Richard Torrez Jr (13-0, 11 KO) na ringu w Tokio sięgnął po srebro olimpijskie wagi super ciężkiej (2021). Teraz pnie się w rankingach i bardzo chętnie przetestuje Mosesa Itaumę (13-0, 11 KO), zdaniem wielu nową gwiazdę królewskiej kategorii.
Itauma rwie się do walki z Aleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO), absolutnym mistrzem świata. Wielu mu jednak takie zestawienie odradza. A Torrez przekonuje, że właśnie on, boksujący z pozycji mańkuta i wyprowadzający mnóstwo ciosów, byłby idealnym testem dla Itaumy przed ewentualnym pojedynkiem z championem WBC/WBA/IBF/WBO.
- Chcę walki z Itaumą. Wszyscy zastanawiają się, czy jest już gotowy na Usyka, czy też nie? Cóż, ja również jestem mańkutem, obaj jesteśmy młodymi i niepokonanymi zawodnikami, którzy aż rwą się do walki. Dużo i mocno biję, wywieram presję, nieustannie poruszam się w ringu i nie staję nawet na moment. Sprawdzę więc bardzo dobrze Itaumę, a nasz pojedynek da odpowiedź, czy on może już atakować Usyka. Chcę więc tej walki i to jak najszybciej. Poza ringiem jestem spokojnym gościem, ale już w nim zamieniam się w bestię szukającą krwi - powiedział Torrez Jr.
Poniżej skrót ostatniej walki w wykonaniu młodego Amerykanina i cenne zwycięstwo nad mocnym Guido Vianello. A kolejny start Torreza już 15 listopada. Tym razem łatwiejszy, zdaje się, przeciwnik w osobie Tomasa Saleka (23-7, 14 KO).