WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (6 SIERPNIA 2025)

Oto kolejna dawka informacji z samej wagi ciężkiej, czyli coś, co tak bardzo lubicie...

Aleksander Krasjuk, już były promotor, ale wciąż przyjaciel Aleksandra Usyka (24-0, 15 KO), nie ukrywa, iż namawia mistrza wszechwag na oficjalne zakończenie kariery. Nie ma co kusić losu...

- Wielu ludzi stawia mnie w pozycji przegranego, ale mi to odpowiada. Nie radzę sobie tak dobrze z presją, kiedy to ja jestem faworytem. Dla większości to on jest tym, który powinien wygrać, ale znów zaskoczę i zwyciężę - zapowiada David Allen (24-7-2, 19 KO), który 11 października w Sheffield podejmie Arslanbeka Machmudowa (20-2, 19 KO).

Drużyny Franka Sancheza (25-1, 18 KO) i Efe Ajagby (20-1-1, 14 KO) dostały od International Boxing Federation tydzień więcej na negocjacje. Lepszy z tej dwójki zostanie ogłoszony obowiązkowym challengerem do tytułu mistrza świata. Jeśli zespoły nie dojdą do porozumienia, 12 sierpnia odbędzie się przetarg, który wyłoni organizatora pojedynku.

Na przełomie listopada i grudnia między linami po pierwszej porażce w karierze, już z nowym trenerem Tonym Simsem, pokaże się Johnny Fisher (13-1, 11 KO).

- Krok po kroku, walka po walce, dążę do obranego celu. Plan na walkę? Cóż, po prostu go znokautować - mówi 20-letni Moses Itauma (12-0, 10 KO), zdaniem wielu przyszły dominator królewskiej kategorii, którego za dziesięć dni przetestuje silny i twardy Dillian Whyte (31-3, 21 KO).

Kem Ljungquist (19-1, 12 KO) wystąpi 13 września w swojej ojczyźnie. Rywalem Duńczyka będzie Daniel Bulabula (8-0, 4 KO).