DE LA HOYA NA PRZYMUSOWYM ODPOCZYNKU

Łukasz Furman, Informacja własna

2008-12-15

Komisja stanu Nevada wstrzymała Oscarowi De La Hoya licencję bokserską na okres trzech miesięcy. Wszystko to za sprawą Manny Pacquiao i lania jakie bokser z Filipin sprawił "złotemu chłopcu" 6. grudnia.

Oscar nie może stoczyć oficjalnej walki do 8. lutego przyszłego roku, kiedy to ma przejść badania lekarskie. Co prawda i tak De La Hoya do tego czasu nie stoczyłby kolejnego pojedynku, ale jest to na pewno dla niego przysłowiowy "policzek". Amerykanin dostał także zakaz trenowania do dnia 22. stycznia. Tymczasem zupełnie inne nastroje w drugim obozie. Manny Pacquiao przygotowuje się teraz do 30. urodzin, które przypadają już w środę. Na zorganizowaną imprezę ma przybyć m.in. dawny wielki rywal Filipińczyka, Marco Antonio Barrera.