Frank Warren zdradził, że niemal na pewno w kwietniu Fabio Wardley (20-0-1, 19 KO) podejdzie do pierwszej obrony pasa WBO wagi ciężkiej.
Brytyjczyk sięgnął pod koniec października po tytuł w wersji tymczasowej bijąc faworyzowanego Josepha Parkera, ale zaraz potem Usyk zrzekł się pełnoprawnego tytułu, a Wardley został awansowany na nowego championa World Boxing Organization.
Warren stwierdził, że poza wspomnianym Usykiem każdy zawodnik jest brany pod uwagę. Oczywiście jeśli będzie notowany w czołowej piętnastce rankingu WBO.
- Z Usykiem moglibyśmy wypełnić nawet największy stadion, ten jednak zmienił zdanie i widocznie uznał, że gra jest zbyt ryzykowna. Fabio wróci więc z kimś innym w kwietniu. W przyszłym tygodniu mam spotkać się z jego menadżerem i zespołem. Bo ciekawych opcji mamy sporo - stwierdził szef grupy Queensberry Promotions.