Organizacja World Boxing, która przejęła boks olimpijski i zapewniła jego pozostanie w programie igrzysk w Los Angeles, podjęła bardzo ważną decyzję.
Imane Khelif - jedna z dwóch bardzo kontrowersyjnych mistrzyń olimpijskich z Paryża, musi przejść test płciowy, aby móc rywalizować z innymi kobietami.
Khelif miała powrócić na Eindhoven Box Cup w Holandii w przyszłym tygodniu. Teraz będzie musiała przejść test PCR, przeprowadzany za pomocą wymazu z nosa lub ust, śliny lub krwi, jeśli chce walczyć w zawodach World Boxing.