Widziany w ringu ostatnio w poprzednim wieku Ike Ibeabuchi (20-0, 15 KO) wraca zgodnie z planem 23 sierpnia, ale już z nowym, innym rywalem.
Niedoszły król wszechwag, mający na koncie wygrane nad Davidem Tuą czy Chrisem Byrdem, zamiast bić się o mistrzostwo świata, oskarżony o gwałt trafił na długie lata do więzienia. Kibice zobaczą go po ponad ćwierć wieku między linami podczas gali w Lagos w Nigerii.
Pierwotnie naprzeciw niego miał stanąć inny znany weteran - Danny Williams. Anglik jednak wycofał się z tej walki. Zamiast niego rywalem "Prezydenta" będzie jego rodak - Idris Affini (18-8-2, 15 KO). Nigeryjczyk w lutym pokonał Gbengę Oluokuna (TKO 3). Pojedynek Ibeabuchi kontra Affini zakontraktowano na dziesięć rund.