02-2009 22:58:27 
Ustinov mimo ciągłości zwycięstw nie był doceniany przez włodarzy K1, rzadko był zapraszany na największe gale i nie dostawał lukratywnych kontraktów jak kilku zawodników słabszych od niego. Chyba dlatego zdecydował się na boks.
 Autor komentarza: otke
Data: 12-02-2009 08:16:33 
Dokładnie, dawał dobre walki, był trudnym i niewygodnym rywalem,ale był dosyć mało widowiskowy. O ile się nie mylę miał na swoim koncie zwycięstwo nad Ignashowem. Nikt go w k1 nie znokautował.
 Autor komentarza: ogon
Data: 12-02-2009 10:54:10 
czyżby kolejny ruski klocek po Wałujewie w HW??? ;]
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.