RING TELEGRAM (15 WRZEŚNIA 2025)

2025-09-15, Redakcja, Informacja prasowa

Zapraszamy Was do zbitki wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Liam Paro (26-1, 16 KO) po utracie pasa IBF wagi junior półśredniej odbudował się już jedną wygraną, a kolejną walkę stoczy 18 września w swojej ojczyźnie. Rywalem Australijczyka będzie niepokonany Francuz David Papot (30-0-1, 5 KO). W stawce status challengera do pasa IBF wagi półśredniej.

Już piętnaście miesięcy po laniu z rąk Gervonty Davisa liże rany Frank Martin (18-1, 12 KO). Pora więc na powrót, który potwierdził sam zawodnik. "Duch" pojawi się między linami 25 października, póki co jednak nie znamy nazwiska jego przeciwnika.

Michael Eifert (13-1, 5 KO) status obowiązkowego pretendenta do pasa IBF wagi półciężkiej zdobył już dwa i pół roku temu. Wciąż czeka, mistrz Biwoł ma kontuzję, więc federacja IBF zarządziła Niemcowi walkę o pas w wersji tymczasowej. Na rywala wybrano mu Conora Wallace'a (16-1, 11 KO). Teraz obie strony mają czas na negocjacje.

Fabio Wardley (19-0-1, 18 KO) i Joseph Parker (36-3, 24 KO) wymienią ciosy 25 października w Londynie. W teorii wspiera się swoich, ale Tyson Fury będzie trzymał kciuki za Nowozelandczyka, prywatnie swojego przyjaciela. I oferuje mu swoją pomoc w sparingach, wszak Wardley to niezły byczek (196 cm i około 110 kg). - Joe, jeśli tylko potrzebujesz mojej pomocy na sparingach, jestem gotowy, daj mi tylko znać - powiedział były już król wagi ciężkiej.

Deontay Wilder wydawał się oburzony po ogłoszeniu werdyktu walki Crawford vs Canelo (116:112 i dwukrotnie 115:113). - Przecież ta punktacja to skandal. Canelo nie wygrał ani jednej rundy, a u sędziów zabrakło mu jednej rundy do remisu - grzmiał po wszystkim "Brązowy Bombardier".

<< Powrót na stronę główną <<