Stało się! Nazywany "Polskim Tysonem" Piotr Łącz (14-0, 10 KO) sprawił bardzo dużą niespodziankę i efektownym nokautem awansował już do trzeciej rundy Turnieju WBC wagi ciężkiej!
W boksie olimpijskim Marko Milun dwukrotnie pokonał Polaka. I po połowie rundy wydawało się, że zrobi to po raz trzeci. Ale Piotrek już nie pierwszy raz udowodnił, że potrafi bardzo mocno uderzyć i znokautować jednym uderzeniem.
Łącz zaczął w swoim stylu - agresywnie skracał dystans i sierpami z obu rąk szukał swojej szansy. W pewnym momencie jednak nadział się na mocny lewy hak w okolice wątroby i był liczony. Faworyzowany Chorwat poczuł się chyba wtedy zbyt pewny swego, zagapił się, a sporo niższy Łącz huknął lewym sierpowym na szczękę i było po wszystkim - nokaut!
PIOTR ŁĄCZ: SERWIS SPECJALNY >>>
Przypomnijmy, że dwa miesiące temu w pierwszej turniejowej walce Piotrek zdominował niepokonanego Michaela Pirottona (wtedy 10-0). Następna walka już w sierpniu - czekamy ze smakiem!