Luis Ortiz (35-3, 30 KO) zanotował w miniony weekend szybkie zwycięstwo nad rywalem niższej klasy, teraz jednak chce mocno podnieść poprzeczkę. I chętnie przetestuje ekstraklasę wagi ciężkiej.
- W głowie moimi rywalami są tacy zawodnicy jak Anthony Joshua, Aleksander Usyk, Daniel Dubois czy Moses Itauma. Czuję się gotowy na każdego z nich. Jestem w dobrym miejscu mentalnie, z ukochaną rodziną, moje ciało ma się bardzo dobrze i po prostu jestem dziś szczęśliwym facetem - powiedział "King Kong".
Dodajmy jednak, że 46-letni Kubańczyk w ostatnich trzech stoczył zaledwie dwie walki, odnosząc szybkie zwycięstwa nad zawodnikami tak niskiej klasy, że gdyby ci pojawili się na polskiej gali dla naszych "ciężkich", kręcilibyśmy po prostu nosem... No ale Ortiz wciąż ma duże nazwisko, a to może okazać się sporym atutem przy ewentualnych negocjacjach.