Ostatnia walka przegrana, blisko czteroletnia emerytura i... powrót na piąte miejsce w najnowszym rankingu federacji WBC. Oto najnowszy wyczyn Manny'ego Pacquiao (62-8-2, 39 KO) oraz World Boxing Council.
Ale tak być musiało, jeśli powrót legendarnego Filipińczyka na walkę mistrzowską miał (ma) się odbyć. Bo przecież zawodnik musi być notowany w czołowej piętnastce, aby nabyć prawa ewentualnego challengera.
"Pac-Man" 19 lipca w Las Vegas ma zaatakować Mario Barriosa (29-2-1, 18 KO) i jego pas WBC wagi półśredniej. W najnowszym rankingu federacji były król zestawień P4P wskoczył na piąte miejsce. Wyprzedzają go tylko Devin Haney, Souleymane Cissokho, Conor Benn i Egidijus Kavaliauskas.
Nieoficjalną rozpiskę gali w Las Vegas prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>