KESSLER JEDNAK ZOSTANIE W EUROPIE ?

Niedawno informowaliśmy, że mistrz świata WBA kategorii super średniej Mikkel Kessler (41-1, 31 KO) stoczy 14 marca swoją pierwszą w karierze walkę za oceanem. Tymczasem wiele wskazuje na to, że Duńczyk może jeszcze chwilę zabawić na starym kontynencie, by stawić czoła Carlowi Frochowi (24-0, 19 KO), czempionowi WBC w przedziale wagowym do 168 funtów w pojedynku unfikacyjnym.

Teoretycznie Froch powinien w następnej walce zmierzyć się z Jermainem Taylorem, który jest oficjalnym pretendentem do pasa WBC, ale obóz Amerykanina toczy rozmowy na temat jego starcia z Lucianem Bute.Promotorzy "Kobry" nie chcą tracić czasu w oczekiwaniu na kolejną dużą walkę i szybko zaproponowali unifikację tytułów. Mogens Palle, który opiekuje się karierą Kesslera jest pozytywnie nastawiony do tej propozycji i data debiutu Duńczyka w USA prawdopodobnie ulegnie zmianie. Do starcia między pięściarzami miałoby dojść 28 lutego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Taurus
Data: 15-12-2008 12:17:18 
Świetne walki się szykują Cobra-Kessler, i Taylor-Bute. Nie daję większych szans Frochowi w starciu z Duńczykiem słabiutka obrona Frocha szybko zostanie wykorzystana przez Kesslera który jest number 1 obecnie w SM zresztą ta kategoria jest obecnie jedną z najciekawszych. Wolałem obejrzeć walkę Frocha z Pascalem niż "hit" Pac man- ODLH.
 Autor komentarza: Godsofwar1988
Data: 15-12-2008 12:31:31 
Froch nie ma żadnych szans z Kesslerem!Duńczyk to zupełnie inna liga,a jego kombinacja lewy+prawy może być wzorem do naśladowania dla młodych bokserów,absolutny talent do boksu i nawet Calzaghe za czasów swojego prime miał z nim problemy!
 Autor komentarza: Cichy
Data: 15-12-2008 12:41:25 
Kessler zleje Frocha a potem niech podbija Ameryke !!! Ale walka Bute-Taylor bardzo bardzo ciekawa:)))
 Autor komentarza: Danny
Data: 15-12-2008 14:15:45 
Kessler to twardziel ale mysle ,ze zawodnik z dobra technika i dobry strateg sponiewierał by Dunczyka.Np:Hopkins,Wright(w formie).Duznczyk walczy za bardzo siłowo,oczywiscie dla oka jest to O.K ale dla niego mogło by sie to skonczyc zle.Z Calzaghe mógło sie pokazać bo Joe lubi ,,bitki,, i ryzykował sporo w walce z Kesslerem, ale Hopkins mógł by mu dać lekcje pod warunkiem,że zaboksował by tak jak z Pavlikiem i był by dysponowany bo 44 lat to juz coś:)Wsteczny ,,Kata,, i szybkie ,,łapy,, mogły by zdeprymować Kesslera.Nie sądze,że podbije Ameryke:)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 15-12-2008 15:33:13 
A kogo on będzie bił tam w ameryce zgliszcza dawnej legendy Roya Jonesa jr.,dziadzków Tarvera, Johnsona czy może mentora Hopkinsa, ale jakby tak skrzyżował rękawice z kolegą "rakietą" Dawsonem to już byłoby coś, jest jeszcze nie jaki Cloud, Henry tylko oni na razie tacy bardziej no name, Kesslerowi potrzeba walk z Chadem,Taylorem i jego pogromcą Hopkinsem to spore nazwiska i wielka klasa a to się równa sława i kasa, chyba, że Jermain przepadnie z Bute ale tu sprawa jest jak najbardziej otwarta.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.