ELIMINATOR HIDE - GODFREY PRZEŁOŻONY

Planowany na 6 marca eliminator WBC kategorii junior ciężkiej pomiędzy Herbie Hidem (46-4, 42 KO) i Mattem Godfrey’em (18-1, 10 KO) zostanie przełożony na inny termin (co najmniej 8 tygodni później) ze względu na kontuzję ręki Amerykanina (na zdjęciu).

Starcie Hide – Godfrey wyłonić ma obowiązkowego pretendenta do tytułu WBC, który będzie stawką zakontraktowanej na 27 marca konfrontacji aktualnego czempiona Giacobbe Fragomeniego (26-1, 10 KO) z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (41-2, 31 KO).

Diablo: "Pokażę zupełnie inny boks" >>

Fotorelacja: Bullit KnockOut Promotions w Zakopanem (1/2) >>

Fotorelacja: Bullit KnockOut Promotions w Zakopanem (2/2) >>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 18:19:29 
Już Emmanuel Nwodo naruszył szczękę Godfreya.Nie widzę innej możliwości niż wygrana przez ko Herbiego. Sądzę,że walka z Rusiewiczem wyglądała tak a nie inaczej,gdyż Herbie olał przygotowania. Teraz się przygotuje i jeszcze namiesz w wadze cruiser.
 Autor komentarza: mercer
Data: 09-02-2009 18:27:48 
nie no kurcze, ale ten Hide się stoczył, kiedyś był mistrzem świata w HW, w ciągu dwóch rund poskładał Tony Tuckera, 3 razy po drodze szurając nim po ziemi, teraz walczy eliminatory w cruiserze
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 09-02-2009 19:08:12 
A ja sądzę,że Godfrey znokautuje Hide'a jak każdy zawodnik z czołówki cruiser.Herbie to kat na kelnerów ale czy on kogoś pokonał kiedykolwiek(ile ten Tucker miał wtedy lat?)?Jedyną szansą Herbiego jest że Godfrey wyjdzie do ringu przestraszony i da się rozbujać Anglikowi.Ale nie wydaje mi się aby do tego doszło.Chociaż obrona Amerykanina jest dość dziurawa i zawsze jest możliwość,że coś wejdzie a wtedy może być różnie.Ale faworytem dla mnie jest Amerykanin.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-02-2009 19:09:56 
Dobra walka się szykuję bez zdecydowanego faworyta, ale Herbie ze swym stylem na wariata i cieżka rekawicą może ukrzyżowac Godfreya w ringu, niemniej lipna szczęka daje spore szanse dla Amerykanina, który dopiero podbija światowe salony narazie niestety z przeciętnym skutkiem.
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 19:34:03 
Hide ma słabą szczękę.Przegrał 4 razy przez knockout,ale z zawodnikami,którzy mają czym uderzyć, a Godfrey do nich nie należy.
 Autor komentarza: Hunter
Data: 09-02-2009 20:30:22 
czegoś tu nie rozumie. ponoć jak się zdobędzie pas wakujący WBC to dwie następne obrony są z obowiązkowymi pretendentami. skoro pas WBC ma posiadacza i dajmy na to wygra teraz Włodarczyk to jak mozna mu nakazać walczyć z obowiązkowym pretendentem skodo nie była to walka o wakat???
 Autor komentarza: mercer
Data: 09-02-2009 21:21:50 
Wojsław, Tucker miał wtedy 39 lat, ale to była walka o mistrzostwo świata więc osiągnięcie to spore. Zresztą Tucker nawet zdecydowanie past his prime był groźnym zawodnikiem, i nie mówię tego, tylko dlatego, że bardzo tego gościa lubiłem. On charakteryzował się sporą odpornością na ciosy, pierwszy raz na deskach leżał mając 35 lat z lewisem.
Z innych ważnych zawodników pokonanych przez Hide'a to Michael Bentt ( mistrz świata po znokautowaniu Morrisona w 1 rundzie, ktorego Hide w pierwszej obronie o mało nie wysłał na tamten świat, i Bentt skończył z boksem ) i ex-mistrz Cruiser, Jeff Lampkin, ale on był wtedy już journeymanem
Hmmm, no nie wiem może masz rację, no bo z lepszymi to Hide dostawał w dupę, z Bowe'm leżał chyba z 6 razy, z Kliczko dostał też KO
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 09-02-2009 21:49:25 
mercer-nie będę się spierał z Tuckerem bo słabo znam tego zawodnika(wiem tylko,że jest wielki i swego czasu był znakomity) ale Bennt był przypadkowym mistrzem,przecież te jego zwycięstwo nad Morrisonem to przypadek,ile pamiętam Morison miał go na widelcu i po prostu nadział się na rozpaczliwe uderzenie zamroczonego Benta opierającego się o liny.Gdyby Bent kontynuował karierę to jestem pewien,że nic by nie osiągnął więcej.I pamiętaj,że nie mówimy o Herbim sprzed lat gdy wygrywał z Tuckerem ale dzisiejszym,który nie mógł znokautować Rusiewicza.Nie jestem jakimś ekspertem ale zauważyłem,że prowadzenie zawodnika jest dość symptomatyczne.To,że Hide po powrocie dostaje samych kelnerów nie jest przypadkowe.No ale Godfrey ma dziurawą obronę więc z nim Herbie jakieś tam szanse ma.
 Autor komentarza: mercer
Data: 09-02-2009 22:58:47 
Nie no rzeczywiście, jak na mistrza świata, to jego lista ,, ofiar '' jest bardzo kiepska, wręcz żenująca, widywałem journeymanów, ktorzy miewali lepsze nazwiska w rekordzie
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 10-02-2009 01:30:31 
Może Kołodzieja tam wkręcić?
Hide jest w słabej formie i Pan Wasilewski mógłby Harnasia nieźle wypromować,gdyby to wygrał!
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 10-02-2009 09:26:25 
Stefanwmd - daj spokój z Harnasiem. Chcesz mu karierę tak szybko pogrzebać. Za szybko na eliminator dla Pawła, ale z 2-iej strony ile jeszcze można obijać obszczykiosków.
 Autor komentarza: Expert
Data: 10-02-2009 12:25:13 
Ja już nie chcę krytykować zawodników bkp,bo za chwilę wiele osób zacznie po mnie jechać. Nie widzę w Kołodzieju żadnego kandydata na czołowego boksera crusier. Tylko tyle powiem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.