Jak już wiecie, 16 sierpnia na gali w Rijadzie Moses Itauma (12-0, 10 KO) spotka się z Dillianem Whyte'em (31-3, 21 KO). I choć ten pierwszy ma zaledwie dwadzieścia lat, większość ekspertów stawia właśnie na niego.
Nie tylko walka wieczoru, ale i cała rozpiska zapowiada się bardzo smakowicie. Zaklepane już walki prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>
Dziewięć lat temu David Allen przegrał każdą z dziesięciu rund z Whyte'em. Mimo tego nie daje mu większych szans z młokosem.
- Stawiam na zwycięstwo Itaumy przed czasem. Nawet szczytowy Whyte miałby kłopoty w takim zestawieniu, a przecież najlepszy czas ma już za sobą. Itauma jest przerażająco dobry, to wielki talent. Stawiam na jego wygraną w pierwszej połowie walki - powiedział Allen
W podobnym tonie wypowiada się Lawrence Okolie, który sparował z jednym i drugim pięściarzem.
- Jak zawsze chodzi o "tajming". To jest czas Mosesa i to on wygra przez nokaut. Efektownie i szybko rozprawi się z Whyte'em - przekonuje Okolie.