CUNNINGHAM: 'POŚLIZGNĄŁEM SIĘ TYLKO'

Były mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji IBF Steve Cunningham (21-2, 11 KO) wciąż nie może pogodzić się z porażką z Tomaszem Adamkiem (36-1, 24 KO) i przekonuje, że jak najszybciej powinna odbyć się walka rewanżowa. Amerykanin winą za swoją przegraną obwinia sędziów, śliski ring i… kibiców zgromadzonych w hali Prudential Center.

„Tomasz mógłby tam po prostu stać, a publiczność i tak by wiwatowała. Cokolwiek by nie zrobił, oni nagradzali to okrzykami i brawami… Arbiter punktowy, który dał Adamkowi zwycięstwo w stosunku 116:110 nie powinien być więcej dopuszczony do sędziowania walk.”- mówi w ostatnim wywiadzie radiowym Cunningham.

Co ciekawe, pięściarz z Filadelfii sobie ma niewiele do zarzucenia. „Zaprezentowałem się świetnie i według mnie zrobiłem wystarczająco dużo, by zasłużyć co najmniej na remis.”- ocenia.

Trzy nokdauny, które (faktycznie!) kosztowały go utratę mistrzowskiego pasa, Cunningham określa jako tzw. „flashe” [przypadkowe, niegroźne], przy czym jeden z nich był według Amerykanina bardziej konsekwencją poślizgnięcia niż zainkasowanego ciosu.

„Chwiałem się po dobrym uderzeniu, ale to było tylko poślizgnięcie. Ring był mokry jeszcze po poprzedniej walce.”- komentuje sytuację z 8. rundy ex-czempion.    

Chociaż obóz Cunninghama podobnie jak większość obserwatorów za Oceanem najbardziej chciałby zobaczyć teraz Adamka w starciu rewanżowym z Filadelfijczykiem, „Góral” w kolejnej walce najprawdopodobniej zmierzy się z „Niebezpiecznym” BJ Floresem (21-0-1, 13 KO)- dokumenty w tej sprawie zostały już przekazane federacji IBF. „Najprawdopodobniej”, bo w boksie, dopóki nie zabrzmi pierwszy (lub ostatni) gong niczego w 100 procentach pewnym być nie można.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: darecki
Data: 19-12-2008 02:30:34 
A w ogole to go pewnie brzuszek i glowka bolaly przed walka.Na wlasnym ringu 3 razy zaliczyl dechy i uwaza ze super walczyl.A zdyskwalifikowac dozywotnio to powinno sie sedziego ktory wydrukowal 114-112 dla Cunna.Chociaz uwazam ze rewanz moglby byc jeszcze ciekawszy niz pierwsza walka.
 Autor komentarza: nowotarzan
Data: 19-12-2008 05:06:32 
to samo pajac muwil po pierwszej walce z wlodarczykiem
 Autor komentarza: RoyJonesJr
Data: 19-12-2008 07:31:19 
z tego co mi wiadomo to duza wiekszosc ludzi widziala zwyciestwo adamka , statystyki tez o tym mowia , bil poprostu rzadziej Adamek. Za duze show robi ten caly cunnighan , nie moze sie pogodzic z porazka, chociaz pewie w rewanzu pokona Adamka ,jak dojdzie do tego rewanzu, chyba ze Tomek bedzie o troche lepiej przygotowany niz w tej pierwszej walce , bo mnie nie zachwycil Adamek. Oprocz tych nockdownow , Adamek spisal sie przecietnie.
 Autor komentarza: BOKSER29
Data: 19-12-2008 07:34:42 
Cunningham jest niepowazny! Werdykt sedziowski,poza jednym arbitrem który prawdopodobnie przekazał punktacje z innej walki,był sprawiedliwy! A nokdauny powstały w wyniku zadanych technicznie ciosów! a nie przez poślizgniecie sie;jak tlumczy to Cunningham! On owszem,poslizgnał sie ,ale na swej PEWNOSCI SIEBIE! Pozdrawiam
 Autor komentarza: miron
Data: 19-12-2008 07:41:43 
A ja przed walką myślałem że Cunningham ma klasę, jednak się myliłem. Trzy razy być liczonym przez sędziego i opowiadać o poślizgach. Po przypadkowych upadkach sędzia nie rozpoczynałby liczenia, a jeśli się pomylił bo też tak bywa i źle to zinterpretował to najczęściej bokserzy sygnalizują to iż było to jak on to powiedział flash.Wstyd nie potrafić przegrać z klasą, lepiej jakby powiedział miałem zły dzień wtedy, ale proszę o rewanż bo następnym razem będę w lepszej dyspozycji.
 Autor komentarza: heinz
Data: 19-12-2008 08:02:24 
Ja też wyliczyłem 116-110...czy to znaczy że Cunn uważa ze nie powinienem byc dopuszczony do oglądania jego walk?
Starszy pan z lwią grzywą juz bruździ-a bardzo obawiałbym sie rewanżu Adamka z Cunnem. To dobry bokser, wyciagający wnioski-przy dyscyplinie taktycznej ma wszelkie dane żeby wygrać.

Co gorsza zdanie Amerykanina co do rewanżu podzielaja też w dużej części tamtejsi kibice. A telewizja rządzi.
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 19-12-2008 08:29:09 
Przepis mowi ,ze po ciosie dotkniesz jakas czescia ciala maty ringu to jestes liczony wiec niech nie p..... ze sie poslizgnal i tyle.
Knockdown to knockdown.
Ktos trafnie zauwazyl ,ze powinien powiedziec - ok przegralem,bylem gorszy,chce rewanzu a nie plesc bzdury.
 Autor komentarza: klocuu
Data: 19-12-2008 08:32:19 
Żałosny jest ten Cun jeżeli faktycznie tak opowiada!!!!!
 Autor komentarza: haryangel
Data: 19-12-2008 09:04:12 
Za te bzdury, które Cunn wygaduje Tomek w żadnym wypadku nie powinien dać mu rewanżu.
 Autor komentarza: Borja
Data: 19-12-2008 09:32:57 
Przed walką z Adamkiem,wszystko wskazywało na to,że Cunn, to gość mający klase w ringu i poza nim... Niestety życie skorygowało moją opinie... Walczył świetnie,ale Tomek był lepszy. To,co czytamy do tej pory,to jakieś wylewanie swoich pretensji do całego świata,że przegrał walke... Ciekawe,kto Cunnowi zabronił znokautować Adamka i bezapelacyjnie wygrać walke???
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-12-2008 09:58:01 
...ojoj Steve robi z siebie pajaca na skale miedzynarodową,niech cwaniak zawalczy sobie teraz eliminator i tyle,mógł zapisac rewanż w kontrakcie.żenada.
 Autor komentarza: inzMamon
Data: 19-12-2008 10:25:54 
no niepoważne są takie teksty; Steve powinien dostać rewanż ale z Krzysiem i pokazać że jest prawdziwym fighterem a nie kunktatorem chowajacym sie po kątach w ringu i moze wtedy...
 Autor komentarza: lee
Data: 19-12-2008 10:37:04 
Roy, widze, ze nie masz pojecia o boksie.
Piszesz, ze Tomek zaprezentowal sie przecietnie.
Człowieku,ogarnij się.
Styl jaki zaprezentował to konsekwencja obranej taktyki i jak się okazało to był strzał w 10.
Cunn mowi, ze ring był mokry, heh, tylko czemu Tomek się nie slizgał??
 Autor komentarza: Tadzikk
Data: 19-12-2008 11:25:52 
Technike ma kapitalna-repertuar ciosow,praca nog do tego fantastyczna jak na te kategorie predkosc i bardzo dobre warunki fizyczne...ale jaj nie ma za grosz.
 Autor komentarza: pjaxz
Data: 19-12-2008 11:46:42 
Tego nawet nie ma co komentować - za takie pajacowanie nie dawać rewanżu. 116-110 to najodpowiedniejsza punktacja, najlepiej oddająca przebieg walki. Amerykanin z pierwszych ośmiu rund wygrał jedną, w całej walce wygrał 4 rundy więc o czym my mówimy? Gość zwyczajnie nie ma honoru
 Autor komentarza: ogon
Data: 19-12-2008 11:48:53 
takim gadaniem Cunn się tylko ośmiesza i pokazuje że nie umie przegrywać :/ za takie gadanie to nie dałbym mu rewanżu odrazu niech się męczy w eliminatorach ;)
 Autor komentarza: mik36
Data: 19-12-2008 13:11:18 
żenada :/
 Autor komentarza: kazan
Data: 19-12-2008 16:27:14 
"Poślizgnąłem się tylko?" To ciekawe, bo jeżeli chodzi o knockdown z 8 rundy, to była bomba z opóźnionym zapłonem. Steve zarobił, nogi zrobiły mu się miekkie i padł. Widać to było jak na tacy. Tak swoją drogą to bardzo ciekawe, że tak wierzący człowiek, a na każdym kroku Cunn to podkreśla, kłamie. W ogólnie nie ma gość klasy, a lubiłem go kiedyś...
 Autor komentarza: poterboks
Data: 19-12-2008 19:09:17 
ku*** leżał 3 razy na deskach i ma jescze jakies ale przegrał tą walkę to teraz będzie myślał i obwiniał wszystkich zę adamek wygrał a nie on
 Autor komentarza: Tyson18
Data: 19-12-2008 20:33:21 
Co za pajac z tego typa,ewidętnie przegrał walke i ma jeszcze odwage mówić że mu się należało to zwyciestwo buhhaha.Adamek powinien dać mu rewanż,bo po raz kolejny pokaże kto jest lepszy,a druga sprawa to to że Adamek zarobi na tej walce 2 może 3 razy więcej gdyż ta walka spodobała się szerokiej publiczności.
 Autor komentarza: Bartolus
Data: 19-12-2008 20:38:34 
Ale niemok. Takie wymówki to na poziomie przedszkolaka. Przyjąłby przynajmniej porażke honorowo. Poślizgnąl sie, poprostu głupszego wytłumaczenia nie mogł znaleźc. Moje zdanie jest takie: ten matoł niech nawet nie myśli o rewanżu, bo jeszcze do tego nie dorósł. Najpierw niech sie 10 razy zastanowi co on wogóle pierdoli, bo normalnie az żal dupe ściska. Powinien sie cieszyć, że znalazł sie jeden sędzia który nie wiem jakim cudem przyznał mu większość punktów.

A to że Adamek ma znacznie więcej kibiców, to nie jest przecież niczyja wina. Poprostu zasłużył sobie na to, żeby być popularnym i tyle.
 Autor komentarza: kelIf
Data: 19-12-2008 23:04:39 
Gamoń myśli, że nie można sobie obejrzeć powtórek. Jakim cudem on się poślizgnął, jak padał w połowie ringu, a śliskie są tylko narożniki. Moim zdaniem to w tej chwili gówno mu się należy, nie rewanż.
 Autor komentarza: Hugo7
Data: 20-12-2008 11:18:33 
Hahahaha...weźcie mi go bo spadłem z krzesła :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.