PETER - CHAMBERS 27 MARCA

Samuel Peter (30-2, 23 KO) zawiódł wielu kibiców swoim ostatnim występem przeciwko Witalijowi Kliczko. Nigeryjczyk powróci na ring 27 marca i będzie próbował odbudować swoją pozycję w królewskiej kategorii wagowej. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ za rywala będzie miał "Szybkiego" Eddiego Chambersa (33-1, 18 KO).

Amerykanin swoją jedyną porażkę poniósł z rąk Alexandra Povetkina. Od tego czasu zanotował serię trzech efektownych wygranych. Walka będzie pokazywana przez stację ESPN.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-02-2009 13:43:16 
Chambers na punkty i to zdecydowanie, szybkie ręce Eddiego zrobią swoje, tylko Peter z drugiej walki z Toneyem jest wstanie sobie poradzić z Amerykaninem, niestety mocno powątpiewam aby coś takiego miało miejsce, to może być koniec Samuela, ryzykowne zagranie Nigeryjczyka trochę takie vabank, oby się nie przeliczył.
 Autor komentarza: Taurus
Data: 09-02-2009 13:47:32 
Miało być z Arreolą skonczyło się na szybkim Eddim, po walce z Kilczką tak naprawdę nie wiadomo jakiego Petera będzie można zobaczyć w ringu. W ostatnich 3 walkach nie zachwycił, z Vitkiem to była katastrofa. Wolałem bardziej dziką wersję Sama. Jedyna szansa Chambersa to wygrana na punkty jeśli Peter wyjdzie wolny jak ketchup to jest to dość realne. Ciekawie się to wszystko zapowiada.
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 09-02-2009 13:52:58 
ooo ciekawie sie robi ;p
 Autor komentarza: rado
Data: 09-02-2009 14:34:13 
zapowiada się niezła walka,osobiście uważam że ten pojedynek będzie jednym z ciekawszych ostatnich lat w wadze ciężkiej,moim faworytem jest Eddi Chambers,w tej walce będzie liczyła się szybkość a Chambers to najszybszy zawodnik wagi cięzkiej.
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 09-02-2009 14:44:48 
To dobra walka dla Petera, bedzie ciekawa, wygra zdecydowanie Peter (ko). On dobrze wie co robi, wybral sobie bardzo wygodnego dla siebie rywala, ktory w dodatku sie liczy w boksie. Chambers wcale nie jest szybki i w dodatku nie pracuje nogami, Peter tez czesto stoi w ringu, ale jest jednak duzo szybszy i agresywniejszy od Chambersa i dlatego wygra. Peter zdecydowanym faworytem tej walki, dobre posuniecie na powrot, nie pier***li sie, chce szybko dostac walke o pas.
 Autor komentarza: rogal
Data: 09-02-2009 15:02:16 
Jak pomyślę sobie co w swoim czasie z takim Peterem zrobiłby Lewis, Tyson, Holyfield, Gołota, Foreman, Brigss itd. , itp. , ( a czego zarys dał Kliczko ) to mi się przykro robi, że ten gość miał pas WBC.

Nigdy nie uważałem go za nie wiem jak dobrego zawodnika. Po prostu, silny ciężki, o mocnej szczęce. Brak dynamiki, nóg, pomysłu w ringu.

Dla mnie postać bez wyrazu.

A Chambers jak najbardziej może sobie z nim poradzić, jeżeli tylko popracuje nad kondycją.

Bo umiejętności bokserskie ma na pewno.


ciekawa walka. pozdrawiam.

 Autor komentarza: mercer
Data: 09-02-2009 15:17:28 
Jak Peter wystąpi w takiej formie jak z Witalijem , no to pewnie przegra. W tej walce pokazał tylko, tyle, że trudno go przewrócić, bo obrywał ciężkie ciosy od ,, dr. steelhammera'' cały wieczór, a do momentu jak się poddał to nie leżał ani razu.
Lepszy dla Petera byłby Arreola, gówniarz, który nie ma nic poza ciosem, czyli zupełnie jak Peter
Chambersa nie mozna skreślać, po tej porażce z Povetkinem, chociaż nie sądze, żeby on zbawił amerykańskie HW, on po prostu zbudował sobie niezły rekord na anonimach, potem pokonał Brocka, a już z reprezentantem ZSRR nie istniał. Nie wiadomo jednak co może wyjść ze starcia szybkiego boksera, z takim, który stoi, ale ma atomowy cios
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 09-02-2009 15:19:06 
rogal szczęki Petera nie byłbym taki pewien a bardziej niż zrobił to z nim klitshko to już nie można nikogo poniżyć.Jedynie można szybciej znokautować ale to co zrobił z nim Vitja to był majstersztyk.
 Autor komentarza: otke
Data: 09-02-2009 15:23:45 
rogal, nie wstawiaj Gołoty między takimi nazwiskami bo to nieporozumienie. Z Peterem będącym w prime, czyli dzikim i agresywnym mogliby wszyscy oni przegrać, przez ko. Myślę że Andrzej przegrałby w 1rd, o ile strach nie uniemożliwiłby mu wyjścia na ring.
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 09-02-2009 15:28:33 
To naprawde bedzie ciekawa walka, jednak stawiam mimo wszystko na Petera. Zgadzam sie w pewnej kwestii z rogalem, ze Peter nie jest az tak bardzo dobry, przede wszystkim brak mu techniki i nog, ale jest naprawde bardzo silny, ma potezny cios. Czesto nie ma pomyslu na walke, poprostu wali do przodu i leje, szybko sie potrafi zmeczyc. Jego szczeka potrafi byc bardzo twarda, ale i nie koniecznie (przypominam walke z Mc Clainem).
 Autor komentarza: mercer
Data: 09-02-2009 15:31:06 
no właśnie, zastanawiasz się co Andrew zrobiłby z Peterem, to rzeczywiście ciekawe, czy ,,wielka nadzieja białych'' padłaby w 1 rundzie, czy może wytrzymałby do 2 ? można też rozważać ile razy by leżał za nim sędzia przerwie pojedynek ? 3, 4 a może 5
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 09-02-2009 15:43:15 
Kluczem do twoich rozwazan mercer jest pytanie o jakich czasach rozmawiasz. Jesli chodzi ci o Golote z czasow Byrd, Ruiz, Brewster, przegralby przed czasem spewnascia, jesli mowisz o czasach z Grantem, czy chocby jeszcze z Tysonem, wygralby Golota.
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 09-02-2009 15:45:16 
Peter i szybkosc? Za kazdym razem jak bedzie strzelal swoimi cepami Chambers odpowie seria 3-4 celnych ciosow. Jesli Nigeryjczyk to tylko przed czasem, a Amerykanin moze wygrac na wiele sposobow. Obstawiam ze albo wysoko na punkty, albo rozbity Peter podda sie jak w walce z Vitkiem
 Autor komentarza: mercer
Data: 09-02-2009 15:53:07 
ja bym Petera z Walujewem zobaczył, a w zasadzie to trzęsienie ziemi, jakie nawiedzi Niemcy, jak ich pupil, 150-kilowy ruski orangutan, zwany mistrzem świata, zwali się na ring
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 16:11:58 
Jeśli Peter będzie wyglądał jak w początkowej fazie swojej kariery to nie powinien mieć problemu z pokonaniem szybkiego Eddiego. Dla tych,którzy twierdzą,że Peter zawsze był wolny mam link,walczył z kelnerem,ale porównajcie sobie szybkość Petera w tej walce,z szybkością jaką prezentował w walce z Vitalijem. Wyglądał o niebo lepiej niż teraz.http://www.youtube.com/watch?v=LXftLwgCwf4
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 09-02-2009 16:22:25 
Naprawde nie ma co sie tak podniecac tym Chambersem i co, ze wygral z Brockiem, Brock niczego wiekszego jek narazie nie osiagnal w boksie i tak samo jest z Chambersem, natomiast Peter mial juz pare naprawde dobrych, znaczacych walk.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 09-02-2009 16:43:47 
Stawiam na Petera przez KO.Wszyscy skreślają Nigeryjczyka po walce z Vitkiem ale Vituch wybitnie mu nie pasował,natomiast Chambers jak najbardziej.Jest mały,ma mały zasięg ramion i słaby cios.Nie będzie w stanie zatrzymać Petera który prędzej czy później ustrzeli go cepem.
 Autor komentarza: golota86
Data: 09-02-2009 16:49:09 
Troche Was poniosło z tym poniżaniem Gołoty...

Andrzej prime mysle ze poradziłby sobie z Nigeryjczykiem.
 Autor komentarza: beerdrinker
Data: 09-02-2009 17:07:20 
dolota poradzil by sobie z peterem tak ja z whetrspoonem
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 09-02-2009 17:40:09 
Golota poradzilby sobie z nim jak z Witherspoonem, a nawet i lepiej, ale musielibysmy sie cofnac w czasie do tamtych lat, kiedy Golota mogl jeszcze wygrywac z takimi jak Peter.
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 09-02-2009 17:48:08 
Teraz juz nie ma co opowiadac o Golocie, czy Lewisie, czy Tysonie, oni odeszli, jedni w chwale, drudzy jako przegrani, ale napewno byli najlepsi i jednymi z najlepszych w tamtych latach. Lewisowi nie brakowalo nic, Tysonowi tez, Golocie psychiki, oni byli na szczycie, Golota, tuz za rogiem, za ich plecami, byl swiatowa czolowka bez sukcesow. Koniec.
 Autor komentarza: tutankhamon
Data: 09-02-2009 17:51:24 
Myślę, że Eddie sobie z nim poradzi. I to lekko. Nie pierwsyzna to, że szybkością i techniką można zniwelować różnice w sile. W drugą stronę idzie to znacznie gorzej. A Eddie jest mądry chłopak:)
 Autor komentarza: Danny
Data: 09-02-2009 17:57:42 
Zdecydowanie stawiam na ,,Szybkiego,, jest poprostu lepszy!
 Autor komentarza: jerry
Data: 09-02-2009 18:00:43 
Peter mnie tez zawiodl , jakby stracil jaja ....w walce z Chambersem 50 na 50 bym typowal ...z lekka nuta na wygrana Petera przed czasem ...
 Autor komentarza: otke
Data: 09-02-2009 18:15:38 
Gołota nawet jakby mógł podróżować w czasie to i tak by nie pokonał Petera. Bo niby jaki Gołota? Ten który padał po ciosach odchudzającego się, wyniszczonego Bowe? Ten który musiał faulować w walkach Pauhą i Nicholsem? Gdyby na ich mniejscu był Peter kariera Gołoty nigdy by się nie rozwineła.
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 18:22:11 
Nie wiem czemu niektórzy podniecają się Chambersem. Sotczył przeciętną walkę z Povetkinem i wygrał z Brockiem. Peter w optymalnej formie zmiecie z ringu szybkiego.
 Autor komentarza: jerry
Data: 09-02-2009 18:22:37 
o ? to o Golocie watek ...? czy to sie nigdy nie skonczy ?
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-02-2009 19:05:03 
Jasne Chambers to kelner gratuluję znajomości tematu, a co do walki z Povetkinem to do 6 rundy Eddie jechał z Saszą bardzo ładnie, Rosjanin przyjmując parę bomb był lekko zdziwiony, niespodziewanie w drugiej cześci walki Amerykanin stanął i nie wiadomo na co czekał ale to pewnie robota "Wtopy" który dzielnie go wspomagał w narożniku( a sama walka była całkiem ciekawa, Povetkin wyprowadzał często podwójne kombinacje, co go kosztowało sporo zdrowia) co sie tyczy pojedynku z Brockiem proponuję spojrzeć na twarz Calvina ona o wszystkim mówi, po drodze ładne kwaśne jabłko z facjaty Derricka Rossy i skasowanie przed czasem Butlera, jak na buma całkiem nieźle i stylowo nieprawdaż, jak dla mnie to godny następca Byrda, a jakby trochę jeszcze poprawił prace nóg, to może siać małe zamieszanie w HW.
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 19:36:07 
Wiadomo,że Chambers nie jest kelnerem. Również nie można o nim powiedzieć,że należy do czołówki. Jeszcze raz się powtórzę. Peter go zje.
 Autor komentarza: Puncher
Data: 09-02-2009 20:08:52 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik Puncher piszący z IP: 83.15.238.146 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-02-2009 20:25:10 
Nie wiem czy ktoś z was widział walki Petera z początku kariery gdy ważył ok 105kg - chyba byście nie uwierzyli że to ten sam gkimość świetna szybkość, dobra praca nóg dużo czystych ciosów niesamowita siła i KO1.
Wszystko się skończyło zanim się ,,,zaczęło głąb zarobił pierwsze pieniądze i zamienił się we wszystkim znanego Knura. Myślałem że Kliczkę potrakuje poważnie...czy pierwszy naprawdę zimny prysznic coś mu da -ja wątpię - w petera nie uwierzę dopóki nie zobaczę- go na wadzę z wynikiem 105-1007kg.
Dajcie sobie spokój z tym co było gdyby gołota... bo po tym są tylko niepotrzebne kłótnie. Gołota w jednym szeregu z Lewisem,Holym ,Formanem nie pasuje...z Briggsem już bardziej
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-02-2009 20:28:02 
miało być-gość i 107kg
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 20:55:43 
Dlatego podałem lin do walki z początku kariery Petera. Zapewne nikt nie obejrzał tego linku.http://www.youtube.com/watch?v=LXftLwgCwf4
 Autor komentarza: Expert
Data: 09-02-2009 21:00:54 
A jak wyobrażacie sobie walkę Povetkina z Peterem? Ja mogę pójść o zakład,że Alexander dostałby ciężkie ko. Przeceniacie Chambersa i tyle powiem.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 09-02-2009 21:12:12 
Moim zdaniem zasada,że szybkość i technika prawie zawsze wygra z siłą w HW do końca nie działa.Chambers ma szybkie ręce ale jest zbyt wolny na nogach aby uciec Peterowi.Nigeryjczyk wygra przed czasem.
 Autor komentarza: panpiotr1
Data: 09-02-2009 22:11:24 
Nie wierzę już w tego gościa , twardy łeb i co?
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 10-02-2009 12:18:11 
Co ty k***a otke bredzisz, Golota byl 1000X lepszy od Po'Uhy i Nicholsona i potwierdzil to wygrywajac z nimi bezdyskusyjnie. I co z tego, ze faulowal, podaj jednego fightera, ktory nie fauluje. Odchudzony Bowe byl w lepszej formie niz ten spasiony, a Golota w obu tych pojedynkach byl lepszy nie dlatego, ze Bowe byl juz wyniszczony, poprostu Golota byl dla niego za dobry. Golota przegral, bo byl psychicznie za slaby, by osiagnac sukces w boksie.
Druga walka z Bowem byla jedna z najleprzych, najkrwawszych i najdramatyczniejszych w historii boksu zawodowego.
To, co wygadujesz na temat Goloty, to sa jakies pierdy z dupy.
 Autor komentarza: zzz
Data: 10-02-2009 16:49:34 
peter wygra z tym kelnerem
 Autor komentarza: STACH
Data: 10-02-2009 20:29:01 
Z kelnerem powiadasz?? A wiesz kto to jest kelner? Poza zwierzęcą siłą Peter żadnych atutów nie ma-oczywiście, że to może wystraczyć i znokautuje Chambersa ale jeśli nie to kelner wypunktuje Nigeryjczyka a wtedy będzie śmiesznie...:):)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.