Obaj panowie spotkali się już pod koniec zeszłego roku. Teraz doszło do rewanżu. Stawka ta sama - wakujący pas federacji IBF wagi super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej.
Tytuł mistrzowski nie miał właściciela, a 21 grudnia padł remis. Bezkrólewie trwało do wczoraj. Ostatecznie na tronie International Boxing Federation w limicie 52,15 kilograma.
I znów była to zacięta, trudna do punktowania potyczka. Ostatecznie dwóch sędziów wskazało na Willibaldo Garcię (22-5-2, 13 KO) - 115:113 i 116:112, a tylko jeden na Rene Calixto Bibiano (23-1-1, 9 KO) - 113:115.