Konkretów może i brak, ale skoro pisze o tym The Ring, którego właścicielem jest teraz Turki Alalshikh, to musi być coś naprawdę na rzeczy...
Saudyjski Książę doprowadzał już do walk, jakich inni nie byli w stanie zakontraktować. Kibice boksu na całym świecie z radością więc przyjęli informację o walce Tysona Fury'ego (34-2-1, 24 KO) z Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO).
Kiedy, gdzie? Najpierw AJ musi 19 grudnia w Miami dopełnić formalności i zbić Jake'a Paula (12-1, 7 KO). Wydaje się to jednak oczywistą oczywistością. Walka dwóch Brytyjczyków, dawnych mistrzów świata wagi ciężkiej, ma odbyć się w Rijadzie w przyszłym roku.
Wcześniej jednak Fury i Joshua mają stoczyć oddzielne walki w ramach przyszłorocznego Riyadh Season. Jeśli żadnemu z nich nie powinie się noga, w końcu dojdzie do wyczekiwanej walki. Co Wy na to? Musztarda po obiedzie, czy wciąż walka, która pobudzi Waszą wyobraźnie?