Mocno zawiedziony schodził z ringu Mike Perez (31-3-1, 22 KO), bowiem jego walkę uznano za nieodbytą.
Mocny Kubańczyk niemal równo z gongiem kończącym czwartą rundę, zdaniem sędziego ułamek sekundy po gongu, uderzył Fabiana Luisa (12-4, 8 KO), a ten nie był stanie kontynuować potyczkę. Opcji było trzy - wygrana Pereza przez nokaut, porażka przez dyskwalifikację, ale skończyło się na ostatniej - walka została uznana za nieodbytą.
Podczas tej samej gali niespodziewanej porażki doznał Sofiane Oumiha (6-1, 3 KO). Trzykrotny mistrz świata i dwukrotny srebrny medalista olimpijski w trzeciej rundzie po ciosie Francisco Fonseci (37-4-2, 29 KO) był liczony i przegrał na kartach wszystkich sędziów - 92:97 i dwukrotnie 94:95.