PARKER DOCENIA WARDLEYA I MA NADZIEJĘ NA REWANŻ

Redakcja, Ring Magazine

2025-10-26

Joseph Parker (36-4, 24 KO) na tarczy, ale nie zamierza się poddawać i chce wrócić do gry. Docenił swojego pogromcę i liczy na możliwość rewanżu.

Przyznajmy - wczorajsza porażka Nowozelandczyka była zaskakująca. Były mistrz WBO nie szuka jednak wymówek, choć przyznał, że sędzia ringowy popełnił błąd.

- Porażka boli. Nie będę udawał, że jestem szczęśliwy, ale takie jest życie. Wrócę do swojej kochanej rodziny i zobaczę, co dalej, choć to wszystko boli. Zamierzam jednak kontynuować. To chwilowa przeszkoda i nadal będę się bił. Między linami czułem się dobrze, nadal mam w sobie ogień i myślę, że muszę go pokazać w następnym pojedynku. Jeżeli jednak znów nie pójdzie po mojej myśli, będzie bardzo trudno.

- Pod koniec walki myślałem, że wszystko jest w porządku, ale to nie ja jestem sędzią. Myślałem, że jestem w grze, ale zostałem złapany ciosem, a tak właśnie jest w boksie. Oczywiście chciałem kontynuować bój. 

- Fabio Wardley to wojownik i twardy facet, gratuluję mu. Mam nadzieję, że uda nam się stoczyć rewanż - podsumował 33-latek z Auckland.