BENAVIDEZ: PLANEM A SĄ WALKI Z BETERBIJEWEM I BIWOŁEM

2025-10-14, Redakcja, FightHub

David Benavidez (30-0, 24 KO) wykosił wszystkich w wadze super średniej, poza unikającym go jak ognia Canelo. Przeskoczył do dywizji półciężkiej, pokonał już Gwozdyka i Morrella, a 22 listopada zabierze się za Anthony'ego Yarde'a (27-3, 24 KO).

Obchodzący wkrótce 29. urodziny Amerykanin przejął już pas WBC na granicy 79,4 kilograma. Wcześniej dwukrotnie zasiadał na tronie WBC, ale w limicie 76,2 kg. W wadze półciężkiej wciąż najbardziej liczą się Dmitrij Biwoł (24-1, 12 KO) oraz Artur Beterbijew (21-1, 20 KO), nic więc dziwnego, że właśnie na nich zamierza zapolować Benavidez w przyszłym roku. Najpierw jednak musi uporać się z groźnym i mocno bijącym Brytyjczykiem.

- Kiedy już uporam się z Yarde'em, kto jeszcze mi zostanie? W mojej opinii już tylko walki z Beterbijewem oraz Biwołem. Chcę się sprawdzać i być uważanym za bezdyskusyjną jedynkę, potrzebuję więc walk z Biwołem i Beterbijewem. To jest mój plan A, a jeśli z jakiegoś powodu nie uda się doprowadzić do tych walk, planem B będzie wycieczka do kategorii cruiser na starcie z "Zurdo" Ramirezem. Problem w tym, że wciąż jestem unikany, bo potencjalni rywale wiedzą co ze sobą niosę - przekonuje Benavidez.

<< Powrót na stronę główną <<