Terence Crawford (42-0, 31 KO) ogłosił w połowie miesiąca zakończenie kariery. Kto uderzył go najmocniej?
Wydawało się, że "Bud" naprawdę zraniony był raz - w walce z Egidijusem Kavaliauskasem. Skakał również po kategoriach, więc w teorii mógł wskazać na kogoś innego, tylko z wyższej dywizji. Nieoczekiwanie jednak wspomniał o zawodniku wagi lekkiej, który zaczynał zawodową karierę w piórkowej - Yuriorkisa Gamboę. Panowie starli się w czerwcu 2014 roku i przez TKO w dziewiątej rundzie zwyciężył Amerykanin. Mimo tego do dziś wspomina moc uderzeń Kubańczyka, mistrza olimpijskiego z Aten (2004).
- Canelo był silny fizycznie, ale wcale nie bił najmocniej z moich rywali. Największym puncherem z jakim miałem do czynienia był Gamboa. To on uderzył mnie najmocniej, a przecież to była walka wagi lekkiej - powiedział emerytowany już Crawford, były mistrz świata aż pięciu kategorii.