Swego czasu Ishaq Bentchakal (3-0-1) uchodził za jednego z ciekawszych francuskich pięściarzy młodego pokolenia. Teraz jednak napłynęły przykre, tragiczne informacje o śmierci tego 24-latka.
Bentchakal będąc jeszcze nastolatkiem podpisał kontrakt zawodowy. Jego karierę najpierw wyhamowała pandemia, a potem problemy z prawem. Aresztowano go i skazano na półtora roku, między innymi za wymuszenia i handel narkotykami.
Po wyjściu na wolność stoczył jeszcze jedną walkę. W zeszłym tygodniu zmarł po czterokrotnym postrzale w klatkę piersiową i gardło. Zdaniem policji śmierć wyglądała na egzekucję.