BENAVIDEZ JUŻ Z PASEM WBC, ALE WCIĄŻ JEST PRETENDENTEM WBA

Redakcja, Boxingscene

2025-04-22

David Benavidez (30-0, 24 KO) sprawił już, że Dmitrij Biwoł (24-1, 12 KO) oddał pas WBC, a ma wciąż narzędzia, aby zmusić go do walki lub do oddania tytułu WBA.

Benavidez pokonując po ringowej wojnie Davida Morrella na początku lutego przejął pas WBC w wersji tymczasowej oraz WBA Regular wagi półciężkiej. Z miejsca więc stał się również obowiązkowym challengerem dla absolutnego championa, czyli Biwoła. Ten zamiast obowiązkowej obrony WBC wybrał dopełnienie trylogii z Arturem Beterbijewem (21-1, 20 KO), przez co stracił już pas WBC na rzecz Benavideza.

Jako iż Benavidez został uznany pełnoprawnym, nowym mistrzem WBC, wydawało się, że straci swój status "regularnego" championa WBA. Nic z tego. Władze World Boxing Association wciąż uważają amerykańskiego bombardiera za challengera dla Biwoła. Jeśli ten wygra po raz drugi z rzędu z Beterbijewem, na głowie będzie miał więc obowiązkowe obrony. Pierwsza w kolejności jest obowiązkowa obrona z ramienia IBF (Michael Eifert), ale niewykluczone, że za kilkanaście miesięcy Biwoł (WBA/IBF/WBO) znów zostanie zmuszony, tym razem przez WBA, do walki z Benavidezem...]

Niedawno David wspominał sparingi z Dmitrijem. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ >>>