'BAM' RODRIGUEZ DAJE SOBIE OSTATNIE DWIE WALKI NA UNIFIKACJĘ

W sobotni wieczór między linami znów zamelduje się Jesse Rodriguez (22-0, 15 KO). To będzie unifikacja trzech mistrzowskich pasów kategorii super muszej.

"Bam" posiada tytuły WBC i WBO. Ten trzeci, w wersji WBA, do ringu wniesie Fernando Daniel Martinez (18-0, 9 KO). Bombardier z Teksasu nie ukrywa, że coraz poważniej rozważa awans do wagi koguciej, na koniec jednak chce zunifikować wszystkie trofea w super muszej.

- Głównym celem jest status bezdyskusyjnego mistrza świata. Jeśli teraz wygram, pozostanie mi już tylko zdobycie ostatniego pasa IBF. Wierzę, że możemy doprowadzić do takiej walki, bo stoi za mną mocna grupa Matchroom i fajny zespół ludzi. Póki co muszę jednak pokonać Martineza. To nieustępliwy i dobry zawodnik, który lubi atakować i zasypywać swoich rywali sporą ilością ciosów. Ale jestem na niego dobrze przygotowany. Daję sobie jeszcze dwie walki na unifikację, bo potem chcę przejść już do kategorii koguciej. Wierzę, że mogę podbijać kolejne limity, ale nie wyżej niż waga piórkowa. To chyba będzie moja górna granica - powiedział Rodriguez.

Dodajmy, że na tronie IBF zasiada Willibaldo Garcia Perez (23-6-2, 13 KO). Meksykanin w pierwszej obronie tytułu spotka się z Kenshiro Terajim (25-2, 16 KO). Pojedynek odbędzie się 27 grudnia w Rijadzie.